Witam,
mam dwie kochane 5-letnie kotki MaineCoon do adopcji. Historia jest taka, że miałam je u siebie "od kociaka" (czyli od 5 lat). 2 lata temu poznałam mojego przyszłego męża. Pobraliśmy się. Wkrótce po ślubie okazało się, że nie akceptuje moich kotów. Było wiele kłótni, wiele łez, w końcu jakoś nastąpiło zawieszenie broni. Niestety w ubiegły piątek mój mąż się zapisał do alergologa i zdiagnozowano u niego alergię na koty z zagrożeniem wystąpienia astmy oskrzelowej. Nie wiem czy to niechęć do kotów była spowodowana alergią, czy alergia wystąpiła na skutek niechęci... To chyba nie ma znaczenia w tym momencie. Niestety w związku z tym jestem zmuszona znaleźć moim kotom inne domy ;/.
Teraz o samych kotkach. Ponieważ od małego żyją razem, najchętniej oddałabym je jednej osobie.
Zmora - czarna, z rodowodem, charakter bardzo łagodny i spokojny, wysterylizowana, pieszczoch
Mantra - czarna klasycznie pręgowana, też z rodowodem, charakter bardziej "dziki", musi mieć swoją przestrzeń i nie przepada za spoufalaniem się
Oba koty świetnie się zachowują wobec dziecka - mam 2-letnią córeczkę, którą w pełni akceptują i nie drapią nawet gdy ma jakieś pomysły typu ciągnięcie za ogon.
Są kochane, grzeczne, bardzo spokojne. Chętnie odpowiem na wszystkie szczegółowe pytania na privie lub telefonicznie.
Zależy mi na kimś, kto kocha zwierzęta i będzie potrafił zapewnić im spokojne i godne życie, bez dalszych zmian i wstrząsów.
Ola
Tel. 0 501 278 916
mail: a.wysocka-zanko@gu.com.pl