Hmm..Paula..
kurcze.. a może kicia zwiała gdzieś dalej ? Może popytaj karmicielki w dalszej okolicy...może widziały ją ?
A ogłoszenia wieszaj do skutku..
i szukaj jej.. chodź i wołaj..
A i jeszcze jedno.. z tego co pamiętam na bielanach działa chyba fundacja canis..zadzwoń do nich i zapytaj czy może nie trafiła do nich Twoja kotka..
ona może być gdzieś dalej..może w popłochu zwiała i nie potrafi znaleźć drogi..
i jak ją już znajdziesz to koniecznie biegnij do weta umówić się na sterylizację
Trzymam mocne kciuki za szybkie odnalezienie !