2 miesięczna bieda z kocim katarem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 20, 2017 11:54 2 miesięczna bieda z kocim katarem

Mała kocia bieda, ok 2 miesięce - i już załapał koci katar. Kotka jakby go odrzuciła, 2 pozostałymi się zajmuje, a ten biedak sam został, zasmarkany, wydzielina z nosa, oczki lekko zaropiałe, wczoraj zjadł troszkę, dziś na razie nic, jedynie wody się napił ;) Mleka od kotki nie da rady possać

Czy mogę w domowy sposób jakoŚ dla kici pomóc ? żeby mu choć troche ulżyć w oddychaniu ?
Do weterynarza pójde jutro, bo dziś u mnie nikt nie przyjmuje, a najbliższy czynny jakieś 20 km ode mnie (nie mam samochodu, nie mam jak pojechać)
Czy jeżeli on jest chory, to te 2 pozostałe też mogą się zarazić od niego ?

KotekFelek

 
Posty: 22
Od: Nie maja 01, 2016 12:06

Post » Nie sie 20, 2017 13:14 Re: 2 miesięczna bieda z kocim katarem

Te dwa pewnie tak samo mają w sobie wirusa tylko się u nich nie uaktywnił tylko u tego jednego bo jest słabszy. Jak nie chce jeść to spróbuj go jakąś papką z karmy dokarmić strzykawką czy czymś no i ważne żeby pił.

Martinnn

Avatar użytkownika
 
Posty: 864
Od: Czw sty 01, 2015 22:16

Post » Nie sie 20, 2017 23:04 Re: 2 miesięczna bieda z kocim katarem

Dzięki, w sumie to nie wiem czemu sama nie pomyślałam o strzykawce. Troszke zjadł, malutko, ale zawsze coś ;)

KotekFelek

 
Posty: 22
Od: Nie maja 01, 2016 12:06

Post » Pon sie 21, 2017 0:12 Re: 2 miesięczna bieda z kocim katarem

Podniosę.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3714
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pon sie 21, 2017 15:02 Re: 2 miesięczna bieda z kocim katarem

Weterynarz dał zastrzyk, jakieś tabletki, i jeszcze dodatkowo świerzb w uszach znalazł. Czyli cała kocia gromadka będzie leczyć się od świerzbu. ehh znowu - już z jednym kotem dorosłym z tym paskudztwem się męczyłam

Mam jeszcze pytanko - podrzućcie proszę jakiś pomysł, co dac temu kotkowi do jedzenia ? na razie strzykawką sos z karmy z puszek mu dawałam, bo kurcze gryźć nic nie chce, ale ten sos to taki mało wartościowy raczej

KotekFelek

 
Posty: 22
Od: Nie maja 01, 2016 12:06

Post » Pon sie 21, 2017 15:23 Re: 2 miesięczna bieda z kocim katarem

Jakąś karmę o konsystencji papki, tu może nadać się Gerberek "Czysty indyk" lub "Czysty kurczak", a do tego Convalescence i trochę wody.
Jeśli maluch je ze strzykawki, to taki miks podawać mu strzykawką :)
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 21, 2017 18:43 Re: 2 miesięczna bieda z kocim katarem

Dostaliśmy Clavubactin - jak myślicie, mogę tableteczke rozpuścić w małej ilości wody ? bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że jutro mam mu to podać prosto do buzi. Dodanie do karmy nie idzie, bo na raazie jeszcze nie chce jeśc

KotekFelek

 
Posty: 22
Od: Nie maja 01, 2016 12:06

Post » Pon sie 21, 2017 19:03 Re: 2 miesięczna bieda z kocim katarem

Jeśli kociak nie łyka tabletek to powinien dostać lek w zastrzyku.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 21, 2017 19:12 Re: 2 miesięczna bieda z kocim katarem

powinien, ale nie mam możliwości wozić go przez kilka dni codzienie do weterynarza na zastrzyk...

KotekFelek

 
Posty: 22
Od: Nie maja 01, 2016 12:06

Post » Pon sie 21, 2017 19:16 Re: 2 miesięczna bieda z kocim katarem

KotekFelek pisze:powinien, ale nie mam możliwości wozić go przez kilka dni codzienie do weterynarza na zastrzyk...

To może naucz się je robić? Wbrew pozorom to nie jest trudne.
Kota należy leczyć i tyle.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon sie 21, 2017 19:18 Re: 2 miesięczna bieda z kocim katarem

z moją zręcznościa to ja mu jeszcze więcej krzywdy narobie heh ;)

KotekFelek

 
Posty: 22
Od: Nie maja 01, 2016 12:06

Post » Pon sie 21, 2017 19:34 Re: 2 miesięczna bieda z kocim katarem

Nie wiem jak duży jest Clavubactin.
Clavaseptin za to to maleńka tabletka. Łatwo ją zawinąć w odrobinę drobno zmielonej wołowiny i wepchnąć do gardła ;)
Jeśli Clavubactinjest duży to może poproś weta by zamienił na Clavaseptin?
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 21, 2017 22:04 Re: 2 miesięczna bieda z kocim katarem

Jeszcze mała uwaga co do karmienia strzykawką, bo nie padło. Trzymaj kociaka w naturalnej pozycji, na brzuchu, nigdy na plecach.

Zastrzyki są proste. Tylko osoby z prawdziwymi problemami z koordynacją ruchową (patologicznymi problemami) mogą mieć z tym kłopot. Reszta sobie poradzi, o ile tylko przezwycięży swoje lęki. Najlepiej aby wet pokazał, jak zrobić pierwszy zastrzyk. Może być z soli fizjologicznej.
Kłuć dobrze w łapę, nie w kark, ze względu na możliwość powstawania mięsaków. Dobrze też, aby to była zawsze ta sama łapa.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10664
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 280 gości