Moriam, na początku jeszcze raz wielkie dzięki za tymczas
który jak wiadomo jest na wagę złota
Koteczkę wczoraj wypatrzyła mawin, gdyby nie ona kicia pewnie dalej błąkała się po osiedlu
Po wczorajszym nakarmieniu,
przestraszyła się psa i uciekła. Nie mogłyśmy jej wczoraj wieczorem znaleźć, ale tak łatwo się nie poddajemy
Dzisiaj kicia wybiegła na kicikici... i od razu baranka strzeliła na dzień dobry
Ewidentnie kotka domowa...alb uciekła albo ktoś się pozbył
Aż strach pomyśleć gdzie ona na takim mrozie by się podziała....
Co do ogłoszeń to myślę, że warto rozwiesić w okolicy i może do Gazety Wyborczej? Kotka jest zadbana. Sama nie wiem... a może przeglądać ogłoszenia , może ktoś jej szuka - a jak nie szuka to znaczy że domek mało odpowiedzialny? Jak sądzicie, zawsze mam taki dylemat
Co do koteczki, to moriam napisała chyba wszystko co na dzień dzisiejszy o niej wiemy
Mam nadzieję, że szybko dogada się z rezydentem
Imię Gata - śliczne, i pasuje do koteczki