Zabraklo czlowieka.Luna zostaje u Mlodego Pana na zawsze :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 20, 2008 12:08 Zabraklo czlowieka.Luna zostaje u Mlodego Pana na zawsze :-)

Wiem, że tak często słyszymy o sytuacjach, gdy ktoś nagle umiera i zostawia po sobie gromadkę zwierząt. I wtedy zaczyna sie problem. I że to taka typowa sytuacja.

Ale tu jest coś, co mnie wyjątkowo wzruszyło. Starsza pani opiekowała się przez lata zwierzętami przychodzącymi do niej i podrzucanymi jej do domu w Otwocku. Ostatnio miała 7 kotów i psa. Syn starszej pani mieszka kilkadziesiąt kilometrów dalej, ma małe dziecko i nie może wziąć wszystkich zwierząt do siebie ani utrzymywać dwóch domów.

To, co mnie tak poruszyło to determinacja i aktywność, z jaką syn próbuje zapewnić bezpieczną przyszłość zwierzętom, które były kochane przez jego mamę. W tej chwili zwierzętami opiekuje się zaprzyjaźniony sąsiad. Syn opłaca opiekę, utrzymanie zwierząt. Sam zabierze do siebie psa i dwa koty. Nie zgadza się, aby pozostałe zwierzęta trafiły do schroniska lub na ulicę. Chciałabym, aby zawsze ludzie troszczyli się o to, co było tak ważne i ukochane dla ich bliskich, którzy odeszli.

Jedna kotka samodzielnie zorganizowała sobie nowy dom u sąsiadów. Pozostają cztery koty, którym trzeba szukać domów. Koty niełatwe do adopcji, kolory, wiek lub zdrowie mało atrakcyjne. Za kilka tygodni dom będzie sprzedany, czasu jest niewiele. Proszę, pomóżmy im.
Wkleję opisy i zdjęcia. Czy mogę prosić o zrobienie im ogłoszeń?
Ostatnio edytowano Wto kwi 21, 2009 10:01 przez Agneska, łącznie edytowano 8 razy
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob gru 20, 2008 12:15

Mrunia – dwunastoletnia wysterylizowana czarna kotka, wychowywana niemal od urodzenia przez ludzi, przyzwyczajona i lubiąca ich towarzystwo. Kiedyś bardzo żywa, ostatnio ze względu na chorobę wątroby coraz słabsza i spokojna, spędzająca głównie czas na śnie i odpoczynku. Po śmierci swojej pani poszukuje schronienia na ostatnie miesiące życia, osoby lubiącej i rozumiejącej koty, czułej na trudy podeszłego wieku.

Obrazek Obrazek
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob gru 20, 2008 12:25

Bela – dwunastoletnia jasnoszara sterylizowana kotka o bardzo oryginalnym umaszczeniu, od urodzenia mieszkająca w tym samym miejscu. Pomimo wieku i choroby kotka utrzymuje się w dobrej kondycji fizycznej, choć wymaga specjalnej diety. Trochę nieufna, spokojna i cicha, starająca się nie sprawiać kłopotu otoczeniu. Jednak osobie, która okaże jej wiele serca- tak jak jej zmarła pani, odwzajemni to przywiązaniem i miłością.

Obrazek Obrazek



Bartek – kilkuletni wykastrowany kocur, znajda – podrzucony dwa lata temu. Piękny, duży, czarny kot z białym krawatem. Bardzo spokojny, lubiący spędzać całe dnie na drzemce w różnych miejscach domu. Zdecydowany domator, nie oddalający się zbyt często od miejsca zamieszkania. Nie sprawia większych kłopotów, a potrafi się odwzajemnić ciepłem i oddaniem.

Obrazek Obrazek Obrazek


Luna – kilkumiesięczna czarna kotka z bielmem na jednym oku, co jednak nie przeszkadza jej w widzeniu wszystkiego dookoła. Bardzo żywa, zaprzyjaźniona z całą okolicą, bardzo dobrze usposobiona do ludzi i innych kotów. Przyzwyczajona do mieszkania z psem, świetnie zajmuje się sama sobą. Doskonały towarzysz do zabawy dla młodego psa lub innych młodych kotów.

Obrazek Obrazek Obrazek


Wszystkie koty mają założone książeczki, były szczepione i odrobaczane. Mieszkały razem z psem i co za tym idzie są przyzwyczajone do psiego towarzystwa
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob gru 20, 2008 12:28

Wzruszylaś mnie. To cudowne ze ten Syn jest tak dobrym i wrażliwym czlowiekiem. Kotki sa już niemłode co prawda, ale myslę że mają duza szanse. W koncu sa oswojene i nauczone zycia w domu.Dobrze by bylo aby na jesień życia trafily im sie Kochające Domki gdzie będa mogly spedzic reszte swojego zycia. To wspaniale że zajełaś sie tą sprawa. Uważam że temu Panu należy sie pomoc jak najbardziej.Schronisko dla nich to trauma i smierć. Prosze Kochani pomozmy Kociakom!!!!!!
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31557
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob gru 20, 2008 12:37

Agneska, może zgłoś Mrunię i Belę do wątku kocich seniorów?
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78027

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 20, 2008 12:41

Aga, ja im zrobię ogłoszenia. Z Twoimi danymi kontaktowymi?
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 20, 2008 13:12

Magicmada zaproponowała zrobienie im ogłoszeń na allegro, dzięki serdeczne. :D

Aleba, jeśli możesz je ogłosić jeszcze gdzieś indziej - bardzo dziękuję. :D I z moim numerem telefonu - zaproponowałam panu, że będę rozmawiać z potencjalnymi nowymi domami, on jest zupełnie nieświadom tego, jak takie rozmowy mogą wyglądać i jakie domy czasami trzeba przefiltrować. :wink:

Bazyliszkowa, dzięki, zaraz idę do wątku kocich seniorów.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob gru 20, 2008 14:01

Agnesko, mogę tylko trzymać kciuki - trzymam mocno :ok: !
Paluszek
 

Post » Sob gru 20, 2008 15:33

prawie się pobeksałam... fantastyczna historia. trzymam kciuki za skuteczność ogłoszeń, bo inaczej nic już nie zrobię - ogłoszenia robią inne dziewczyny :ok:

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 20, 2008 16:37

puss pisze:prawie się pobeksałam... fantastyczna historia.:


Wiecie, ja najbardziej podziwiam to, że ten pan to taki zwyczajnie porządny człowiek. Chyba nie bierze pod uwagę, że mógłby inaczej myśleć lub postępować - po prostu taka jego natura.

A trafił na taki moment w moim życiu, że bardzo się zastanawiam i boję - co by się mogło przytrafić moim kotom... (pamiętam, był kiedyś taki wątek, który wtedy przeczytałam, a teraz boję się tam zajrzeć, żeby się nie rozczulać nad samą sobą :oops:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob gru 20, 2008 17:14

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=512139159
to podwieszone allegro zbiorowe, może by jeszcze probic im indywidualne aukcje, z tym, że na podwieszenie czterech mnie nie stać i zdjęcia trzeba by lepsze zrobić.
Mrunia wygląda jak moja Ofelka: (.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob gru 20, 2008 21:33

Magicmada, dzięki. :aniolek:

Ja najbardziej boję się o Mrunię. Nie widać tego na zdjęciach, ona jest taka malutka, drobniutka, słaba. Chyba niewiele czasu jej zostało. :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob gru 20, 2008 22:59

Wciaz zastanawiam sie jak swoje koty uchronic przed taka sytuacja.

Do gory Malenkie, po dom.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie gru 21, 2008 11:15

Chociaż podrzucę...

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 21, 2008 17:35

Tak sobie myślę, że może teraz, jak ludzie będą mieli trochę wolnego czasu (Swięta i Nowy Rok), to będą mieli jakieś konstruktywne przemyślenia i możliwości poszukania nowych domowników. Może zechcą dać dom takim biednym sierotkom?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek, Silverblue i 71 gości