Miała kiedyś dom, wie co oznacza skrzypniecie drzwi lodówki, wie po co jest łóżko i do czego służą ludzkie kolana.
Wyrzucona z domu zaniedbana, nie dojadała przez dłuższy czas, niestety odbiło się to na zdrowiu małej, najgorzej było z zębami były w fatalnym stanie, osłonięte szyjki zębowe bardzo ją bolały, część zębów wypadła sama, część trzeba usunąć.
Nelce brak zębów zupełnie nie przeszkadza, je suchą karmę tak jak inne koty, wreszcie zaczęła się bawić i brykać po domu.
Kocha ludzi, bardzo, bardzo najlepiej nie schodziłaby z kolan, zawsze jest przy nas, bez względu na to co robimy, trzeba ja głaskać i miziać, a gdy zasypia obok nas to co jakiś czas sprawdza czy na pewno jesteśmy, czy nie poszliśmy sobie i nie zostawiliśmy jej samej.
To taka kocia przylepka








Teraz już zdrowa, wysterylizowana czeka na dom
