Andrzejek - miał cudowny DOM - odszedł [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 02, 2009 16:50 Andrzejek - miał cudowny DOM - odszedł [']

Tak, chce mi się ryczeć.
Od czwartku mamy na tymczasie kota, kocurka, słoneczko zabiedzone - Andrzejka.
Chudy, biedny, ma poważne problemy z ząbkami i zatokami, strasznie śmierdzi ropą, z jednej dziurki noska leci mu krew, jego futerko jest żóltawe...

Wygląda tak:

Obrazek Obrazek Obrazek


Obrazek Obrazek


Obrazek Biedne nóżki...

Obrazek Chuda główka (ale convalescence smakuje bardzo... :) )

Jest zabiedzonym 4 lub 5-latkiem, którego jego "opiekunka" przyniosła do uśpienia, bo... sikał sąsiadom w ogrodzie.
Wetka go nie uśpiła.
Miał wszoły, pchły, świerzb, nie był odrobaczony ani wykastrowany. Miał też kk. Jego "opiekunka" podobno stwierdziła, że bardzo o niego dbała.
Wszystko to, co powinien zapewnić mu dom, zrobiła dla niego wspaniała pani wet (kastracja, leczenie, odrobaczenie, odpchalnie, odświerzbianie, odwszanie... :cry: )

Podobno dopiero teraz zaczyna przypominać kota... :? :? :crying: :crying:

Jego dt musiał go oddać, no i trafił do nas.

Dziś wzięliśmy go do kliniki do Bielska, bo wczoraj jakoś bardzo biednie wyglądał. Miał lekki stan podgorączkowy. Został osłuchany - nie do końca się wetowi podobało to, co usłyszał; w buzi ma 3 kły całe i jeden złamany do usunięcia, w okropnym stanie (i żadnych zębów poza tym! :cry: ), poza tym całe wnętrze mordeczki to same nadżerki, coś okropnego; dotknięcie pyszczka wyraźnie go boli. :( Wypływa skądś tam ropa - a ja mysłałam, że on się ślini z braku zębów...
Dostał antybiotyk.
Jak się wzmocni, mamy przyjechać na badanie krwi, rtg płuc i usunięcie tego kiełka.

Proszę o kciuki dla Andrzejka, tak strasznie mi go żal...
***********************************************************************************************************************************************************8
A potem u nas było tak:

Obrazek

I tak: Obrazek Moje ulubione zdjęcie Andrzejka

I moja ulubiona sesja Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek :1luvu:

I w domu stałym, u Alinki6

Obrazek

Obrazek

Andrzejek miał najlepszy dom pod słońcem. Był kotem bardzo chorym, miał chore nerki, cukrzycę, był alergikiem, miał ciągłe problemy z paszczką. Alinka6 dała mu najlepszą opiekę lekarską i domową, jaką sobie tylko można wymarzyć. Robiła więcej niż jest w ludzkiej mocy.
Z chorobą nerek trudno wygrać, Andrzejek, kot o ludzkich oczach, odszedł 22 lipca 2011 roku.

Andrzejek był kotem niezwykłym.

Alinka6, dziękuję.


-------------------------------------------------------------
Rozliczenie wpłat i wydatków Andrzejkowych:

Wpłaty (maj):
20 zł - Iweta (bazarek dagmary-olgi)
15 zł - Almacita (bazarek dagmary-olgi)
40 zł - casica (renta dla Rufusa za maj, przekazana na potrzeby Andrzejka - serdecznie dziękuję!)
100 zł - od Czarownic (wpłata na Rufusa, przekazana na potrzeby Andrzejka - również serdeczne dzięki!!!)
35 zł - Honda11 (bazarek dagmary-olgi)
35 zł - Kukunia (mój bazarek)
11 zł - Callisto (bazarek dagmary-olgi)
63 zł - bazarek gosiar
10 zł - caty (bazarek dagmary-olgi)
15 zł - aammss (bazarek dagmary-olgi)
15 zł - magoska (bazarek dagmary-olgi)
30 zł - amyszka (bazarek dagmary-olgi)35 zł - wpłata maciekl2
55 zł (-5 zł za przesyłkę) - margo22 (mój bazarek)
40 zł (-5 zł za przesyłkę) - PetkaP1 (mój bazarek)
15 zł - Liwia_ (bazarek dagmary-olgi)
200 zł - bazarki Liwii_ (w tym fanty od hibpo, za co serdecznie dziękuję!)

Razem: 724 zł

Wydałam:

90 zł - klinika w Bielsku - wizyta
75 zł - wizyta w lecznicy
40 zł - wizyta w lecznicy
90 zł - usuwanie ząbków
160 zł - pobyt w klinice, badania - morfologia, biochemia, bialaczka
40 zl - antybiotyk (enroxil)
130 zl - puszki a/d, conv budyń i mięsny, karma mokra
42 zł - żwirek
37 zł - karma sucha

Razem: 704 zł

Wpłaty (czerwiec):

17 zł - ulinek0 (bazarek dagmary-olgi)
13 zł - dagmara-olga (bazarek amyszki)
61 zł - wiora (bazarek amyszki)

Razem: 91 zł

I paczka od cioci Corrado z pysznymi puszeczkami, za którą serdecznie Andrzejek dziękuje! :1luvu: :1luvu:

Wydałam:

50 zł - szczepienie
19 zł - steryd i wizyta w klinice
22 zł - conv mięsny

Razem: 91 zł

Wpłaty (lipiec):

20 zł - maciekl2

Wydałam na puszeczki animondy. :)

Wpłaty (wrzesień):

30 zł - maciekl2

Wydałam na mokra karmę. Wielkie dzięki! :1luvu: :1luvu:
Ostatnio edytowano Sob lip 23, 2011 8:24 przez anita5, łącznie edytowano 25 razy
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob maja 02, 2009 16:54

Biedny kotek. Kciuki za Andrzejka, żeby szybko wydobrzał :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Sob maja 02, 2009 16:56

Straszne... mam nadzieję, że wyjdzie z tego!

Afryka

 
Posty: 1054
Od: Nie kwi 12, 2009 16:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 02, 2009 17:01

Trzymaj się Andrzejku! Biedny koteczek...

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Sob maja 02, 2009 17:10

Na szczęście Andrzejek ma dobry apetyt, nawet suche je mimo braku ząbków, szczególnie smakuje mu purina pro plan :D , no i w kuwecie jest wszystko, co trzeba...

Jest przekochany, grzeczny i ma bardzo słodki pyszczek...

Chudzinka biedna...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob maja 02, 2009 17:15

:ok: :ok: :ok:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob maja 02, 2009 17:23

:ok: :ok:
dobrze, ze jest juz bezpieczny.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob maja 02, 2009 17:25

Biedactwo :cry: Mamy nadzieję że dzięki Wam z tego wyjdzie, kciuki :ok:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob maja 02, 2009 17:25

ależ biedniusi :cry:

Co trzeba robić, żeby do takiego stanu doprowadzić domowego kota :evil:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob maja 02, 2009 17:29

O matko-moje bezdomniaczki przy tym domowym kocie wyglądają jak tuczniki i są czyściuteńkie!-co to za dom,który do takiego stanu doprowadził biednego Andrzejka???? 8O
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob maja 02, 2009 17:44

Biedne kocisko, jak to dobrze, że już bezpieczne. Wielkie kciuki za jego szybki powrót do zdrowia. Jest piękny, pomimo swego tragicznego stanu.
Nigdy bym nie powiedziała, że to kot domowy. Co za potwór z tej baby :evil:

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob maja 02, 2009 17:57

jakie biedactwo
i tak dobrze ze uzyskal w koncu wymarzona pomoc
oby wrocil do pelni sil
.

ania1985

 
Posty: 1000
Od: Śro wrz 12, 2007 9:06
Lokalizacja: kielce

Post » Sob maja 02, 2009 18:23

kciuki, kochanne stworzonko:(( powinno być ząb za ząb ...
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob maja 02, 2009 18:25

Ale biedulek :(
Trzymam kciuki :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 02, 2009 18:29

Boże drogi, co za nieszczęśnik :(

Nawet najgorsze słowa nie oddadzą tego, co myślę o jego byłej właścicielce.

Oby wreszcie zaczęło się dla niego dobre życie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości