TRANSPORT JUZ JEST . DZIEKUJE . Cytrysia bardzo żle z uchem.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 21, 2009 20:28 TRANSPORT JUZ JEST . DZIEKUJE . Cytrysia bardzo żle z uchem.

Bardzo prosze , o pomoc w transporcie do lecznicy z Woli na Bialobrzeska jutro w godzinach rannych.

Cytrysi ucho wyglada coraz gorzej, żywa krew leci z ucha.
Ucho i czesc pysia robi sie coraz bardziej spuchniete.
Moze ktos pomoże , bardzo prosimy. :(
Ostatnio edytowano Sob lut 21, 2009 23:44 przez meggi 2, łącznie edytowano 2 razy
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob lut 21, 2009 20:49

Podniosę!

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Sob lut 21, 2009 20:51

Niestety odpadam..
Samochodzik zastrajkował.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lut 21, 2009 21:39

Osoba bez samochodu też mile widziana. Chodzi głównie o pomoc w niesieniu kontenerka z Cytrysią.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15245
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lut 21, 2009 21:43

Zresztą najważniejszy byłby dowóz do lecznicy. To nie zajmie dużo czasu. Z powrotem Ani łatwiej już sobie coś zorganizować.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15245
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lut 21, 2009 22:01

Błagam pomóżcie Cytrysi i Ani!

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Sob lut 21, 2009 22:04

Aniu a weci mówili co może się dziać (czego można się spodziewać) i co robić jakby co?

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Sob lut 21, 2009 22:05

:!:

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Sob lut 21, 2009 22:14

Do góry!!!

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Sob lut 21, 2009 22:15

:!:

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Sob lut 21, 2009 22:21

A może w ostateczności składka na taksówkę??????

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Sob lut 21, 2009 22:28

:!:

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Sob lut 21, 2009 22:39

Wa-wo HELP :!: :!: :cry:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob lut 21, 2009 22:47

hop
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów \"ty\" choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

brombula

 
Posty: 198
Od: Nie wrz 21, 2008 14:01
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lut 21, 2009 22:51

Tu nie chodzi o pieniądze na taksówkę, tylko o kogoś do niesienia transporterka z Cytrysią. Wystarczyłoby, że ktoś blisko mieszkający na Woli podszedłby rano do meggi i pomógł jej wsadzić kota do taksówki. Pod lecznicą sobie poradzą, zawsze tam ktoś pomoże.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15245
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: asoio, kasiek1510 i 32 gości