Częste opróżnianie gruczołów okołoodbytowych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 24, 2020 21:16 Częste opróżnianie gruczołów okołoodbytowych

Temat z serii - czy on tak ma, czy jest się czym martwić.

Smrodek z gruczołów wspomnianych, pewnie większość z Was zna - Burełko serwuje mi go często Ostatnio wczoraj - poszewka, kołdra i prześcieradło poszły do prania, a ja spałam pod narzutą na łóżko.
Zdarzyć się może, tylko to nie pierwszy raz! W tamtym roku kilka razy przyprawił mnie o takie nadprogramowe pranie.

Mianownik wspólny tych wydarzeń to chyba... miękkość i relaks. Najczęściej zasmradza mi łóżko, zdarzyło mu się też załatwic mi w ten sposób szlafrok gdy go przytulałam a on się kociaczkował, innym razem bluzę w podobnej sytuacji.

Czy mogę przyjąć, że ten typ tak ma i kupić zapasową kołdrę na takie przypadki? Lub dwie? Czy może coś jest na rzeczy?
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9691
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Pt sty 24, 2020 21:37 Re: Częste opróżnianie gruczołów okołoodbytowych

Kocurek może mieć już stan zapalny gruczołów. Zdrowemu kotu nic nie powinno wyciekać. Moja kotka w takim przypadku trafiła do weta. Był już stan zapalny i skończyło się na antybiotyku.

Shidri

 
Posty: 379
Od: Śro sie 01, 2018 10:46

Post » Sob sty 25, 2020 0:03 Re: Częste opróżnianie gruczołów okołoodbytowych

To nie jest wyciek, kot opróżnia te gruczoły.
Wprawdzie rzadko się zdarza, żeby w chwilach relaksu koty opróżniały gruczoły, ale skoro gruczoły zatkane nie są, nie ma obrzęku czy zaczerwienienia, kot się nadmiernie nie myje pod ogonem, i - ważne - od kota nie czuć stale kwaśnym mlekiem (to zapach typowy przy zatkanych gruczołach) czy innym zapaszkiem, to ja bym nie zaczynała leczenia. Może być tak, że od tego będzie gorzej.
Moja piesa miewała takie epizody, że jak ją brałam na kolana i ją to strasznie cieszyło, to z ekscytacji opróżniała gruczoły. Nie wiem, czy wtedy miewała przepełnione gruczoły, bo od jakiegoś (dłuższego) już czasu bardzo pilnuję opróżniania ich. Stanów zapalnych nie ma, więc nie leczę, wydzielina prawie zawsze jest prawidłowa, tyle tylko że to ja muszę psu gruczoły wyciskać. Ale przynajmniej od dawna piesa nie opróżniła ich z radości na mnie.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob sty 25, 2020 1:51 Re: Częste opróżnianie gruczołów okołoodbytowych

Opróżnianie gruczołów w chwilach emocji... Pierwszy raz o tym słyszę i mogę się tylko cieszyć, że na przestrzeni wielu lat, żaden z moich kotów nigdy tego nie robił. Pocieszejące, że to nie choroba.

Shidri

 
Posty: 379
Od: Śro sie 01, 2018 10:46

Post » Sob sty 25, 2020 2:22 Re: Częste opróżnianie gruczołów okołoodbytowych

Jeszcze ważne, o których emocjach mowa. Pospolite jest opróżnianie gruczołów przez kota w stresie i bywa to wygodne u zwierzęcia z tendencją do zatykania się gruczołów. Niezbyt typowe, gdy kot robi to, bo jest mu miło i ten wariant uważam za kłopotliwy.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob sty 25, 2020 2:42 Re: Częste opróżnianie gruczołów okołoodbytowych

Fakt, jest to kłopotliwe ale przynajmniej nie ma niepokoju o zdrowie kota. Moja kocica ma niestety skłonności do zatykania się gruczołów i chyba wolałabym te kłopoty, które ma Fatka.

Shidri

 
Posty: 379
Od: Śro sie 01, 2018 10:46

Post » Sob sty 25, 2020 8:52 Re: Częste opróżnianie gruczołów okołoodbytowych

Wlasnie mruczy i masuje świeżo wyprana pościel ;) aż pluje. Mam nadzieję, że po 2 dniach ma tam pusto i mi nic nie zrobi ;)

W stresie też mu się zdarzyło - kiedyś mój eks go sprał :cry: najpierw poczułam straszny smród, potem zobaczyłam przerażonego kota..eeh.

W przyszłym tygodniu i tak biorę go do weta bo szczepienie czeka + tabletki na robale muszę im wziąć na wynos. Popytam, bo buras robi do tego wszystkiego wybitnie cuchnące dwójki.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9691
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Sob sty 25, 2020 11:23 Re: Częste opróżnianie gruczołów okołoodbytowych

Miałam takiego amanta co ze szczęścia się opróżniał. Słoneczko, balkon, miąchająca kotka pańcia i fuk nagroda jest. Pańcia do prania, balkon do mycia, reszta towarzystwa do rozgonienia, bo zlecieli się jakby mięso dawali ;) Nieczęsto bywały takie atrakcje, ale się zdarzyło.
Obrazek

tinga7

Avatar użytkownika
 
Posty: 1137
Od: Czw gru 13, 2012 11:14

Post » Sob sty 25, 2020 12:22 Re: Częste opróżnianie gruczołów okołoodbytowych

Ano - stefka też leci i "wącha podniebieniem" z głupia miną ;)
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9691
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Sob sty 25, 2020 14:11 Re: Częste opróżnianie gruczołów okołoodbytowych

Jak już mowa o zapachach, to mojej wetce podczas czyszczenia kotce zatkanych gruczołów, wydzielina trysnęła prosto w twarz. No cóż, taka praca, ale po co się aż tak nachylała. :ryk:

Shidri

 
Posty: 379
Od: Śro sie 01, 2018 10:46

Post » Pon sty 27, 2020 19:49 Re: Częste opróżnianie gruczołów okołoodbytowych

Znowu!! Mruczał, masował i strzyknał smrodem! :placz:
Za co ja mam taki egzemplarz, no za co!

Idę kołdrę prać, znowu!
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9691
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Wto sty 28, 2020 23:51 Re: Częste opróżnianie gruczołów okołoodbytowych

Mogę tylko współczuć...
A może jakaś narzuta na kołdrę czy taki zewnętrzny koc (jak na niektórych filmach anglojęzycznych), tudzież podwójna poszwa/nieprzemakalna poszwa trochę poprawiłaby sytuację?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt sty 31, 2020 10:21 Re: Częste opróżnianie gruczołów okołoodbytowych

Fatka pisze:Znowu!! Mruczał, masował i strzyknał smrodem! :placz:
Za co ja mam taki egzemplarz, no za co!

Idę kołdrę prać, znowu!


idz do weta, niech wyczyści dokładnie i sprawdzi czy wszystko ok. Niestety znam to aż za dobrze ;)

i_ka

 
Posty: 43
Od: Pt maja 12, 2006 14:50

Post » Pt sty 31, 2020 12:03 Re: Częste opróżnianie gruczołów okołoodbytowych

NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt sty 31, 2020 16:08 Re: Częste opróżnianie gruczołów okołoodbytowych

Twardy stolec wcale nie gwarantuje dobrego opróżniania gruczołów. Sa nawet tezy, że potęguje problem. Pisała o tym Blue, mówiła moja wet, potwierdza to przykład mojej byłej tymczaski.
Próba zrobienia czegoś z tym może spowodować efekt odwrotny, tak jak u mojej byłej tymczaski: viewtopic.php?f=1&t=196957#p12290519
Było już dobrze, pańcia chciała, żeby było lepiej, poprawiła i zrobiło się źle.

Edit: Z moich obserwacji wynika, że kluczowe przy tendencji do zapychania się gruczołów jest, aby stolec był oddawany regularnie, przynajmniej raz na dzień. Przy czym kot Fatki raczej nie ma zapchanych gruczołów.

Wydzielina śmierdzi i jest uciążliwa, ale dla mnie to trochę jak problem z kapaniem śliny u kotów. Niektóre się ślinią z radości, jak mruczą i nic się z tym nie robi.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 82 gości