Od czwartku mamy na tymczasie kota, kocurka, słoneczko zabiedzone - Andrzejka.
Chudy, biedny, ma poważne problemy z ząbkami i zatokami, strasznie śmierdzi ropą, z jednej dziurki noska leci mu krew, jego futerko jest żóltawe...
Wygląda tak:








Jest zabiedzonym 4 lub 5-latkiem, którego jego "opiekunka" przyniosła do uśpienia, bo... sikał sąsiadom w ogrodzie.
Wetka go nie uśpiła.
Miał wszoły, pchły, świerzb, nie był odrobaczony ani wykastrowany. Miał też kk. Jego "opiekunka" podobno stwierdziła, że bardzo o niego dbała.
Wszystko to, co powinien zapewnić mu dom, zrobiła dla niego wspaniała pani wet (kastracja, leczenie, odrobaczenie, odpchalnie, odświerzbianie, odwszanie...

Podobno dopiero teraz zaczyna przypominać kota...




Jego dt musiał go oddać, no i trafił do nas.
Dziś wzięliśmy go do kliniki do Bielska, bo wczoraj jakoś bardzo biednie wyglądał. Miał lekki stan podgorączkowy. Został osłuchany - nie do końca się wetowi podobało to, co usłyszał; w buzi ma 3 kły całe i jeden złamany do usunięcia, w okropnym stanie (i żadnych zębów poza tym!


Dostał antybiotyk.
Jak się wzmocni, mamy przyjechać na badanie krwi, rtg płuc i usunięcie tego kiełka.
Proszę o kciuki dla Andrzejka, tak strasznie mi go żal...
***********************************************************************************************************************************************************8
A potem u nas było tak:

I tak:

I moja ulubiona sesja





I w domu stałym, u Alinki6


Andrzejek miał najlepszy dom pod słońcem. Był kotem bardzo chorym, miał chore nerki, cukrzycę, był alergikiem, miał ciągłe problemy z paszczką. Alinka6 dała mu najlepszą opiekę lekarską i domową, jaką sobie tylko można wymarzyć. Robiła więcej niż jest w ludzkiej mocy.
Z chorobą nerek trudno wygrać, Andrzejek, kot o ludzkich oczach, odszedł 22 lipca 2011 roku.
Andrzejek był kotem niezwykłym.
Alinka6, dziękuję.
-------------------------------------------------------------
Rozliczenie wpłat i wydatków Andrzejkowych:
Wpłaty (maj):
20 zł - Iweta (bazarek dagmary-olgi)
15 zł - Almacita (bazarek dagmary-olgi)
40 zł - casica (renta dla Rufusa za maj, przekazana na potrzeby Andrzejka - serdecznie dziękuję!)
100 zł - od Czarownic (wpłata na Rufusa, przekazana na potrzeby Andrzejka - również serdeczne dzięki!!!)
35 zł - Honda11 (bazarek dagmary-olgi)
35 zł - Kukunia (mój bazarek)
11 zł - Callisto (bazarek dagmary-olgi)
63 zł - bazarek gosiar
10 zł - caty (bazarek dagmary-olgi)
15 zł - aammss (bazarek dagmary-olgi)
15 zł - magoska (bazarek dagmary-olgi)
30 zł - amyszka (bazarek dagmary-olgi)35 zł - wpłata maciekl2
55 zł (-5 zł za przesyłkę) - margo22 (mój bazarek)
40 zł (-5 zł za przesyłkę) - PetkaP1 (mój bazarek)
15 zł - Liwia_ (bazarek dagmary-olgi)
200 zł - bazarki Liwii_ (w tym fanty od hibpo, za co serdecznie dziękuję!)
Razem: 724 zł
Wydałam:
90 zł - klinika w Bielsku - wizyta
75 zł - wizyta w lecznicy
40 zł - wizyta w lecznicy
90 zł - usuwanie ząbków
160 zł - pobyt w klinice, badania - morfologia, biochemia, bialaczka
40 zl - antybiotyk (enroxil)
130 zl - puszki a/d, conv budyń i mięsny, karma mokra
42 zł - żwirek
37 zł - karma sucha
Razem: 704 zł
Wpłaty (czerwiec):
17 zł - ulinek0 (bazarek dagmary-olgi)
13 zł - dagmara-olga (bazarek amyszki)
61 zł - wiora (bazarek amyszki)
Razem: 91 zł
I paczka od cioci Corrado z pysznymi puszeczkami, za którą serdecznie Andrzejek dziękuje!


Wydałam:
50 zł - szczepienie
19 zł - steryd i wizyta w klinice
22 zł - conv mięsny
Razem: 91 zł
Wpłaty (lipiec):
20 zł - maciekl2
Wydałam na puszeczki animondy.

Wpłaty (wrzesień):
30 zł - maciekl2
Wydałam na mokra karmę. Wielkie dzięki!

