Wiem, że jedzą same. Pan je dokarmia. Dopiero dzisiaj mi o nich powiedział. Są trzy: czarny, krówek i rudy. Nie wiem nic o ich stanie zdrowia. Wiem tylko, że gwałcą je kocury

Ja miałam w domu panleukopenię.
W poniedziałek idę je łapać (są na terenie zakładu, który jest zamknięty w weekend), jeśli dożyją do poniedziałku i uda mi się je złapać, to nie mam co z nimi zrobić

Proszę o podrzucanie waku, bo w necie będę znowu dopiero wieczorem.