Kurczak dziś przeprowadził się "na swoje"

11 maja :
Kurczaczek - po amputacji tylnej łapki szuka własnego domku na zawsze ...
Jest spokojnym, miziastym kocurkiem, całkowicie niekłopotliwy - lubi sobie leżeć i obserwować życie domowe.
Jest zdrowy, kuwetkowy, nie grymasi przy jedzeniu. Nie przeszkadza mu kocie towarzystwo, ale raczej nie lubi psów. Jest wykastrowany, FeLV/FIV ujemny.
-----------------------------------------------------
Dziś pod wieczór jadąc na działkę zauważyłam pełzające futerko na poboczu drogi ...
Co miałam robić - zatrzymałam się, on tez ... zagadał do mnie ...
Wyglądał, jakby specjalnie na mnie czekał. A ja jakby wiedząc, jechałam przygotowana ... bezpieczny transporterek już czekał ...
Akurat miałam jechać z moim połamanym działkowcem ... szybki powrót po drugi transporterek i do weta.
Kocurek jest jak piórko ... skóra i kosteczki. Waży niecałe 1,5kg

Tylne łapki ciągnie za sobą. Po pierwszych oględzinach okazało się, że tylna prawa łapka jest albo złamana albo całkowicie wywichnięta w biodrze. Układa się pod dziwnymi kątami, mięśnie już zaczynają zanikać ...
Druga łapka prawdopodobnie sprawna, ale nie ma siły dźwignąć całego ciała.
Kocurek jest młody, ale skrajnie wyczerpany - zagłodzony, odwodniony ...
Na początek dostał kroplówkę, antybiotyk przeciwzapalny.
Rokowania niezbyt optymistyczne - na pewno konieczny będzie zabieg operacyjny - albo poskładanie łapy albo nawet amputacja ...
Kocia na razie awaryjnie ulokowałam w kojcu w łazience u Catherine. Może tam zostać najdłużej do wtorku, dopóki Kasia nie wróci do domu ze swoją gromadką.
Kojec zajmuje całą łazienkę, nie da się jej używać, do tego w kawalerce już jest czwórka kotów Kasi ...
Proszę, błagam !!! kto mógłby kotkowi dać kącik, w którym mógłby wrócić do zdrowia ... wiem, ze mamy teraz akcję ratowania 63 kotów, ale moze udałoby się go gdzieś wcisnąć .... Będę go leczyć i utrzymywać. On nie może teraz wrócić na ulicę

Kocurek - nazwałam go Kurczak

Postaram się go w święta zawieźć na prześwietlenie.
Jeszcze raz błagam o tymczas dla Kurczaka !!!!!
Edit : Kurczak ma tymczas u Catherine

---------------------------------------
Wydatki na leczenie : (25.04.2009)
35 zł - kroplówka, antybiotyk
65 zł - RTG, badanie krwi
80 zł - test FeLV/FIV
25 zł - stronghold
70 zł - 9 x synulox+ceporex
230 zł - zabieg amputacji i kastracji (BARDZO DZIĘKUJĘ PANU I PANIOM DR Z LECZNICY AKADEMICKIEJ

50 zł - antybiotyki + leki przeciwbólowe
RAZEM WYDATKI : 555 zł
Wpływy DZIĘKUJĘ



50 zł - Amika6
40 zł - Catawba
50 zł - MonikaPoznan
50 zł - Kwinta
50 zł - Brzózka
70 zł - z bazarku (Chat, Kwinta, Kater_Murr)
RAZEM WPŁYWY : 310 zł