Było dużo kotów :

(to nie cała rodzina...)
Kotów złapaliśmy 6 z działki i 5 które nie były planowane

Jedną z kotów jest Kleo. Śliczna, mała szylkretka.
Gdy przyniosłam Kleo do domu, w ogóle nie dziczyła. Siedziała tylko w kąciku przerażona. Nie fukała, nie próbowała drapać. Mogłam brać ją na ręce i przytulać, ale ona była bardzo przerażona, kuliła się i bała. Chociaż czasami podchodziła do okna i próbowała się na nie rzucać i wydostać... Spod łapki wyciągnęłam jej kleszcza, nawet nie próbowała się wyrywać. Pierwsze dni spędzała na szafie za pudełkami. Całe dnie i noce. Chociaż była bardzo głodna, nie wychodziła stamtąd. 26.05 zawiozłam Kleo na sterylkę. Bardzo dobrze to zniosła. Później przestała trochę się bać i pokazała swój charakterek. Potrafiła strzelić łapą, fukać, syczeć, a jak zbliżałam do niej rękę, wydawała bardzo dziwne dźwięki... Zaczęła też chodzić w nocy do pokoju, wcześniej siedziała w jednym miejscu i nie chciała się ruszyć. Z czasem zaczęła się oswajać, ale nie do człowieka tylko do... psa ! Ocierała się o moją Dinę i nawet podczas dnia chodziła po domu i szukała Diny. Kotów nienawidziła, fukała na nie, a czasami strzelała łapą. Kleo często siedziała na parapecie, wtykała nos w szybę, drapała w nią łapką, bardzo próbowała wydostać się na zewnątrz. W nocy też bardzo drapała pod drzwiami (do dziś mam całą wykładzinę spod drzwi wydrapaną). Nie mogłam jej wypuścić, bo biegała po domu i zrzucała różne rzeczy z szafek. W nocy nie mogłam spać... Po długim czasie u mnie Kleo znalazła domek. Tj. babcia jej znalazła - u znajomych. Niestety Kleo znowu zaczęła dziczyć, syczeć, fukać, nadal drapała pod drzwiami i rzucała się na szybę. Od maja 2009 do grudnia 2009 wogóle się nie oswoiła. nienawidzi ludzi, na ich widok wpada w panikę, jest przerażona. To jest dziki kot. W grudniu została wypuszczona na miejsce z którego została złapana. Dla niej potrzebne jest jakieś gospodarstwo, w którym będzie mogła sobie siedzieć na zewnątrz lub w stodole i będzie dostawała jedzenie. Bardzo bym chciała żeby znalazł się taki ktoś...
Kleo :


