Otóż problem dotyczy mojego dachowca i jego alergii pokarmowej. Prawdopodobnie alergia była na kurczaka. Kot po nim miał straszne rozwolnienie. Gdy zaczął dostawać karmę z wołowiną problem ustąpił. Później zaczęło się znów, kiedy "Leon" przeszedł kastracje. Musiałem poszukać karmy dla kotów po kastracji tylko z wołowiną. Wybór padł na Purina Sterilcat. Otóż karmie nią kota od około 4 miesięcy i zauważyłem że łysieje na głowie od oczu po same uszy. Pomyślałem że to może uczulenie nie na kurczaka tylko na zawarte w nim zboże gdyż owa Purina nie ma ani grama kurczaka. Pojechałem z nim do weta. Wet stwierdził, że to nic groźnego i kazał smarować maścią cynkową. Ok zrobiłem tak, lecz szybko zaprzestałem gdyż na drugi dzień pojawiły się czerwone placki. Gdy zaprzestałem, placki zeszły

Dziękuje za pomoc
