Rudy znajda z Łodzi
Młody niekastrowany rudzielec, bardzo ładnie umaszczony i z czerwoną obróżką przecie pchłom na szyi, błąka się od kilku lub kilkunastu dni w okolicy Kamińskiego/Jaracza w Łodzi. Powieszone ogłoszenia poszukujące właściciela zguby nie przyniosły efektu. Kociak jest dokarmiany ale widać, ze przywykły do ludzkiego towarzystwa, opieki i pieszczot, bardzo jest stęskniony za domem. WYgląda na zdrowego, oczyściłam mu uszy i oczy, sierść lekko przykurzona ale całosć bez wad. poszukuję wraz z sąsiadami przyjaznego nowego domu. W najbliższym czasie załączę fotkę, jak tylko maleństwo da się ująć. Moje gg 7512210. (sama zakocona jestem dwiema znajdami, trzeciej nie wezmę z powodu przeludnienia i przekocenia domu) Magda
Przekleiłam z Adopcji Miau.
Sprawa jest pilna, kociak jest naprawdę cudny.
A Magda to moja rodzina, więc tym bardziej proszę o pomoc

Nr telefonu Magdy podam na pv jeżeli znajdą się chętni, aby dać mu DT lub DS

Myślę, że w sprawie kastracji kocura z ewentualnym domem się dogadamy, jako cioteczka na pewno pomogę.