Hera i Dorina.

[Wojtek]

A może by tak założyć własny wątek?

Wczoraj Hera miała sesję zdjęciową podczas szczotkowania
Oto jej rezultaty:

Hera podczas szczotkowania 1
Hera podczas szczotkowania 2
Hera podczas szczotkowania 3
Hera podczas szczotkowania 4
Hera podczas szczotkowania 5
Hera podczas szczotkowania 6
Hera podczas szczotkowania 7
Hera podczas szczotkowania 8
Hera podczas szczotkowania 9
Hera podczas szczotkowania 10
Hera podczas szczotkowania 11
Dorinka podczas szczotkowania 1
Dorinka podczas szczotkowania 2

Dorinka ma tylko dwa zdjęcia, bo jest "wiercipięta"

[Agness]

Jejku jakie przecudne pozy Żeby moje się tak wyginały do szczotki

[Izabela]

Wojtku sliczne masz kituchy
A jakie fajne wygibasy robia przy szczotkowaniu
Moje corcie nie sa nakolankowe i nawet minutki nie usiadza u mnie. Za to Bodzio to prawdziwy meski pieszczoch

[drotka]

ale cudne kiciawki
i takie mają różowe poduszeczki mniamniuśne

poza na 8 zdjęciu -

[Sigrid]

O matko, jakie słodkości!
Kotuchy do zacałowania!

[Maryla]

Wreszcie zobaczyłam je naprawdę, bo te w Twoim podpisie to chyba obraz olejny.

[kinus]

Fotka nr 4 - nie moge sie napatrzec

[ara]

Jaki Hera ma piekny jezyczek Piekne dziewczynki.

[Oberhexe]

Prześliczne koteczki. A jakie szczęśliwe - widać, ze doświadczają błogostanu na granicy nirwany

[moni_citroni]

Sa piekne

[Wojtek]

Dziękujemy za zachwyty
Moja próżność została mile połechtana

Moje corcie nie sa nakolankowe i nawet minutki nie usiadza u mnie.

Dorinka też nie jest - ją mogę szczotkować tylko na łóżku. A i tak szybko jej się to nudzi.
Co innego Hera - szczotkowanie tylko na kolanach, a rekord "czasowy" to 40 minut czesania!

Wreszcie zobaczyłam je naprawdę, bo te w Twoim podpisie to chyba obraz olejny.

Słowo daję, że nie
Więcej takich "obrazów" można zobaczyć na ich stronach WWW.

[Beata]

Piekna panienka

[Anja]

Wojtku, te zdjecia sa nieprawdopodobne , jak je ogladam mam usmiech na twarzy .

[Deli]

Pięknie kicie! I ten języczek... Rozczulające.

[vitez]

Piekne poduszeczki (i kocice w calosci i te na lapkach ). Birmanki prawda? Odrobine bardziej puchate i zupelnie inna budowa od mojej balijki (ktorej nie trzeba czesac, tylko wyglaskiwac porzadnie).