***
2go listopada, Kochana, spokojna, grzeczna, ułożona ArystoKotka Lotka vel Zulcia pojechała do Nowego Domu

***
urocza Arystokotka Lotka -



Lotka vel Zulka - tygrysio pręgowana w białych rękawiczkach ArystoKotka

kocha jeść


śpiąc wyglada jak mały aniołek



bardziej nieśmiała do siostry lecz to nie oznacza, iż boi się człowieka, daje do siebie podejść i pogłaskać, wzięta na ręce nie ucieka
wszystko robi w swoim tempie, potrzebuje czasu do namysłu, potrafi powiedzieć, ze Jej się coś nie podoba

od zabawy woli pokontemplować i porozmyślać
jest również super doskonałym kotkiem na dokocenie

***
Sepcia znalazła domek

***
ALBUM ze zdjęciami i filmami dziewczynek:

***
Do Sepci i Loci uśmiechnęło się szczęście,
ostatni tydzień wakacji, tzw "Złoty tydzień adopcyjny"
zgłosili się przesympatyczni Państwo, którzy nie mogac się zdecydować, którą z dziewczynek powinni wziąść...
wzieli obydwie

niestety... szczęście trwało krótko... niespodziewana alergia jednego z domowników

siostrzyczki zmuszone są opóścić swój wymarzony dom, z wymarzonymi opiekunami i szukać dalej swojego miejsca na ziemi

Dziewczynki na razie pozostają w poprzednim domku i stamtąd będą szukać DS
przejęci całą sytuacją Państwo są zaangażowani w pomoc, oferują tygrysiczkom całą wyprawkę jaką do tej pory zakupili (a muszę przyznać, że nie jest ona mała

znalezienie nowego domu jest względnie pilne


***
Grizzli w nowym domu

***
dużo fot od s.6 i filmy

***
DRR (Drugi Rzut Robaczków) przebywają aktualnie w DT, gdzie podbijają serca ludzi, kotów i psów

kociaki bardzo szybko się aklimatyzują, w mig zaprzyjaźniły się z rezydentami oraz przyzwyczaiły się do psa
stały sie rozmruczane
jak ładnie zostało to nazwane " są stworzone do zabawy"

przychodzą na mizianki
rozwalają sie bezczelnie na łóżku

w dwóch słowach SĄ JUŻ GOTOWE DO ADOPCJI


***
Sepcia 8.10 pojechała do nowego domku... i mam nadzieję, że już tam zostanie i się będzie dobrze chować


SEPIA - bardzo odważna, rezolutna i ciekawska dziewczynka, niczego się nie boi, szybko aklimatyzuje, wszędzie zajrzy, wszędzie wejdzie, mruczy na potęgę i przychodzi rano do łóżka po buziaczki

Grizzli, a obecnie Dieselek, zamieszkał już w swoim domku w Warszawie i jest "ukochanym kotkiem" Swoich Dużych


GRIZZLI - odważny, zabawowy chłopczyk, kocha jeść, uwielbia szaleć z piłeczkę pinkpongową i udawać że sam jest takową

_____________________________________________________________
oryginalna treść brzmiała:
zaczęło się tu od Dzieciaków: viewtopic.php?t=84181&start=0
potem niestety przyszła kolej na Drugie pokolenie

ponieważ Robaczki zostają rozdzielone
zakładam drugi wątek tym, które PILNIE POTRZEBUJĄ POMOCY W POSTACI DT
bure 2,5-3 miec kociaki i białymi całuśmymi pysiami
brat i siostrzyczka
z początkiem KK (już zaczęło sie leczenie)
siedzą teraz w lecznicy... ale mają czas TYLKO DO WTORKU
złapane wczoraj jako DRUGI RZUT Robaczków
przestraszone, ale już wygłaskane i jak najbardziej rokujące na cudne kochane przytulaśne domowe mruczusie
