Odczekałam tydzień- odrobaczyłam. Nic niepokojącego się nie dzieje.
Dzisiaj odważyłam si założyć wątek. Maluchom poczatkowo oczka ropiały, ale dzięki pomocy Mirki_t szybko przestały.
Maluchy ładnie jedzą suche RC babycat zmieszany z kittenem, jedzą puszki animondy.
Szukam im domu jak najszybciej, bo sama za tydzień wyjeżdżam. Mogę je zanieść do znajomej, ale jak wrócę jestem 5 dni i znowu wyjeżdżam. Nie chciałabym maluchów tyle razy narażać na stres w zw. z przeprowadzką.
Teraz trochę o kotach, które wychowują się z moim pseudo persem i dwoma psami.

Zygzak - Dla Zygzaka najlepszy byłby dom z kompanem do zabawy. Albo dom z którymś z braci...? Zygzak to koci indywidualista. Od człowieka woli zabawę z rodzeństwem, ale na kolanach też poleży i pomruczy. Rozrabia, biega, zaczepia. Tymi trzema słowami najlepiej go można określić.



Zaki- Kociak ten będzie dobrze się czuł i sam w domu, i z innymi zwierzakami. Jest bardzo żywotny i skoczny. Lubi rozrabiać, zaczepiać, gryźć. Gdy wejdzie na kolana, trudno go zrzucić, ale gdy wpadnie w trans zabawy, trudno go od niej oderwać. Ładnie je i rozwija się najsprawniej z całej trójki.



Zaraz- Zaraz - imię wzięło się od wielkości kotka. Jest najmniejszy z braci i wyraz jego pyszczka zdaje się mówić "Ja zaraz urosnę, spokojnie". Stąd imię. Zaraz jest malutkim sprytnym kotkiem. Uwielbia człowieka. Jak całe trio lubi się bawić i zjeść. Ma bardzo sprawne mruczadełko. Ładnie przybiera na wadze. Będzie dobrym kompanem dla człowieka, gdzie będzie miał Pana na wyłączność. Zaraz to mały fajtłapa. Na wszystko ma czas i nic nie robi dokładnie.


