Domek letniskowy a kot niewychodzący

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 23, 2018 10:55 Domek letniskowy a kot niewychodzący

Witam Kochani,
Planujemy z mężem zakup działki letniskowej z domkiem nad jeziorem i tutaj pojawia sie "problem".Mamy kotkę 3 letnią Matyldzie która jest kotem niewychodzącym - mieszkamy w bloku na 4 piętrze. Balkon mam osiatkowany więc w domu jestem spokojna o Mańkę. Kicia nie wychodzi na spacery na smyczy - najszczęśliwsza jest na balkonie na kocyku i słoneczku. Tak teraz mysle a jak będzie z jej zaaklimatyzowaniem się na działce. Chcielibyśmy ja zabierac na weekendy żeby mogła poczuć trawkę pod łapkami :-) ale obawiam się że jak ona nigdy nie wychodziła na dwór a w dodatku bez smyczy to weźmie i ucieknie...a tego bym nie przeżyła :-( Czy kot instynktownie nie oddali się za bardzo póki nie pozna terenu. Ogólnie kotka jest ostrożna....jak przychodza goście chowa się gdzieś po kątach dopiero po pewnym czasie wychodzi i powoli obwąchuje towarzystwo. Działka jest ogrodzona - ale co to dla kota....z drugiej strony nie chce jej zabierac na łono natury po to tylko aby przywiązać ja na długiej lince do drzewa....chcialabym dac jej troszke swobody....ale czy nie zapłacę za to za wysokiej ceny??????

borisa

 
Posty: 1
Od: Pon kwi 23, 2018 10:45

Post » Pon kwi 23, 2018 14:21 Re: Domek letniskowy a kot niewychodzący

Kot nie tęskni za tym czego nie zna. Czy kotka na prawdę musi jeździć na działkę? Nie może zostać w domu?
Kot, który nie zna terenu, przepadnie w oka mgnieniu i już się nie znajdzie. Chyba, że planujecie zabezpieczyć profesjonalnie ogrodzenie na całej jego długości, tak by wasz kot nie nawiał i też żaden obcy nie wszedł.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 23, 2018 14:37 Re: Domek letniskowy a kot niewychodzący

Też tak myślę.
Nic kici nie będzie jeśli zostanie na cały dzień sama.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34184
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Pon kwi 23, 2018 15:08 Re: Domek letniskowy a kot niewychodzący

jest też taka mozliwość, że kotce na tyle spodoba się swoboda, że w domu też będzie domagała się wyjścia...

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15035
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 23, 2018 15:13 Re: Domek letniskowy a kot niewychodzący

Mam ten sam problem. Kiedy mielismy 2 koty zostawaly w domu. Wyjezdzalismy w piatek popoludniu i wracalismy w niedziele. Przy odpowiednim zaopatrzeniu w pokarm i wode da rade. Od roku mamy trzeciego. I ten najmniejszy jezdzi z nami. Lubi jezdzic samochodem. Jednak na dzialce trzeba uwazac zeby ni wychodzil z domu. Ale dajemy rade. W ten weekend probowalem wyjsc z nim na dwor. Byl jednak zestresowany. Nie ma co uszczesliwiac kota na sile. Nasz sasiad z dzialki ma kota ktory spaceruje sobie po dzialce i nie wychodzi poza ogrodzenie. Ale znam tez przypadki ze trzeba koty szukac po wsi. Wiec nie ma reguly. Kazdy kot jest inny
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Pon kwi 23, 2018 16:26 Re: Domek letniskowy a kot niewychodzący

Lepiej nie zabieraj kici na dzialke, bo może łatwo Wam zginąć. Poza tym, nawet jeśli nic się nie stanie i kotka nie ucieknie, to ona poźniej może się domagać wypuszczania na codzień, a koty potrafią to robić bardzo uciążliwie i namolnie :?
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Wto kwi 24, 2018 0:51 Re: Domek letniskowy a kot niewychodzący

.
Ostatnio edytowano Czw sie 30, 2018 9:20 przez madrugada, łącznie edytowano 1 raz
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7438
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 24, 2018 5:48 Re: Domek letniskowy a kot niewychodzący

Ewentualnie zróbcie woliere, nie dużą, np, wychodzącą z okna, trochę do słoneczka, taka namiastka balkonu, w necie jest mnóstwo fotek, które mogą zainspirować. Reszte okien zabezpieczcie, na drzwi sprawdza się moskitiera (dodatkowe drzwi z siatki). Jeśli planujecie też wyjazdy dłuższe niż weekendowe, to chyba najlepsza i najbezbieczniejsza będzie woliera. Swobodnie nie wypuszczajcie kici, nieznany teren wywoła strach i panikę, a to najprostsza droga do nieszczęścia.
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Wto kwi 24, 2018 5:57 Re: Domek letniskowy a kot niewychodzący

madrugada pisze:Kotka moich znajomych. Uciekła z działki. Znalazła się po 53 dniach.
Niestety, zabrali ją na działkę po raz drugi i znów uciekła. Już się nie znalazła.

Z całym szacunkiem, ale to było genialne posunięcie ze strony Twoich znajomych...
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Wto kwi 24, 2018 7:03 Re: Domek letniskowy a kot niewychodzący

Oj tam genialne, po prostu kota zachartować chcieli, a kot głupi się nie dał :twisted: nie lubił jeździć samochodem, to się go na chama woziło żeby polubił.

Na łopatki mnie ta historia rozłożyła, że też znajoma nie poinformowała forum, że kota znowu wywiozła.
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Wto kwi 24, 2018 7:25 Re: Domek letniskowy a kot niewychodzący

.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7438
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, skaz i 203 gości