Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne rady

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 27, 2016 1:53 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Ja-Ba pisze:
kasienka__1984@wp.pl pisze:Psychika nie pozwala mi funkcjonowac i trzezwo myslec. Od wczoraj znowu maltretuja mnie te najgorsze obrazy.(


Popracuj nad psychiką. Nie pozwól by te obrazy zdominowały Twoje myśli o Misi. Zasada "mówisz i masz" spełnia się chyba zawsze.
Kiedy szukaliśmy Mikitki wyobrażałam sobie że jedziemy autem z Warszawy do konina a w aucie wieziemy odnalezioną Mikitkę. Ten obraz tak sobie zakodowałam w głowie że towarzyszył mi dzień i noc, dosłownie, bez przerwy, nawet gdy na krótko zasypiałam, on ciągle był. Nawet w pracy nie byłam w stanie skupić się na niczym innym. Wyobrażaj sobie że Misia, cała, zdrowa i bezpieczna jest już z Tobą. W końcu co masz do stracenia? No i szukaj nawołuj, zagladaj pod krzaki, pod auta, gdziekolwiek zawsze jak tylko masz czas. Nie ważne w dzień czy w nocy. Na to naprawdę nie ma reguły.

Tak jest rzeczywiście. Ja zawsze gdy zamknęłam oczy widziałam Ogrynię leżącą w dołeczku pod małą sosną w "jej" ogrodzie. Świeciło słońce. Ponieważ szukałam jej w bardzo mroźną zimę, wyobrażałam sibie, że odnajdę ją wiosną, gdy wróci słońce i cieplejsze dni.
Mówi się w psychologii, że negatywne myśli ściągają negatywne zdarzenia. Trzeba myśleć pozytywnie, czyli wierzyć w spotkanie Misi.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw paź 27, 2016 4:54 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

by odnaleźć Melę jechałam z Katowic do Oleśnicy, najpierw Katowice- Wrocław, potem PKS do Oleśnicy -
kiedy jechałam tam po raz ostatni, rozmawiałyśmy z Gosią jakby zorganizować łapankę na następne dni (Mela była już zlokalizowana -po pół roku przebywania na dworze) i wierz mi, ponieważ poprzedniego dnia Mela idealnie omijała klatkę-łapkę, nie dała do siebie podejść bliżej jak metr-dwa, jechałyśmy zrezygnowane, tylko z kontenerem, kombinowałyśmy jak zorganizować wyjazdy na następne dni (ja musiałam wracać do domu)
i wtedy stał się cud - Melę złapał rękoma pan, który ją dokarmiał -jak się okazało od dobrych kilku miesięcy
okolica była obstawiona ogłoszeniami, szukałyśmy nawet bardzo daleko od miejsca ostatniego pobytu
Mela znalazła się kilkadziesiąt metrów od byłego domu a przetrwać jej pomagało naprawdę wiele osób, które nie wierzę, że nie widziały ogłoszeń
poszukaj osób, które dokarmiają (zwykle wieczorami, wiele osób otwarcie sie nie przyznaje- wariatów przeszkadzających nie brakuje)
pytaj w domach okolicznych - to że ktoś widział podobnego kota czy się mu wydaje też jest ważnym sygnałem -Mela bytowała w przyjaźni z kocurem o takim samym umaszczeniu - nawet jeden pan go złapał nie patrząc że szukamy kotki a nie kocura ;) ale
to zawsze daje nadzieję, ze wśród tych podobnych będzie Misia - nigdy w to nie wątp

ps. kilka miesięcy temu z osiatkowanego balkonu uciekł mój byly Tymczas -Tadzio - odnalazł sie po 8 dniach, cały czas był blisko, podchodził pod balkon, ale ponieważ wystawialiśmy z klatką również jego ulubione jedzenie -przychodziły na posiłek wszystkie okoliczne koty i odganiały Tadka od miski
Tadek sam wszedł do klatki o 12 w południe -o tej godzinie, okoliczne spały..
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 27, 2016 12:22 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Strasznie za Tobą tęsknię Misienko. Żebym chociaż wiedziała czy w dobrych rejonach szukam. Wróć już kochana;-(

kasienka__1984@wp.pl

 
Posty: 196
Od: Wto paź 11, 2016 11:56

Post » Pt paź 28, 2016 11:00 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

mamaGiny pisze:by odnaleźć Melę jechałam z Katowic do Oleśnicy, najpierw Katowice- Wrocław, potem PKS do Oleśnicy -
kiedy jechałam tam po raz ostatni, rozmawiałyśmy z Gosią jakby zorganizować łapankę na następne dni (Mela była już zlokalizowana -po pół roku przebywania na dworze) i wierz mi, ponieważ poprzedniego dnia Mela idealnie omijała klatkę-łapkę, nie dała do siebie podejść bliżej jak metr-dwa, jechałyśmy zrezygnowane, tylko z kontenerem, kombinowałyśmy jak zorganizować wyjazdy na następne dni (ja musiałam wracać do domu)
i wtedy stał się cud - Melę złapał rękoma pan, który ją dokarmiał -jak się okazało od dobrych kilku miesięcy
okolica była obstawiona ogłoszeniami, szukałyśmy nawet bardzo daleko od miejsca ostatniego pobytu
Mela znalazła się kilkadziesiąt metrów od byłego domu a przetrwać jej pomagało naprawdę wiele osób, które nie wierzę, że nie widziały ogłoszeń
poszukaj osób, które dokarmiają (zwykle wieczorami, wiele osób otwarcie sie nie przyznaje- wariatów przeszkadzających nie brakuje)
pytaj w domach okolicznych - to że ktoś widział podobnego kota czy się mu wydaje też jest ważnym sygnałem -Mela bytowała w przyjaźni z kocurem o takim samym umaszczeniu - nawet jeden pan go złapał nie patrząc że szukamy kotki a nie kocura ;) ale
to zawsze daje nadzieję, ze wśród tych podobnych będzie Misia - nigdy w to nie wątp

ps. kilka miesięcy temu z osiatkowanego balkonu uciekł mój byly Tymczas -Tadzio - odnalazł sie po 8 dniach, cały czas był blisko, podchodził pod balkon, ale ponieważ wystawialiśmy z klatką również jego ulubione jedzenie -przychodziły na posiłek wszystkie okoliczne koty i odganiały Tadka od miski
Tadek sam wszedł do klatki o 12 w południe -o tej godzinie, okoliczne spały..

Karmicielki znalazłam tylko dwie. Pisałam do dziewczyn z fundacji jastrzebskiej o jakieś namiary ale ich nie dostałam. Podobno jakaś dziewczyna miała upublicznic zdjęcie Misi u tych karmicieli. tylko skad ja mam wiedziec czy to zostalo zrobione. Czy zaufac czy drazyc dalej. Dzis musze znowu uzupelnic ogloszenia. Bo nigdzie prawie juz ich nie ma. Nawet na drzewach im przeszkadzaja. Przychodza takie zalamania ze nie mam sily nawet isc sie wykapac. Oprocz wiary i nadziei potrzebuje jeszcze szczescia. I pomocy.

kasienka__1984@wp.pl

 
Posty: 196
Od: Wto paź 11, 2016 11:56

Post » Pt paź 28, 2016 11:07 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

wytrwałość, któregoś wieczora może spotkasz kogoś kto karmi, spróbuj pozaglądać w ogródki (wiem, wyglada dziwnie ale nieważne) może gdzieś stoją wyłożone miseczki ? wtedy dzwoń do domu -pytaj
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt paź 28, 2016 11:29 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Myślę ze w ciągu tych 28 dni robiłam bardziej dziwne rzeczy;-). Mój teren to kupa bloków. Ale i też zieleni. Mnóstwo okienek. Nawet nie wiem gdzie mogłabym ustawić klatkę łapkę. Nie potrafię jej zlokalizować. Nie potrafię.

kasienka__1984@wp.pl

 
Posty: 196
Od: Wto paź 11, 2016 11:56

Post » Pt paź 28, 2016 14:40 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

kasienka__1984@wp.pl pisze:Myślę ze w ciągu tych 28 dni robiłam bardziej dziwne rzeczy;-). Mój teren to kupa bloków. Ale i też zieleni. Mnóstwo okienek. Nawet nie wiem gdzie mogłabym ustawić klatkę łapkę. Nie potrafię jej zlokalizować. Nie potrafię.

Jest zimno, pada. Koty kryją się. Dlatego tak trudno zlokalizować kotę. Koty domowe często kryją się jeszcze bardziej, nie reagując na głosy nawet znajome. Wychodzą jak cisza się robi i spokój. Cierpliwości trzeba. Zapadający szybko mrok nie sprzyja.
Nasz tymczas Gaweł, jestem tego pewna, był wywalony na jadłodajnię moich dzików. Był dłuższy czas o czym świadczył jego wygląd. Nie wiedziałam, że bytował u mnie. Nigdy mi się nie pokazał. Wyszedł pierwszy raz jak spóźniłam się bardzo z karmieniem. Zamarłam z mężem ze zdziwka jak go zobaczyłam.
mamaGiny ma rację. Należy szukać miseczek. Taka osoba zaczepiona, zrozumie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt paź 28, 2016 16:12 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Dziś wracam do swojego domu. Na jedna noc. Muszę wstać wcześnie rano i koczowac na kotkę na jednym z osiedli z którego były jakieś sygnały Ale nie udało mi się kociny spotkać do tej pory. Jutro mąż uzupełni na osiedlach ogłoszenia. Szkoda że ludzie nie zdają sobie sprawy ile niwecza czyjejś pracy i nadzieji.

kasienka__1984@wp.pl

 
Posty: 196
Od: Wto paź 11, 2016 11:56

Post » Pt paź 28, 2016 17:54 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

ASK@ pisze:
kasienka__1984@wp.pl pisze:Myślę ze w ciągu tych 28 dni robiłam bardziej dziwne rzeczy;-). Mój teren to kupa bloków. Ale i też zieleni. Mnóstwo okienek. Nawet nie wiem gdzie mogłabym ustawić klatkę łapkę. Nie potrafię jej zlokalizować. Nie potrafię.

Jest zimno, pada. Koty kryją się. Dlatego tak trudno zlokalizować kotę. Koty domowe często kryją się jeszcze bardziej, nie reagując na głosy nawet znajome. Wychodzą jak cisza się robi i spokój. Cierpliwości trzeba. Zapadający szybko mrok nie sprzyja.
Nasz tymczas Gaweł, jestem tego pewna, był wywalony na jadłodajnię moich dzików. Był dłuższy czas o czym świadczył jego wygląd. Nie wiedziałam, że bytował u mnie. Nigdy mi się nie pokazał. Wyszedł pierwszy raz jak spóźniłam się bardzo z karmieniem. Zamarłam z mężem ze zdziwka jak go zobaczyłam.
mamaGiny ma rację. Należy szukać miseczek. Taka osoba zaczepiona, zrozumie.

Szukam miseczek. Tylko albo źle szukam albo niewielu ludzi dokarmia koty. Niczego bardziej nie pragnę jak tylko znaleźć Misienke.

kasienka__1984@wp.pl

 
Posty: 196
Od: Wto paź 11, 2016 11:56

Post » Pt paź 28, 2016 23:30 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Podły deszcz. Podli ludzie. Podły dzień. Podły swiat.Podłe kolejne godziny spędzone na poszukiwaniach.

kasienka__1984@wp.pl

 
Posty: 196
Od: Wto paź 11, 2016 11:56

Post » Sob paź 29, 2016 4:47 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Ja na moich ogłoszeniach dopisywałam czerwonym flamastrem prośbę, żeby nie zrywać ogłoszeń.
Trochę pomogło.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob paź 29, 2016 5:56 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Iwonami pisze:Ja na moich ogłoszeniach dopisywałam czerwonym flamastrem prośbę, żeby nie zrywać ogłoszeń.
Trochę pomogło.

Spróbujemy. Nawet na drzewach im przeszkadzają.

kasienka__1984@wp.pl

 
Posty: 196
Od: Wto paź 11, 2016 11:56

Post » Sob paź 29, 2016 8:54 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

kasienka__1984@wp.pl pisze:Myślę ze w ciągu tych 28 dni robiłam bardziej dziwne rzeczy;-). Mój teren to kupa bloków. Ale i też zieleni. Mnóstwo okienek. Nawet nie wiem gdzie mogłabym ustawić klatkę łapkę. Nie potrafię jej zlokalizować. Nie potrafię.

Ta osoba o której wspominałam ustawiła klatkę - łapkę pod własnym balkonem, czyli tam skąd kot uciekł. Chyba ze 2 tygodnie minęły zanim złapał się właściwy kot.

Nie tra nadziei. Do jednej mojej koleżanki kot wrócił po 1,5 roku (był wcześniej wychodzący). Druga znalazła kota-uciekiniera (niewychodzącego) po jakichś 2 tygodniach, siedział na podwórku i się darł (nie wiadomo gdzie był i co robił w międzyczasie).

A tak wogóle, popytaj w okolicznych sklepach i kioskach, może pozwolą ci tam wywiesic ogłoszenia. Tam nikt nie zerwie.

:ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33187
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob paź 29, 2016 9:47 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Miałam dziś sen,był tak realistyczny ze niemal byłam pewna że Misia jest w domu. Rzeczywistość okazała się inną. Zła. Gorsza.niechciana. Chyba już nawet nie mam czym płakać.

kasienka__1984@wp.pl

 
Posty: 196
Od: Wto paź 11, 2016 11:56

Post » Sob paź 29, 2016 10:40 Re: Jastrzębie Zdrój-ZAGINIONA MISIA POSZUKIWANA!!potrzebne

Ludzi z pieskami pytaj o kotkę ,kota ,oni wiele widzą ,albo ich psy ,czasami pies potrafi ładnie
pokazać gdzie jest kot ,obszczeka ,obwarczy .
Ja tak miałam z Mynią ,uciekła z DS ,schowała się w piwnicy bloku
bliżniaczo położonego ,a ja chodziłam w kółko ,dopiero pan z pieskiem powiedział ,że widział
w okienku piwnicznym kota ,poszukiwania trwały trzy dni .

Nie poddawaj się :ok: :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 212 gości