Kot "charczy" w nocy...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 23, 2019 13:21 Kot "charczy" w nocy...

Jak w temacie. Odkąd mam Melka zdarzyło się to 3 razy, więc nie jestem pewna czy powinnam się mocno martwić czy nie... Oczywiście za chwilę mamy wizytę u lekarza, ale tak chciałam zapytać czy może macie jakieś podejrzenia i na co mam się nastawiać...

Otóż, w nocy kot charczy jakby mu jakaś flegma zalegała w płucach. Tak to brzmi, ale nie wiem czy coś tam w ogóle jest. Nie powtarza się to co noc, nawet nie co dwa tygodnie. Od stycznia 2019 3. raz był wczoraj w nocy. Melman pocharczy, pomlaszcze i koniec. Wraca do spania. Ostatnio był badany przed zabiegiem wyrwania zębów (5go kwietnia) i wyniki miał idealne. Mam się martwić?

Tasha8562

 
Posty: 304
Od: Śro sty 02, 2019 16:19

Post » Wto kwi 23, 2019 13:32 Re: Kot "charczy" w nocy...

podajesz mu coś na odkłaczanie? Moja kotka tak jakby charcze, odksztusza jak jest zakłaczona po serii takich charkan przez kilka dni, potem zwykle jakiegoś kłaczka wymiotuje.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7117
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto kwi 23, 2019 15:45 Re: Kot "charczy" w nocy...

Nie daję nic na odkłaczanie, ale on się wylizywać zaczął dopiero od stosunkowo niedawna. Jutro zaopatruję się w pastę :ok:
Oczywista i tak idziemy do lekarza z tym pazurkiem, to jeszcze podpytam :)

Dzięki za podpowiedź!

Tasha8562

 
Posty: 304
Od: Śro sty 02, 2019 16:19

Post » Wto kwi 23, 2019 15:54 Re: Kot "charczy" w nocy...

Najlepiej byłoby nagrać na telefon i pozkazać lekarzowi.

Moze być zakłaczony, zarobaczony, ale to może być też astma.

Jeden mój kot charczy zanim się wyrzyga :roll:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto kwi 23, 2019 15:55 Re: Kot "charczy" w nocy...

Zdam debilne pytanie: ona charczy a nie chrapie? Bo np. mój Al chrapie.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Wto kwi 23, 2019 18:27 Re: Kot "charczy" w nocy...

Muireade pisze:Zdam debilne pytanie: ona charczy a nie chrapie? Bo np. mój Al chrapie.


Chrapanie swoją drogą ;) to właśnie wygląda jakby coś mu siedziało w płucach. Zawsze osłuchowo było super. I jak wspominałam, 3 raz się tak zdarzyło...

Tasha8562

 
Posty: 304
Od: Śro sty 02, 2019 16:19

Post » Pt kwi 26, 2019 14:47 Re: Kot "charczy" w nocy...

Nie smakuje mu już pasta na odkłaczanie, muszę coś innego wymyśleć. Zjadł jedną porcję i potem już nie chciał. Zlizał z łyżeczki ze smakiem a teraz nawet nie chce powąchać... Ech, mój rozpieszczony kocur...

Tasha8562

 
Posty: 304
Od: Śro sty 02, 2019 16:19

Post » Pt kwi 26, 2019 17:17 Re: Kot "charczy" w nocy...

Nie wiem, na ile pomoge.
Brytolka, taka troche okragla, jak sie wieczorami uklada na oknie, na biurku i podsypiajac,podgladajac, glosniej oddycha. Nie jest to glosne charczenie, ani tez chrapanie czy mruczenie. Osluchana we wszystkie strony, okaz zdrowia, po prostu ma wieczorami wene i wydaje takie dziwne dzwieki.
Tylko wieczorami, tylko na oknie przy komputrze, przy ktorym ktos pracuje i od dluzszego czasu, bez skutkow ubocznych.

FuterNiemyty

 
Posty: 3648
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Sob kwi 27, 2019 0:56 Re: Kot "charczy" w nocy...

To nie jest właśnie takie chrapanie. To po prostu jakby miał zwymiotować albo jakby mu coś w gardle siedziało. Brzmi to jakby się chciał czegoś pozbyć, może i kłaczka. Nagrałabym, ale to się dzieje tak rzadko, i do tego zawsze w nocy... Kot je normalnie, załatwia się normalnie, bawi się, mizia się, jak zawsze. Mam wrażenie że znowu panikuję i tak naprawdę nic się nie dzieje, po prostu tak ma... Ech...

Tasha8562

 
Posty: 304
Od: Śro sty 02, 2019 16:19

Post » Sob kwi 27, 2019 6:39 Re: Kot "charczy" w nocy...

Może to coś z krtanią. Mój Maniek tak ma co kilka dni: taki epizod z krótkim charczeniem. wet powiedział żeby nic z tym nie robić, chyba żeby było nasilone. Nic za tym dalej nie idzie, typu: wymioty czy kaszel.

aga66

 
Posty: 6138
Od: Nie mar 05, 2017 18:46




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 513 gości