Witam,
dzisiaj rano uslyszalem jeki kotow na dworze, gdy otworzylem drzwi zadnego kota nie bylo. Po kilku godzinach zauwazylem mojego kotka na balkonie. Dziwnie stal, mial jedna tylna lapke w gorze. Jak go zawolalem to podszedl do mnie kulac, podnioslem go i lekko dotnalem ta lapke to on od razu ja odsuna i zamiauczal dosc bolesnie. Teraz lezy na lozku i odpoczywa bo jest zmeczony. Czy moge jakos domowym sposobem usmiezyc bol bo do weterynarza mam dosc daleko a auto jest z tata za granica.