Łódź FFA 2017 - pożar - przed i po - fotki - str.11

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 09, 2017 10:18 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji

Witam
Czy Pani Łucja miała ubezpieczone mieszkanie ? . Pytanie może durne ,ale często starsi ludzie opłacają składkę np. w PZU siłą rozpędu .
W takim wypadku , nawet niewielkie odszkodowanie znaczy bardzo dużo .
Oczywiście dołączę do zrzutki po wypłacie .

babuszka

 
Posty: 39
Od: Czw kwi 09, 2015 15:43

Post » Pon paź 09, 2017 19:00 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji

Przelew poszedł

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8558
Od: Nie lis 23, 2014 15:40


Post » Pon paź 09, 2017 20:06 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji

Straszna tragedia. Dorzucam się. Jestem. :(
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 09, 2017 20:32 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji

A jak z ubraniami? Jaki rozmiar, numer buta?

gusiek1

 
Posty: 1650
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 10, 2017 1:06 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji

Zaznaczam ,żeby nie zgubić wątku.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 10, 2017 13:07 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji

Ubezpieczenia z tego, co p.Łucja mówi - nie było.
Jeśli chodzi o odzież, obuwie - na razie jest zaopatrzona, jeszcze dopytam i dam znać.

Dziś sprzątania nie było - w bloku nie było wody, jakieś remonty,

Prowadzone są rozmowy ze Sp-nią - chcą pomóc, niestety decyzja i określenie zakresu potrwa - na razie wiemy tyle, że Sp-nia da odpowiedź do końca miesiąca. Igor, który rozmawiał z zarządem odniósł wrażenie, że bardzo chcą pomóc.
Konkretów na razie nie ma - a trzeba będzie dokładnie zakres i warunki ten pomocy ustalić, żeby nie było niespodzianek.

Czyli w najbliższym czasie wymiana okna, już zamówione - i sprzątanie - ale na razie nie szorowanie spalonych ścian i sufitów, a mycie ocalałych szafek i ich zwartości tudzież płytek na ścianach. Zapraszamy chętnych...

Wczoraj zrobiłam trochę zdjęć, przyjrzałam się panelom - wg mnie przedpokój, mały pokój i kuchnia do wymiany - wyraźnie wstają na łączeniach, pewnie chłoną wodę z tej podpanelowej pianki... Starałam się to pokazać, w kuchni panie trochę sprzątały, podłogę zmyły.
Drzwi - oprócz zewnętrznych wejściowych - wszystkie o wymiany.

Obrazek * Obrazek * Obrazek * Obrazek * Obrazek

Bardzo Was przepraszam za te opóźnienia i tak naprawdę brak konkretów, ale co tu gadać - gdyby się to robiło za własnie pieniądze, też trochę by trwało, żadna sensowna firma z biegu na remont nie wejdzie...
A na pomoc Sp-ni - warto poczekać.

Na szczęście P.Łucja ma gdzie mieszkać....
Ostatnio edytowano Sob sie 17, 2019 17:25 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 10, 2017 21:13 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji

bardzo współczuję :( :( :( dołączam się do zbiórki

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Czw paź 19, 2017 12:00 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji

Kochani, nie odzywałam się, przepraszam - ale w domu internet padł, w pracy wzięłam „urlop na godziny” - od poniedziałku rano wpuszczam pracowników, potem koło 15tej lecę coś tam pogadać, uzgodnić, potem ew. kupić… No i standardowe zajęcia, więc… .

Dziewczyny :1luvu: - Ewa_mrau, Wiesiaczek, Dorotka - nie pochwaliły się, ale w weekend odwaliły kupę roboty, pakowały - zawartość szafek kuchennych, zawartość witryny i komódek z dużego pokoju, zawartość szafy z przedpokoju - i wynosiły na balkon. Sprzątały, szorowały. Pani Halina - przyjaciółka p.Łucji, u której p.Łucja teraz mieszka - myła zgrubnie dolne szafki w kuchni. Krótki opis, ale robota naprawdę wielka - wszystko popakowane, wyniesione na balkon, przygotowane, jakoś zabezpieczone. Pani Łucja z pomocą sąsiadów wyrzuciła kanapę i dwa fotele z dużego pokoju.

Obrazek * Obrazek

Ważne - w piątek 2017.10.13 w małym pokoju osadzono okno. Cena 1080zł, p.Łucja zapłaciła. Czyli po pierwsze, jasno, po drugie - ciepło. Zdjęcie z wtorku, leży rozebrana szafa.
W ubiegłym tygodniu oczyszczone zostały ściany i sufity klatki schodowej.

Obrazek * Obrazek

Od poniedziałku działa spec od ścian i sufitów i elektryk. W dużym pokoju ściany umyte i zagruntowane, w przedpokoju zdjęta boazeria - widać starą brązową tapetę - i rozebrana szafa - wczoraj panowie demontowali i wynosili, dziś rano wszystko to - wraz z kanapą i fotelami - zabrano sprzed bloku.

Obrazek * Obrazek

Wczoraj był też hydraulik - zdemontował grzejniki - w obu pokojach i w kuchni. Co prawda przedstawiciele Sp-ni zakwalifikowali do wymiany tylko ten w spalonym pokoju, ale to bardzo stare żeliwne żeberkowe grzejniki, zamulone, słabo pracowały, więc…
Z elektrykiem wszystko uzgodnione - nieco zmieniamy rozmieszczenie gniazdek - tzn nie będę 3cm nad podłogą, a ciut wyżej, w kuchni nie nad podłogą, a nad blatem, będzie gniazdko w przedpokoju i dodatkowe gniazdko w kuchni - do podłączenia kuchenki.

Ocalał piękny, klasycznie prosty szklany klosz z pokoju, dał się pięknie umyć, natomiast kinkiet łazienkowy - do wyrzucenia. Udało się kupić dość podobny na wyprzedaży w Castoramie - z żarówkami 104,94zł. Będzie zamontowany w starym miejscu - tuż nad lustrem, żeby p.Łucja nie musiała wchodzić na drabiny przy zmianie żarówek. Wszystkie lampy p.Łucja miała ściągane w dół - być może z powodu tej wymiany żarówek - i takie chciałabym przywrócić, może jutro będę je mieć - pokażę.
W ogóle chciałabym zachować jak najwięcej starych elementów, klimatu… Np. wrócą na ściany ocalałe obrazy - autorstwa siostry p.Łucji, drewniane cepeliowskie rzeźby-obrazki, owalne lustro może się da doczyścić i takie różne drobiazgi.


Obrazek * Obrazek * Obrazek * Obrazek

W łazience trzeba będzie wyciąć pasek płytek, żeby zasilić kinkiet - być może tę szczelinę zakleimy potem paskiem-dekorem szklanym, zobaczymy.

Kuchnia - płytki są popękane, to w sumie tylko pas nad bufetem, zostały neutralne w kolorze płytki z mojej kuchni, kilka trzeba będzie dokupić. Te popękane skuje pan malarz, układaniem będziemy się martwić później.
Zniszczona jest zabudowa szachtu - nie pożarem, po prostu stara - spróbujemy ją wymienić, podobnej płyty się nie dobierze, ale jakaś jasna będzie pasować.

Obrazek

Koszty - jak na razie z zebranych przez Was 950zł + 650zł ofiarowanych przez sąsiadów dzięki pani Janeczce wydałam całe 104,94zł.
Bo p.Łucja uparła się zwrócić mi to, co wydałam na środki czystości (ca 200zł - dorzuciłam to do koperty)i sama zapłaciła 2000zł firmie, która zaraz po pożarze usunęła spalone rzeczy i zdezynfekowała mieszkanie.
P.Łucja taka jest - stara się być samodzielna, nie obciążać nikogo swoją osobą, swoimi problemami… I płacić za siebie - dopóki ma pieniądze…

Natomiast pieniądze ze zbiórki na pewno się przydadzą - na dziś wiem, że trzeba będzie zapłacić za dwa zawory grzejnikowe i dwa grzejniki (trzeci - po stronie Sp-ni), kupić panele. Płytkarz pewnie też parę złotych będzie kosztował, ta płyta w kuchni na szachcie… Spalony parapet w małym pokoju…. Może dopłata do klamki - bo nie chciałabym takich aluminiowo-plastykowych najtańszych Będę się starała kupować jak najtaniej - szukam dojść, upustów, wyprzedaży. Ale też chciałabym, żeby to były elementy przyzwoite…

Jeśli chodzi i rzeczy większe - meble, agd, pościel - sąsiedzi coś przygotowali, mówili mi, na razie nie chcę się tym zajmować - najpierw remont, potem zapełnianie mieszkania. Spory wydatek to będzie pewnie szafa w przedpokoju, w ogóle jakaś szafa, bo spłonęła - ale na razie za wcześnie - i Was też przepraszam, że w tych kwestiach Wam nie odpowiadam - po prostu na razie remont….

Finansowo - koperta - zebrano 1800zł, 104,94zł. Informacyjnie będę też podawać wydatki p.Łucji - te, o których będę wiedziała - na dziś to 2000zł + 200zł.

I rzecz bardzo ważna i wielka - na oczyszczenie i malowanie ścian, wymianę instalacji elektrycznej, wymianę drzwi i częściowo wymianę podłóg - Sp-nia znalazła sponsorów. Bardzo dziękujemy i p.Prezes, i sponsorom - to naprawdę wielka rzecz - to dużo większa pomoc, niż oczekiwaliśmy. Jeszcze do końca nie wiem, jakie materiały dostarczą sponsorzy, a jakie będziemy kupić - ustalamy to na bieżąco.

Potrzeby na dziś - i na właściwie weekend - ręce do sprzątania - można, a właściwie trzeba umyć okno w pokoju przed malowaniem - można myć mimo zawalonego balkonu, jest otwierane całe. Przed malowaniem, bo łatwiej zmyć ew chlapy farby z okna niż chlapy tego, co obecnie na oknie ze świeżych ścian.

Można umyć drzwi wejściowe wewnętrzne - nie będą wymieniane.

Można i trzeba umyć szafki kuchenne - żeby nie wieszać brudnych na czyste ściany. Nawet jeśli malarze je zdejmą - miejsca na postawienie i mycie jest dosyć. Zrobiłam próbę na dwóch drzwiczkach i w kilku miejscach - da się umyć bez wielkiego problemu, tyle że trzeba myć wnętrza szafek też, zakopcone.

Obrazek

Można być płytki w łazience i ściany w wc.

Można myć drzwi wejściowe zewnętrzne i wewnętrzne

Więc bardzo prosimy o pomoc - trzy osoby na raz będą miały co robić i nie będą sobie przeszkadzać.

Środki czystości są, rękawiczki ochronne również, można przynieść swoje ścierki - szybko się zużywają. Zapaszek spalenizny już nie wygryza oczu - więc zapraszamy.

Jakieś napoje niewyskokowe będą, tajemnym sposobem działa dzbanek elektryczny - czyli kawka / herbatka też jest.

Zapraszamy właściwie stale - tam na bieżąca jest 1-2 pracowników, można sprzątać nie przeszkadzając sobie nawzajem.

I bardzo Wam wszystkim dziękuję - za wszystko, za to, że jesteście, że pomagacie, wspieracie. Szczerze mówiąc przez pierwsze dni po pożarze trochę opadły mi skrzydełka, bo z remontem technicznie dam se radę, w końcu to mój zawód, trochę nerwów i pójdzie. No ale kasa - bo to w sumie ciężka kasa, taki remont. Skąd ją wziąć… No i p.Łucja - praktycznie bezdomna na nie wiadomo jak długi czas..
A potem wsparcie - Wasze, sąsiadów, Spółdzielni - i światełko w tunelu, a nawet więcej. Fachowcy - elektryk, hydraulik, malarz - po prosu fachowcy.
Ech, co tu dużo gadać - będzie dobrze.
Ostatnio edytowano Sob sie 17, 2019 17:29 przez kalewala, łącznie edytowano 2 razy
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 19, 2017 13:17 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - powoli idzie - s

będzie dobrze
---
:mrgreen:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 19, 2017 16:15 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - powoli idzie - s

musi ...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw paź 19, 2017 18:51 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - powoli idzie - s

ja w niedzielę mogę,
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 19, 2017 20:59 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - powoli idzie - s

Napiszcie mi numer konta, proszę.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw paź 19, 2017 22:00 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - powoli idzie - s

Numer konta jest podany na 3 stronie,na końcu.

ejka

 
Posty: 192
Od: Nie gru 05, 2004 23:42

Post » Pt paź 20, 2017 8:14 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - powoli idzie - s

wiesiaczek1 pisze:ja w niedzielę mogę,

Dzięki - klucze ma Pani Łucja i ja - powiedz, kiedy, któraś z nas się pojawi

magicmada pisze:Napiszcie mi numer konta, proszę.

Dzięki - Anna Skrzycka 97 1020 3352 0000 1002 0030 5441


Kolejna relacja i kolejne zdjęcia wkrótce - a na razie - może ktoś ma szafkę kuchenną wiszącą najlepiej szer.60cm albo ciut większą? Szafka w łazience niby do umycia, ale już wcześnie była bardzo zniszczona, więc gdyby ją można było wymienić na lepszą.... Jest 60tka, więc taka byłaby najlepsza.

I sprawdziłam - kuchenka nie ma zabezpieczę przeciwwypływowych - ale to też temat na później.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 161 gości