Wwa Żoliborz Cypis rudy kastr. kocur - odnalazł się! :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 27, 2015 0:31 Re: Wwa Żoliborz zaginął Cypis rudy kastr. kocur! Pomocy!

Iwonami pisze:Fleur, czy wiszą ogłoszenia w rejonie Pl. Wilsona, Mickiewicza, Słowackiego?
I na Krasińskiego, m.in. na środkowym trawniku?
Karmiciel na tyłach kina Wisła powiadomiony?
W okolicy jest sporo domów jednorodzinnych. Dobrze byłoby powrzucać ulotki do skrzynek wiszących na furtkach. Tam mieszka wielu zwierzolubów, dobrze żeby wiedzieli o zgubie.
Byłam jakiś miesiąc temu w tamtej okolicy, ale żadnych ogłoszeń nie widziałam.
Czy ten kot jest rzeczywiście aktywnie poszukiwany? Bo mnie się wydaje, że fizycznie to raczej nikt go nie szuka. Bo to jest bardzo ciężka praca.
Nie pamiętam już, macie wydarzenie na Facebooku?


opieka dsowa chyba straciła nadzieję, ja i opieka dtowa szukamy w miarę możliwości - czyli, prawdę mówiąc, zbyt mało. Ania mieszka w Pruszkowie, dużo pracuje, ja w Piastowie, rejonów żoliborskich w ogóle nie znam, daję radę tam być jedynie wieczorami, po ciemku, kiedy nie łapię na cmentarzu, co ostatnio robię b. często. nie jestem zmotoryzowana, żeby się móc w miarę sprawnie przemieszczać. nie wyrabiam z tym :( dzięki za podpowiedzi i wskazówki, spróbuję z ulotkami. ogłoszenia wieszamy raz, parę razy w tygodniu - są zrywane na bieżąco, jeszcze nie zastałyśmy naszego po ostatniej wizycie (raz zmemłane na słupie ogłoszeniowym, ale niewidoczne). miesiąc temu jeszcze nic nie wiedziałam o zaginięciu Cypisa, dowiedziałyśmy się w wielkanoc, kiedy Anna dzwoniła do jego DS złożyć życzenia :| na FB mamy ogłoszenia w wielu grupach, przychodzi sporo wiadomości z rudymi kotami, ale żaden jak dotąd nie był Cypisem :(

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Pon kwi 27, 2015 1:45 Re: Wwa Żoliborz zaginął Cypis rudy kastr. kocur! Pomocy!

Wydaje mi się, że mam już trochę wiedzy jeśli chodzi o poszukiwanie zaginionych kotów. Tam, gdzie nie traci się wiary i poszukuje z determinacją, koty się odnajdują. Przynajmniej tak jest w większości znanych mi zaginięć. A jest ich już kilka.
Kot zachowuje się prawie zawsze tak samo. Gdy zginie, najpierw przez kilka dni siedzi wystraszony w pobliżu miejsca zaginięcia. I choćby się przechodziło centymetry od niego i nawoływało, kiciało, w 99% sytuacji nie odezwie się.
Potem, gdy zgłodnieje, zaczyna wędrować. Najczęściej jest to 500 - 1000 m, zależy ile czasu upłynie od zaginięcia. Znam przypadki wędrówki nawet 15 km, choć pisał do mnie ktoś, że kot był 25 km od domu.
W sytuacjach gdy koty odnajdywały się po 3 - 5 miesiącach było to 8 - 9 kilometrów. Zatrzymują się tam, gdzie jest jedzenie i jakieś schronienie.
Najwięcej błędów poszukujący popełniają na początku. Nie szukają, bo ludzie piszą, że kot sam wróci, co jest najczęściej w przypadku kotów niewychodzących bzdurą. Albo nie wystawiają jedzenia, żeby kot nie zaczął wędrować. Lub zaniechają szukania, bo szybko dochodzą do wniosku, że kot się nie odnajdzie.
A ja twierdzę i stale powtarzam, że kot ginie naprawdę wtedy, kiedy przestaje się go szukać.
Spróbujcie zostawić ulotkę z numerem telefonu na podwórku na tyłach Kina Wisła, tam jest karmiciel. Zapytajcie ludzi w którym miejscu karmi i tam przyciśnijcie ulotkę kamieniem i zostawcie. Będzie napewno Was informował i jeśli coś wie, z pewnością przekaże. Mam nadzieję, że teraz już uwierzył, że kot może się odnaleźć i po czterech miesiącach, bo kiedyś nie wierzył. Ale gdy odnalazł się Sauron z Żoliborza pewnie się dziwił.
Gdy pomagałam szukać Saurona, wieszałyśmy z Almare ogłoszenia na wymienionych w poprzednim poście ulicach - gęsto i na drzewach. Pineskami i tapicerskim pistoletem (to już Almare). Ogłoszenia są niestety zrywane, bo w zasadzie nie wolno ich wieszać, ale nie słyszałam o ukaraniu kogokolwiek, kto wieszał ogłoszenia o poszukiwanych zwierzętach. Zresztą pisała kiedyś o tym "Wyborcza", że nie karzą za nie.
Nie rezygnujcie, szukajcie w miarę możliwości i pamiętajcie, że to WIARA czyni CUDA.
:ok: :ok: :ok:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon kwi 27, 2015 10:22 Re: Wwa Żoliborz zaginął Cypis rudy kastr. kocur! Pomocy!

Za kinem Wisła, niedaleko, są działki na ul. Promyka i Gwiaździstej, zdarza się, że pojawiają się tam również i zagubione koty. Koty na działkach są dokarmiane. Ponieważ tam bywam (na Promyka), to mam ze sobą wydrukowane zdjęcie Cypisa, ale mogę również powiesić bo nie widziałam aby były, a byłam w sobotę.
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Pon kwi 27, 2015 13:54 Re: Wwa Żoliborz zaginął Cypis rudy kastr. kocur! Pomocy!

Ja zrobilabym jeszcze oddzielne wydarzenie na FB. Jestem stale na FB i to dość aktywnie, ale nie natrafiłam jeszcze na informację o poszukiwaniu Cypisa. Powinien mieć oddzielne, publiczne ogłoszenie w postaci wydarzenia. Bo dzięki nim też już wiele zwierząt się odnalazło. Drobne pojedyncze wpisy giną w natłoku innych informacji.
Spróbowałam coś znaleźć przez facebookową wyszukiwarkę, ale nic się nie wyświetla.
Dlatego zróbcie KONIECZNIE wydarzenie ze zdjęciami.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon kwi 27, 2015 14:11 Re: Wwa Żoliborz zaginął Cypis rudy kastr. kocur! Pomocy!

dziękuję za cenne rady! przysiądę do tego. ogłoszenia o zaginięciu były na grupach warszawskich i pruszkowskich, odzew nawet duży, ale nic konkretnego. założę oddzielne wydarzenie, tamte wpisy rzeczywiście szybko spadają w natłoku nowych. jak dorwę drukarkę, podrukuję ulotki, takie mniejszego formatu, żeby więcej się zmieściło. najgorszą przeszkodą jest czas, bo teraz mam cięższy okres i cały wolny zbiera mi cmentarz :/ ale dam też znać AniDT, na pewno pomoże.

sonata, Iwonami - dziękuję!

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Pon kwi 27, 2015 17:50 Re: Wwa Żoliborz zaginął Cypis rudy kastr. kocur! Pomocy!

Fleur
moge podrukowac dowolna liczbe ogloszen na kolorowej drukarce, format A4, albo mniejsze i wtedy powycinac mozna. Przekazac moge je ktoregos dnia wieczorem, ale to juz mozemy sie dogadac na PW. Jesli sie zdecydujesz daj znac!

sebow

 
Posty: 3147
Od: Pon kwi 26, 2010 12:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon kwi 27, 2015 21:44 Re: Wwa Żoliborz zaginął Cypis rudy kastr. kocur! Pomocy!

sebow pisze:Fleur
moge podrukowac dowolna liczbe ogloszen na kolorowej drukarce, format A4, albo mniejsze i wtedy powycinac mozna. Przekazac moge je ktoregos dnia wieczorem, ale to juz mozemy sie dogadac na PW. Jesli sie zdecydujesz daj znac!


byłoby super!!! zgłoszę się na PW jak złożę jakieś ulotki i nowe ogłoszenia :ok: :201494

jeszcze chciałam zwrócić uwagę na dwie rzeczy - Cypisek był niewychodzący dopiero pół roku, wcześniej był kotem szlajającym się i zaczepiającym inne wolno żyjące i wychodzące... radził sobie w środowisku uliczno-działkowo-domowym, jakoś bardzo mocno nie narzucał się ludziom, ale bardzo łatwo było pozyskać jego sympatię żarciem i zabawą... nie wydaje mi się, żeby nadal był "na wolności", jako że był na tyle przedsiębiorczy, żeby sobie zorganizować miejscówkę przy karmieniu i na tyle proludzki i bestresowy, żeby kogoś zauroczyć. jeśli namierzył karmiciela, na pewno "nawiązał z nim kontakt".
no i ma czipa... jeśli trafił do weta jako bezdomek, powinien być sprawdzony...
chyba najprawdopodobniejsza wersja jest taka, że jest u kogoś...

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Wto kwi 28, 2015 2:13 Re: Wwa Żoliborz zaginął Cypis rudy kastr. kocur! Pomocy!

A ja uważam, że nie jest u kogoś. To nam się wydaje, że ładny kot i zaraz ktoś go weźmie. Jest tak duża "podaż" kotów, że nie sądzę aby byli tak szybko chętni na kota z niewiadomego źródła. Zresztą ludzie kochający zwierzaki są zakoceni i zapsieni po uszy, z pewnością nakarmią, napoją, ale nie sądzę aby od razu brali kota do domu.
On raczej wędruje, lub może ma już jakąś "metę", której się trzyma. I teraz trzeba tylko aby został zauważony przez kogoś, kto wie, że taki kot jest poszukiwany.
Ulotki podrukowałabym i małe, cztery na kartce o formacie A4. Te byłyby do wręczania ludziom. Spacerującym z psami, biegającym, rowerzystom. Gdy ja szukałam, dawałam i muszę przyznać, że spotykałam się z sympatią i zrozumieniem. Natomiast ogłoszenia do powieszenia drukowałabym dwa na karcie A4. Żeby nie były za duże, ale i nie za małe. Doświadczyłam, że te duże (a4) często nie bardzo jest gdzie powiesić, albo tak biją po oczach, że są natychmiast zrywane.
Kto się interesuje zwierzętami, ogłoszeniami, przeczyta i te mniejsze.
Powiesiłabym też ogłoszenia w okolicznych lecznicach weterynaryjnych. A nuż przyjdzie ze swoim zwierzęciem jakaś karmicielka?
I koniecznie Facebook.
I jeszcze odnośnie charakteru. Poszukiwana przeze mnie Ogrynia budziła moją wyjątkową rozpacz również dlatego, że była uliczną kocią ofermą. Inne koty ją biły, siusiała wtedy ze strachu. To urwane ucho, przypuszczam, że jest efektem jakiejś bójki. Tymczasem gdy zaginęła i znalazła sobie super piwnicę niczym Hilton, w której zamieszkała, to nie wpuszczała do niej żadnego kota. A gdy już znalazła się u mnie w domu, bije się z Ryśkiem i bije Tosię.
Dlatego nie wolno się przywiązywać do myśli, że zaginiony kot zachowuje się tak jak wtedy gdy był z nami, lub w zasięgu naszej aktywności. Cypisek może zachowywać się zupełnie inaczej niż nam się wydaje.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro kwi 29, 2015 22:27 Re: Wwa Żoliborz zaginął Cypis rudy kastr. kocur! Pomocy!

Fleur,
pewnie widziałaś na wątku Wolszczaków. TWZ widział rudego kota - nowego na cmentarzu.
Tylko, że ten rudzielec być może miał wenflon albo opatrunek. 8O
viewtopic.php?f=1&t=168677
viewtopic.php?f=1&t=157308&p=11080384#p11080384


(nie ogarniam tego gubienia kotów :evil: )
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro kwi 29, 2015 23:05 Re: Wwa Żoliborz zaginął Cypis rudy kastr. kocur! Pomocy!

joshua_ada pisze:Fleur,
pewnie widziałaś na wątku Wolszczaków. TWZ widział rudego kota - nowego na cmentarzu.
Tylko, że ten rudzielec być może miał wenflon albo opatrunek. 8O
viewtopic.php?f=1&t=168677
viewtopic.php?f=1&t=157308&p=11080384#p11080384


(nie ogarniam tego gubienia kotów :evil: )


tak, marudziłam TWZ o Cypisku, nie wiadomo co to był za egzemplarz... w piątek już prawdopodobnie będę brała udział w łapance na cm., będziemy mieć baczenie...

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Śro kwi 29, 2015 23:19 Re: Wwa Żoliborz zaginął Cypis rudy kastr. kocur! Pomocy!

A mnie się wydaje, że ktoś szukał na FB takiego kota. Postaram się poszukać informacji.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob maja 02, 2015 15:24 Re: Wwa Żoliborz zaginął Cypis rudy kastr. kocur! Pomocy!

Takie ogłoszenia nakleiłam dzisiaj w kilku miejscach, również na działkach,właściwie na tyłach kina Wisły i uliczkach prowadzących na działki (tekst ściągnęłam), będę za kilka dni na działce, sprawdzę czy wiszą, mogę powiesić na pl. Wilsona też.

Obrazek
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Sob maja 02, 2015 21:01 Re: Wwa Żoliborz zaginął Cypis rudy kastr. kocur! Pomocy!

:ok: :ok: :1luvu:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon maja 04, 2015 22:22 Re: Wwa Żoliborz zaginął Cypis rudy kastr. kocur! Pomocy!

sonata pisze:Takie ogłoszenia nakleiłam dzisiaj w kilku miejscach, również na działkach,właściwie na tyłach kina Wisły i uliczkach prowadzących na działki (tekst ściągnęłam), będę za kilka dni na działce, sprawdzę czy wiszą, mogę powiesić na pl. Wilsona też.

Obrazek


bardzo bardzo bardzo dziękuję!!!!!!!!!!!

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Wto maja 05, 2015 12:02 Re: Wwa Żoliborz zaginął Cypis rudy kastr. kocur! Pomocy!

...wstrzymujemy poszukiwania na dwie godziny...
potem napiszę, czy znaleziony kot, po którego jedzie Ania, to Cypis....

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: florka i 354 gości