Nadczynność tarczycy - szukam info o terapii jodem radioakt

[Avian]

U mojego niepokoiło mnie jego ciągłe pobudzenie. Ciągle w ruchu, cały czas szukał zaczepki. Przy tym bardzo szybko oddychał, nawet jak spał. No i był wciąż głodny (dużo jadł i tył - a to nie pasuje do nadczynności). Do weta poszłam bo "kot się wciąż bawi"
Wetka się śmiała, ale w końcu stwierdziła, że to może być ewentualnie nadczynność tarczycy, choć większosć objawów nie pasowała. No i nie myliła się.

Własnie moją wetkę polecam jako radiologa - to ona robiła USG Dimie (dr Agnieszka Sobieralska, lecznica Dojazd 30 albo Luboń S.Faustyny 1)
Kardiologiczne badania robiłam na Mieszka, u dr Bykowskiej. Tam jeżdżę na kontrolę ciśnienia, natomiast na powtórkę echa serca to jednak wybiorę się do dr Niziołka (jak nie dotrze do Poznania to pewnie pojade do Warszawy)

Co do futra - mój nie ma wyłysień i nie wyrywa sobie futra, ale ma bardzo sztywny włos, wręcz szczecinę. Taki ościsty włos bez podszerstka. Ogólnie bardzo cienkie i przylizane ma futerko.
Dima jeździ na kocie wystawy i zawsze sędziowie go oceniający zwracają uwagę na jego dziwne futerko (kilka razy usłyszałam, ze ma sierść jak koń).

Nawet nie wiedziałam, ze dr Popiel jest też endokrynologiem - dzięki alata! Byłam u niego z problemem dermatologicznym kilka lat temu i każdemu go polecam.

[wilber]

Dzięki za polecenie.
No to mój nie ma żadnych tego typu objawów, był i jest powolnym misiem-sybarytą, futro ma piękne, on ma takie lekko przedłużone, gęste, puchate, lśniące. Wetka pobrała mu próbkę z brzuszka na mykologię,tak na wszelki, to mówiła, że futerko bardzo zdrowe, mocno się trzyma.
Żadnego łupieżu itp.
Lubi jeść i jest gruby, ale nie ma jakiegoś monstrualnego apetytu, teraz jak ciepło to nawet je mniej. Żadnych wymiotów, biegunek, nic, oddycha normalnie.
Ja już nie wiem......
No chyba, ze to początki bez objawów klinicznych, ale czy to tak może być...
Nic już nie rozumiem. Zobaczę co wyjdzie jutro wstępnie na usg.
Może to pomyłka

[alata]

Nasz weterynarz pierwszego kontaktu mówi, że nadczynność tarczycy może być wtórna, spowodowana np. przez nadnercza. Podejrzewał to u naszego Czesia, ale okazało się, że to jednak nie to.
Może wyniki Maludy się ustabilizują samoczynnie kiedy jego organizm przyzwyczai się do pogody Te zmiany temperatur dziwnie wpływają na ludzi, więc na koty pewnie też. Tak czy inaczej, warto przebadać kocurka.
Bardzo niskie leukocyty prawie na pewno nie świadczą o stanie zapalnym, a przynajmniej nie o ostrym. Zwykle towarzyszą raczej obniżonej odporności, ale lepiej żeby się wypowiedział weterynarz.
U naszego Czesia przy T4 przekraczającym normę ponad dwukrotnie USG tarczycy wyszło idealnie, jak u całkiem zdrowego kota. Najwyraźniej nadczynność może mieć różny przebieg i objawy.
O diecie stabilizującej pracę tarczycy była mowa na wątku, ale na wszelki wypadek przypomnę, że chodzi o Hill's Prescription Diet Feline y/d. Jest karma mokra i sucha:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... y_d/467438
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... y_d/467610
Nie zaleca się podawania tej karmy zdrowym kotom, więc przy jedzeniu trzeba izolować pacjenta od pozostałych Nie stosuje się jej również profilaktycznie.

[wilber]

Avian też pisała o USG nadnerczy, to muszę jeszcze o tych nadnerczach poczytać.
Chciałabym, żeby wyniki same się ustabilizowały, ale to raczej tylko pobożne życzenie.
Dzięki za trop

Z tymi leukocytami to chodziło mi o to, że jak mi tłumaczono niedobór leukocytów może być wynikiem przebytej infekcji, albo dopiero rozpoczynającej się infekcji. W czasie jej zwalczania leukocyty ulegają zużyciu, a organizm potrzebuje trochę czasu na produkcję nowych, co może skutkować przejściową leukopenią.
A poza tym może być stopińdziesiąt innych przyczyn niskich leukocytów, których nie ogarniam.

Niestety jak doczytałam leukopenia może występować też przy nadczynności, właściwie przy nadczynności może chyba występować wszystko i nic

Przejrzałam karmy, sucha odpada z racji suchości, on ma tendencję do złuszczania się ścianek pęcherza, zawsze ma dużo paprochów w sensie nabłonków i musi być maksymalnie nawadniany, żeby to się wypłukiwało. Kurcze, jakoś nie mam przekonania do karm weterynaryjnych, pomyślę jeszcze.

A jak jeszcze mogę zapytać, jak diagnozowaliście te nadnercza, na podstawie czego wykluczono ? Tylko USG, czy jeszcze jakieś badania ?

[alata]

Na nadnercza robiliśmy USG i badania krwi - poziom kortyzolu, do którego weterynarze zlecają testy czynnościowe. Tu jest parę słów na ten temat: http://oldsite.laboklin.de/pdf/pl/wetin ... ne_kot.pdf

Zgadza się, nadczynność tarczycy może występować ze wszystkim i z niczym :\ , podobnie jak leukopenia. Wydaje mi się, że konsultacja u endokrynologa będzie kluczowa.

Trzymam kciuki żeby to było coś łatwego do wyleczenia

[wilber]

Dzięki ,
przed chwilą wróciłam z Maludą z USG, biedak wygląda nieciekawie, łysy tu i ówdzie.
On ma bardzo gęsty podszerstek, nie da rady bez wygolenia. Odrośnie.
W badaniu palpacyjnym i usg tarczyca nie jest zmieniona, powiększona, wnętrzności ok., lekki stan zapalny pęcherza i widoczne kryształki struwitów. Ale to wyszło wcześniej z moczu.
W sumie całkiem fajna i sensowna ta wetka, siedzieliśmy u niej ponad godzinę wałkując temat.
Plan mamy taki, że na razie odstresowujemy kota i leczymy pęcherz.
U niego stres jest częstą przyczyną większości dolegliwości.
Za minimum trzy tygodnie zrobimy powtórne badanie krwi z całym rozszerzonym panelem tarczycowym, co dokładnie to jeszcze porozmawiamy. Badanie będzie robione w innym laboratorium, tak na wszelki.
Wcześniej nie ma sensu, bo poziom T4 zmienia się wolno.
Jeżeli wynik się nie potwierdzi, to za sześć tygodni badamy jeszcze raz, dla ostatecznego upewnienia, że na razie ok.
Jeżeli wciąż będzie nie tak, to drążymy dalej, rozmawiałam o teście hamowania T3.
Absolutnie nie jest też przeciwna konsultacjom u endokrynologa.
Więc na razie czekamy.
Zaczyna mi schodzić stres.
Dzięki jeszcze raz za wszystkie porady.

[alata]

O właśnie, zapomniałam o stresie! Jak wszystkie wiemy, koty są wrażliwymi istotami i często chorują z powodu stresu. Mam nadzieję, że odstresowanie przywróci Maludzie zdrowie

Super, że wetka w porządku Mądry lekarz, do którego jakby co można szybko dojechać, to podstawa.

[zuza]

U mojej Szarej najpierw byly krwotoczne zaplenia pecherza po kazdym stresie, rowniez moim (np. rozwod, w sadzie przeciez ze man nie byla).
Potem okazalo sie, ze ma powiekszona tarczyce, wyszlo duze t4, na usg guzy na tarczycy. Brala metizol kilka lat, guzy zaczely rosnac, tarczyca zostala wycieta. Kilka lat byl spokoj. Co ciekawe - skonczyly sie paniczne strachy przed burza i zapalenia pecherza.
Niestety w lipcu sie okazalo, ze jest wznowa i znowu metizol, a do tego niedoczynnosc przytarczyc.
Kiedys o terapii jodem radioaktywnym nie bylo slychac...
Zdrowia!

[Avian]

Czy ktoś z was próbował może wspomagać leczenie nadczynnosci homeopatią?

[Kotina]

Zostało mi po Kostusiu [*] :



Kto potrzebuje

Czy to jest ten lek podawany (smarowanie ucha) kotom przy nadczynności tarczycy ?
Jeśli tak, to jestem zainteresowana - proszę o kontakt na pw
Moja kotka ma nadczynność tarczycy, a nie może brać metizolu

[Anja]

No własnie mam cały czas w głowie Brucka Anji.
To Szara ma nadczynność tarczycy po jej usunięciu?

Jak zdiagnozować niedoczynność przytarczyc?

No ma, poniewaz jakies komorki nowotworowe widac zostaly i to, co odroslo, sieje hormonami

Nie wiem, jak sie diagnozuje poza objawami...

Oznacza się w badaniach PTH.
Wynik nieoznaczalny, poniżej normy to niedoczynność. Tak było u nas i u Brucka i u Hrupki.
Do tego w powinien być zrobiony w tym samym badaniu CAŁY jonogram.

[Avian]

Niestety żaden lab nie chce zrobić wysyłkowo badania PTH ...

Badanie tarczycy z zeszłego tygodnia - wyniki w normie. Ale co z tego, jak kot mi na głodowych racjach przytył znów kilogram I pewnie teraz znów dawki leku będą za małe
Za tydzień jedziemy na echo serca do dr Niziołka, przy okazji na miejscu ma być zbadany endokrynologicznie.

[wilber]

Kurcze Avian współczuje.
U mojego grubasa, to raczej nie tarczyca, wyniki z Idexx poza leukocytami wszystkie w normie,idealne niemalże, a zakres szeroki. Jeszcze czekamy na jeden parametr, T4 oznaczane jakąś inną metoda.
Na 18 idę z grubasem na konsultacje do dermatolog, trochę behawiorystki, u niego to chyba coś psychicznego. Pewnie przekopałaś się już przez wszystkie możliwości badania tego PTH i nic nowego nie wynajdę,ale jak będę to spytam, może ta nowa coś wie, gdzie można wysłać, zrobić.
Jutro będę u mojej, to też mogę spytać.

[Avian]

Zeby było śmiesznie kolejne dwa z moich kotow mają podwyższone T4 (poza "szarą strefą")
Na razie nie panikuję, za miesiąc powtórka badania i wtedy bede myslec czy moze zle karmię.
Nie mają żadnych objawów, ale wiek 14 i 15 lat umiejscawia ich w grupie podwyższonego ryzyka.

[PiotrF]

Cześć,
mam do Was wielką prośbę - szukam informacji o możliwości ściągnięcia Methimazole Transdermal Gel.
Moja 17-letnia kotka bardzo źle zareagowała na metizol w tabletkach. Problemy żołądkowe ma niestety do tej pory... Boję się podać Thiafeline bo najpoważniejszym problemem po metizolu był zanik łaknienia i lekarz rozważał już założenie sondy do noska. Wiem, że Thiafeline jest lepiej tolerowane, ale po prostu się boję.

Będę wdzięczna za każdą radę i sugestię.

Witam,

Również poszukuję informacji o możliwości ściągnięcia Methimazole Transdermal Gel. Z tego co znalazłem na Forum, są osoby, którym to się udało. Bardzo proszę o pomoc, będę wdzięczny za wszelkie wskazówki i rady.
Pozdrawiam