Znaleziono rudego kota w centrum Warszawy

[Delph]

Dziś tj. 22 04 2009r. około 10-11 rano, na klatce schodowej przy
ul.Brackiej 18 w Warszawie znaleziono rudego z białym nie wykastrowanego kocurka. Ma na szyji obróżkę. Był prawdopodobnie po niegroźnym wypadku-obejrzał go lekarz wet i podał stosowne leki. Jeśli właściciel Go rozpozna proszę o kontakt pod nr tel. 0 696 453 776

[Lemoniada]

Przeszukuję ogłoszenia w necie. Póki co znalazłam tylko to:
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1859495 ... oznan.html
ale raz, że kot zaginął w Poznaniu, a dwa, że po porównaniu zdjęć umaszczenie łap mi się nie zgadza.
Szukam dalej...

[Bazyliszkowa]

Podrzucę!

[nika28]

[mięta]

Podrzucę.

[Falka]

Na Grochowie są porozwieszane ogłoszenia o zagubionym rudym kocie. Myślę, że spokojnie mógł dotrzeć do śródmieścia. Sprawdzę ogłoszenie.

[Delph]

Dziękuję za zainteresowanie sprawą.
Też znalazłam wczoraj ogłoszenie na stronie Palucha o rudym kocie z okolic Waszyngtona, musiałby przejść przez most i stamtąd to już niedaleko...

[Falka]

Zadzwoniłam do Pana przed chwilą. Okazało się, że właśnie od Ciebie wyszedł Szkoda, że to nie jego rudas

[Delph]

Ja też mu dzisiaj wysłałam maila. Pan się poczuje osaczony
Wyszedł od mojej znajomej, u której kot przebywa, ja tylko przeszukuje net i próbuje odnaleźć jego właścicieli

[Falka]

Czy ja wiem, czy osaczony Cieszył się, że ktoś ogłoszenia czyta i jest jakis odzew

[Delph]

Nikt kotka nie szuka
Taki fajny kocurek, musi być czyjś, bo miał obróżkę... Chyba że go wyrzucili w obroży...

[Delph]

Kotek nadal szuka właścicieli

[Bazyliszkowa]

Do góry, po nowy domek!

[Delph]

Nadal nikt się nie zgłosił...
Kocurek jest bardzo sympatyczny, świetnie dogaduje się z kotami, z którymi teraz przebywa, z psami też. Do ludzi fantastyczny. Dlaczego nikt go nie szuka?

[Bazyliszkowa]

Dlaczego nikt go nie szuka?

Bo może nikt go nie zgubił, tylko wyrzucił...