Kiedy byliśmy u weta z naszą bardzo chorą Kicią, przyjechała Straż Miejska, z 2 miesięcznym kotkiem. Jutro zrobię mu zdjęcia i dowiem się czy bardzo jest chory. Miał odrobinkę oczka ufaflunione i bardzo był brudny, ale śliczny, biało bury w piękne wzorki i nie bał się, nie gryzł, nie warczał i nie drapał. Znaczy do adopcji idealny!!!!
Chciałabym mu szybko znaleźć choć DT bo Straż go chce w poniedziałek z powrotem zabrać!!!! I WYPUŚCIĆ SKĄD GO WZIĘLI!! Czyli na klatkę schodową gdzieś w kamienicy.
W lecznicy są też dwa ok 3-4 miesięczne kociaczki, jedna biała słodka kicia z czarnymi uszkami i przesłodki dymny kocurek, niestety oba z bardzo chorymi oczkami


Oba kociątka są również bardzo proludzkie, jutro też zdjęcia maluszkom zrobię.
Chciałabym im wszystkim zrobić ogłoszenia na allegro i gdzie się tylko da. Białą Kicia była na początku w bardzo kiepskim stanie i rozważano jej uspienie, ale wydobrzała, "tylko" te oczy...
