Koteczka oczywiście zaraz odchorowała tę piwnicę, ale wyleczyliśmy, odchuchaliśmy i teraz Mamrotka jest zdrowa, zaszczepiona i szuka odpowiedzialnego domku, który nigdy już jej nie zawiedzie.
Aktualnie ma ok.6 miesięcy, jest wesołym, ciekawskim wszystkiego kocim podlotkiem, który nigdy nie ma czasu na chwilę wytchnienia. Ale za to jak przyjdzie się przytulić, to włącza taki głośny traktorek - a co tam jeden traktorek, to jest cały URSUS. Uwielbia towarzystwo innych kotów, świetnie nadaje się do zakoconego domku.
A oto cudna kotka Mamrotka






Koteczka przebywa w Rzeszowie
Tel.kontaktowy: 0-608-348-950
Dlaczego zdecydowałam się założyć jej wątek, mimo iż tak dużo kotów jest w podobnej sytuacji? Dlatego - bo wiem, że wiele niezalogowanych na tym forum ludzi szuka tutaj właśnie dla siebie przyjaciela. Sama byłam kiedyś w takiej sytuacji i mam dwa koty forumowe z czasów, kiedy nie byłam jeszcze zalogowana. A teraz mam wielką nadzieję, że Mamrocię wypatrzy najcudowniejszy domek na świecie -bo nie ukrywam, że na taki właśnie liczymy.