AGRESYWNY KASTRAT! POMÓŻCIE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 13, 2015 21:28 AGRESYWNY KASTRAT! POMÓŻCIE

Witam,
Mam w domu dwa koty niewychodzące obydwa po sterylizacji. Problem jest z kocurem ma 6 lat kastrat. Niestety jak co roku pod moim balkonem (mieszkam na parterze) pojawił się kot. Mój kocur widząc go dostaje furii, nie pomaga lanie wodą, przestraszenie (rzuceniem pękiem kluczy). Mój kocur rzuca się na domowników, atakuje moją kotkę w sumie za nic i nie jest to zwykłe bicie się kotów tylko chce ją zagryźć. Na mnie na szczęście jeszcze się nie rzucił (jest ze mną bardzo związany znalazłam go kiedy miał około 4 tygodni) rok temu oberwało się mojemu ojcu a dosłownie przed chwilą mojej mamie. Mam w domu dwuletnie dziecko i boję się że kocur w amoku zaatakuje mi dziecko. W zeszłym roku byłam z nim u weterynarza i powiedział mi jasno, że takie zachowanie jest niedopuszczalne zwłaszcza jeśli ma się małe dziecko. Dostał leki i jakoś mu po tygodniu przeszło. Martwi mnie w zachowaniu kocura jeszcze to, że nade mną sąsiadka ma dwie kotki niewysterylizowane a mój kocur mimo, iż kastrat ciągle ucieka mi na klatkę i skrobie w drzwi sąsiadki. Możecie coś polecić, może jak przegonić tego kota spod balkonu. Nie chcę się pozbywać kocurka, ale jeżeli tak będzie dalej robił no to niestety w tym momencie bezpieczeństwo dziecka jest ważniejsze i będę musiała go wydać. :(

k4zumi

 
Posty: 1
Od: Śro maja 13, 2015 21:23

Post » Czw maja 14, 2015 5:38 Re: AGRESYWNY KASTRAT! POMÓŻCIE

Moze wykastrowac goscia spod balkonu? Nie bedzie tak pobudzal Twojego.
Czy Twoj kot jest zdrowy? Robilas mu badania?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw maja 14, 2015 17:06 Re: AGRESYWNY KASTRAT! POMÓŻCIE

k4zumi pisze:Witam,
Mam w domu dwa koty niewychodzące obydwa po sterylizacji. Problem jest z kocurem ma 6 lat kastrat. Niestety jak co roku pod moim balkonem (mieszkam na parterze) pojawił się kot. Mój kocur widząc go dostaje furii, nie pomaga lanie wodą, przestraszenie (rzuceniem pękiem kluczy). Mój kocur rzuca się na domowników, atakuje moją kotkę w sumie za nic i nie jest to zwykłe bicie się kotów tylko chce ją zagryźć. Na mnie na szczęście jeszcze się nie rzucił (jest ze mną bardzo związany znalazłam go kiedy miał około 4 tygodni) rok temu oberwało się mojemu ojcu a dosłownie przed chwilą mojej mamie. Mam w domu dwuletnie dziecko i boję się że kocur w amoku zaatakuje mi dziecko. W zeszłym roku byłam z nim u weterynarza i powiedział mi jasno, że takie zachowanie jest niedopuszczalne zwłaszcza jeśli ma się małe dziecko. Dostał leki i jakoś mu po tygodniu przeszło. Martwi mnie w zachowaniu kocura jeszcze to, że nade mną sąsiadka ma dwie kotki niewysterylizowane a mój kocur mimo, iż kastrat ciągle ucieka mi na klatkę i skrobie w drzwi sąsiadki. Możecie coś polecić, może jak przegonić tego kota spod balkonu. Nie chcę się pozbywać kocurka, ale jeżeli tak będzie dalej robił no to niestety w tym momencie bezpieczeństwo dziecka jest ważniejsze i będę musiała go wydać. :(

Dziwne stwierdzenie. Tak jakby mówił o psie, nie o kocie.

Myślę że to instynkt terytorialny. Moja kotka też czasem bardzo się złości kiedy widzi obcego kota na tarasie. Raz oberwał jej najlepszy przyjaciel, kocurek, a raz - pies, czyli kto tam akurat się pod łapę nawinął. "Oberwał" = kilkakrotne uderzenie łapą zaliczył, śladów nie było. Ale wściekłe wrzaski - owszem.
Proponuję włączyć Feliway w pokoju, w którym jest balkon.
http://www.zwierzakowo.pl/opis-produktu ... .1135.html
Bardzo chwalone są też obróżki feromonowe.
https://animalia.pl/sergeants-good-beha ... oly/18991/
Jedno i drugie to długo działające i nieszkodliwe uspokajacze.
Można jeszcze podawać np. Zylkene (do kupienia u weta).
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Silverblue i 41 gości