nowy przyjaciel

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 11, 2002 11:02 nowy przyjaciel

Kochani kociarze,
bardzo prosze o pomoc - zdecydowalam sie na nowego czlonka rodziny - kota oczywiscie. Ale potrzebuje kilku rad, porad i wskazowek. Kot ma byc naszym przyjacielem, ale takze i naszych dwoch psow oraz rybek - jaka rasa najszybciej i najłatwiej potrafi przystosować się do takiego towarzystwa? (Co do psow - jest to 7 letni chow - chow i 6 letnia foxterierka krotkowlosa - o ile chow kocha koty, bo ma wiele z nimi wspolnego o tyle ma watpliwosci co do foxterierki. Tym bardziej, ze psy nie mieszkaja z nami na co dzien, sa to pupile rodzicow i u nas sa na goscinnych weekendowych i urlopowych wystepach). Czy kota można zabrać ze sobą na działkę i jak go upilnować (?)-przyzwyczaić do przebywania na niej? Wszystkie wskazówki bardzo, ale to bardzo mile widziane, bo na razie moja wiedza jest czysto teoretyczna (czy możecie polecić jakieś lektury "w temacie"?) i potrzebuję infprmacji praktycznych. Aha - marzeniem mojego męża (o ile tak można powiedzieć, bo w ogóle jest średnim zwolennikiem kotów) jest kot z charakteru najbardziej zbliżony do psa. Wierzę, że zagorzali kociarze pomogą rozszerzyć swoje grono.

rozalia

 
Posty: 6304
Od: Pon lut 11, 2002 10:53
Lokalizacja: warszawa młociny

Post » Pon lut 11, 2002 11:12

Witam :-)
podstawowe pytanie: czy to musi byc kot rasowy ??
bo jeśli tak to zapraszam na stronę http://cat.fs.com.pl/koty/index.htm
W sobotę jest wystawa kotów rasowych w Warszawie.

a jesli Ci zależy na nierasowym kocie to proponuje schronisko ...
wiele osób ma stamtad koty i są najplepszymi przyjaciólmi :-)
pozdrawiam

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 11, 2002 11:16

Popieram Keskese!!!
Jest cała masa schroniskowych kotów, które czekaja na bezpieczny dom, czuły dotyk i odrobine miłości - wynagrodza Ci to sowicie. Są czyste, zdrowe i przyzwyczajone do innych zwierząt! Nie będziesz żałowała :)
Liv + Mafi
& Lewka za Tęczowym Mostem
Obrazek


Zapraszam do czytania i komentowania:
Mój blog: Rekin w Himalajach

Liv

 
Posty: 21685
Od: Pon lut 04, 2002 15:40
Lokalizacja: Kraków - Balice

Post » Pon lut 11, 2002 11:18

Jesli maz chce takiego kota jak pies to niech se lepiej "sprawi" trzeciego psa!!!!!!!!!
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon lut 11, 2002 11:25

Dzieki za szybka reakcje - co do kotow ze schroniska - wiem, ze sa wspaniale, ale niestety ma juz bardzo przykre doswiadczenia z psem wzietym z "domu dziecka". Poza tym w mojej okolicy jest mnostwo bezpanskich kociakow - tu musze sie pochwalic, ze pomagam w ich karmieniu i dostarczaniu srodkow antykoncepcyjnych - ale one niestety na widok psa robia zdecydowany w tyl zwrot. Stad tez pomysl na zwierzatko rasowe - ale wlasnie... Z wiedzy teoretycznej wynika, ze najbardziej pasowalby nam albo rosyjski albo exotyk. Tyle teoria. A co z praktyka??? Na wystawe oczywiscie, ze sie wybieramy, ale chcielibysmy byc juz troche ukierunkowani. Pozdrawiam

rozalia

 
Posty: 6304
Od: Pon lut 11, 2002 10:53
Lokalizacja: warszawa młociny

Post » Pon lut 11, 2002 11:27

Moge tylko powiedziec ze nasza sybiraczka Frytka jest przeslodkim kochanym stworzeniem. :D

Mijo

 
Posty: 1747
Od: Wto lut 05, 2002 9:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 11, 2002 11:31

ja mam kotka PODOBNEGO do tonkijskiego, syjama lub tajskiego.
No bardzo przypomina tonkijskiego :D
Zachowuje się jak hm ... pies ...
Jest bardzo towarzyski, duzo gada, reaguje jak ktos przyjdzie do domu, jest upierdliwy no i taki kochany ...
dodam jeszcze, że jest śliczny. Jak byłam z nim u weta na kastracji, to nawet wet się nim zachwycał (mówił, ze szkoda, że go kastruję, bo on tez by takiego chciał - mówił to w żatrach)
tak więc, ja polecę Ci Tonka :D
pozdrawiam

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 11, 2002 11:32

Co do nowego kotka to:
jeżeli od małego przyzwyczaisz go do innych zwierząt to nie ma problemu, wyjazdy na działke, jeżeli od kociaka to równiez nie ma problemu, generalnie mały kociak przyswaja sobie wiele zachowań, osobiście znam kociaki wyjeżdzające i wychodzące na spacery bez żadnego problemu.
Co do wyboru kociaka to ja osobiście poleciam tzw wielorasowca lub jak kto woli rasę europejską - domową :D (z doświadczenia)
bo tak naprwdę każdy kot jest inny to tak jak z ludźmi każdy ma swój charakter ale wiele zależy od podejścia opiekuna.

Qrczak

 
Posty: 102
Od: Pon lut 04, 2002 17:13

Post » Pon lut 11, 2002 11:34

Każdy młody Kotek, bez względu na płeć i rasę przyzwyczai się do psów w domu.

Tatra

 
Posty: 1011
Od: Wto lut 05, 2002 9:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 11, 2002 11:35

Ostatnio edytowano Pon lut 11, 2002 11:58 przez Keskese, łącznie edytowano 1 raz

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 11, 2002 11:37

pieknosci kotek
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon lut 11, 2002 11:37

To ja powiem tak:

1. kot to nie pies i zaden kot nie bedzie taki jak pies
2. Jesli chcesz wiedziec jaki koci charakter Ci sie dostanie to bierz doroslego ze schroniska/azylu czy czegos w tym stylu - tylko wtedy masz pewnosc.
3. Oczywiscie rasy maja jakis tam charakter zalozony, ale kazdy kot jest inny i moze Ci sie trafic akurat "wyrodek" charakterologiczny.
4. Brytyjskie w wiekszosci sa przyjaznie nastawione do innych zwierzat i ludzi, ale psiego charakteru nie maja.

W ogole to sa koty, ktore maja "kawalki" psiego charakteru i trafiaja sie one w roznym stopniu w roznych rasach, ale jak kot nie ma ochoty z Toba gadac to mozesz sie zawolac na smierc...
Pogadaj z malzonkiem czy ona naprawde sie godzi na to, ze kot nie bedzie jak pies :-)

My oboje pochodzimy z domow "psich", a teraz mamy kotke, ktora jest nasza nieustajaca radoscia, ale wobec braku doswiadczenia wzielismy z Azylu dorosla kotke, zeby byla lagodna, szukajaca kontaktu z czlowiekiem i o znanym charakterze.

Naprawde warto to przemyslec - przeczytaj, jesli masz czas i ochote jak to sie odbylo (a myslalam dluuugo) i moze cos Ci z tego przyjdzie.
Pozdrawiam serdecznie i zycze szczesliwego wyboru.

Adres mojej strony
republika.pl/iza_zukowska

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84848
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon lut 11, 2002 11:48

Kicia rzadkiej urody!!!
Co do relacji maz a kot - wiadomo,ze kot to nie pies i nigdy taki nie bedzie i obydwoje jestesmy (mniej lub wiecej) tego swiadomi. Tym nie mniej "skazeni" miloscia do psow probujemy osiagnac kompromis pomiedzy tym a znane a tym co przed nami. Stad te - moze nie do konca fortunne - wymagania.
Jak na razie podnosicie mnie bardzo na duchu co do kontaktow kocio-psio-dzialkowych. Podrzuce wiec nastepny - chyba bardzo wdzieczny - watek KOCIA WYPRAWKA.Naczytalam sie juz duzo ale wciaz lakne wiedzy!!!
No i jeszcze jedno pytanie - okrientacyjne ceny kociakow - czyli ile gotowki nalezy zabrac ze soba na wystawe?
Czekam takze na odzew od wlascicieli kotow rosyjskich i exotykow.

rozalia

 
Posty: 6304
Od: Pon lut 11, 2002 10:53
Lokalizacja: warszawa młociny

Post » Pon lut 11, 2002 12:41

Ja mam zaadoptowaną kotkę krzyżówke nieb. rosyjskiego i białego persa - Lewkę. Jej zdjęcie jest w galerii ulubieńców tygodnia na www.koty.pl (ale jestem chwalipięta!!!! fuj!!!)
Ona OLEWA psy, które przychodza do naszego ogrodu, ale gdyby jakis pojawiła się w domu - to nie wiem. Jak przychodza obce koty, z którymi przesisduje na randkach, ale do domu nie wpuszcza, to jest awantura, obrażanie, irokez na grzbiecie, fukania itd.
Prawda jest jedna - jak kot mału to nauczy się obcowania z psami, a i psy szybciej zaakceptuja taka maliznę. Nie mam nic przeciwko rasowcom, ale serce ściska, jak się patrzy na te ze schroniska :cry:
Liv + Mafi
& Lewka za Tęczowym Mostem
Obrazek


Zapraszam do czytania i komentowania:
Mój blog: Rekin w Himalajach

Liv

 
Posty: 21685
Od: Pon lut 04, 2002 15:40
Lokalizacja: Kraków - Balice

Post » Pon lut 11, 2002 13:12

Po osttnim spotkaniu z AnkąR a raczej jej kotem, mogę Ci polecić romowę z nią, jeśli chodzi o "psiego"kota. :lol: :lol: :lol: Szczerze mówiąc jej Felek jest psem w kociej skórze. Przynajmniej tak na pierwszy rzut oka. 8O
Inna sprawa, że inny syjam wcale taki być nie musi.
To jest właśnie piękne i wspaniałe u kotów - każdy jest inny, nawet jeśli to ta sama rasa i worce charaktrów podobne.
Życzę szczęścia przy wyborze. I wspaniałeo przyjaciela na lata....

eliza

 
Posty: 1607
Od: Śro lut 06, 2002 9:21
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, isiaja, Majestic-12 [Bot], qumka i 275 gości