Adoptuję małą kotkę / Wrocław

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 14, 2008 22:46 Adoptuję małą kotkę / Wrocław

...
Ostatnio edytowano Wto sie 25, 2015 10:59 przez Nospherata, łącznie edytowano 1 raz

Nospherata

 
Posty: 11
Od: Wto lis 11, 2008 20:21
Lokalizacja: .,,...

Post » Pt lis 14, 2008 23:01

na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Pt lis 14, 2008 23:25

Najlepiej napisz coś o sobie,to ułatwia znalezienie kota. Chodzi o wiadomości typu:
-gdzie mieszkasz-blok,domek,
-domownicy-dzieci
-czy w domu są już jakieś zwierzęta,czy były
-czy kot będzie wychodził na podwórko

Dlaczego szukasz małego kociaka?

Życzę powodzenia :ok:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pt lis 14, 2008 23:41

MaybeXX pisze:Najlepiej napisz coś o sobie,to ułatwia znalezienie kota. Chodzi o wiadomości typu:
-gdzie mieszkasz-blok,domek,
-domownicy-dzieci
-czy w domu są już jakieś zwierzęta,czy były
-czy kot będzie wychodził na podwórko

Dlaczego szukasz małego kociaka?

Życzę powodzenia :ok:


- dlaczego nie kocurka
- dlaczego zaszczepionej

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 14, 2008 23:47

...
Ostatnio edytowano Wto sie 25, 2015 10:59 przez Nospherata, łącznie edytowano 1 raz

Nospherata

 
Posty: 11
Od: Wto lis 11, 2008 20:21
Lokalizacja: .,,...

Post » Pt lis 14, 2008 23:54

Nospherata pisze:Mieszkam w bloku, w domu nie ma dzieci, tylko ja i czasem mój brat... obecnie nie ma też zwierząt, był krótko mały kotek, ale umarł po 3 dniach, prawdopodonie na pancytopenię (?), dlatego szukam kotka zaszczepionego. Kicia nie będzie wychodzić na podwórko, ale będzie kotem stricte domowym.

Czemu szukam małego kotka... a właściwie kotkę :wink:? Chcę ją wychowywać od małego... A dlaczego w ogóle chcę kota? Od dziecka chciałam mieć kota, jakiegoś zwierzaka, ale rodzice nie zgadzali się na zwierzęta w domu. Teraz, gdy się wyprowadziłam i mam własne mieszkanie, mogę nareszcie pomyśleć o kotku...

Pewnie chodzi o panleukopenię.To bardzo wredna choroba.Kiedy miałaś chorego koteczka?Ile czasu upłynęło?


Kota nie wychowasz,nie łudź się :twisted: Kot ma zawsze swoje zdanie.I nie jesteś w stanie przewidzieć jaki charakter będzie miał jak dorośnie.Dlatego,jeśli szuka się np przytulaka,warto zastanowić się nad kocim podrostkiem lub już kotem dorosłym.Opiekunowie kota mogą u takiego kota opisać charakter (miziak,indywidualista).

A dlaczego chcesz dziewczynkę?

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pt lis 14, 2008 23:59

Panlekopenia. Grozna, bardzo niebezpieczna choroba kotów.

Jesli niedawno umarł Ci kociak na panlekopenie to niestety, ale narazie odpuść sobie kolejnego kociaka nawet zaszczepionego conajmniej przez pół roku. Wirus panlekopenii jest bardzo zywotny i w srodowisku moze przetrwać bardzo długo.
Powinnaś dokładnie odkazić mieszkanie, rzeczy po poprzednim kotku najlpeiej spalić.
I zabrac kociaka, dopiero za ok pół roku, podwójnie zaszczepionego.
Wczesniej mozesz adoptować dorosłego kota, oczywiscie tez szczpionego, ale dorosłe są bardziej odporne na panlekopenie.
Dorosłe koty tak samo kochają. i tak samo przywiązują sie do Opiekunów.
a z tym wychowywaniem kota to ja bym nie była taka pewna :lol:


w kocim ABC http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=27018&start=0 w dziale IV jest sporo informacji o panlekopenii.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Sob lis 15, 2008 0:03

...
Ostatnio edytowano Wto sie 25, 2015 11:00 przez Nospherata, łącznie edytowano 1 raz

Nospherata

 
Posty: 11
Od: Wto lis 11, 2008 20:21
Lokalizacja: .,,...

Post » Sob lis 15, 2008 0:06

miesiac to za krótko.
Niestety

Przy panlekopenii trzeba zachować kwarantanne. Ta choroba jest straszna. Lepiej dmuchać na zimne.
Zerknij do watku w ABC_ znajdziesz tam porady jak czym odkazić mieszkanie.


nawet 10 letnie koty się przyzwyczajają i mozna się razem starzeć :wink:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Sob lis 15, 2008 0:11

Miesiąc,to za mało.Wiem,że serce by chciało,ale poczekaj.Sama widziałaś jak ta choroba gwałtownie przebiega.
A następnego kotka weź troszkę większego,takiego po DWÓCH szczepieniach.Wyobrażasz sobie,jakby Ciebie bolało,gdybyś drugi raz to przeżywała? Kota też żal.
Współczuję,że malutka odeszła :(

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob lis 15, 2008 0:12

Nospherata pisze:Mieszkam w bloku, w domu nie ma dzieci, tylko ja i czasem mój brat... obecnie nie ma też zwierząt, był krótko mały kotek, ale umarł po 3 dniach, prawdopodonie na pancytopenię (?), dlatego szukam kotka zaszczepionego. Kicia nie będzie wychodzić na podwórko, ale będzie kotem stricte domowym.

Czemu szukam małego kotka... a właściwie kotkę :wink:? Chcę ją wychowywać od małego... A dlaczego w ogóle chcę kota? Od dziecka chciałam mieć kota, jakiegoś zwierzaka, ale rodzice nie zgadzali się na zwierzęta w domu. Teraz, gdy się wyprowadziłam i mam własne mieszkanie, mogę nareszcie pomyśleć o kotku...


Ok.
Przejżyj sobie (od tyłu) te wątki.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=82850&start=270
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78145&start=465
Mamy możliwość wyciągnąć kociaka ze schronu, zaszczepić i pomóc ci w odkażeniu mieszkania. Oczywiście cała procedura musi potrwać kilka tygodni. Znalezienie gotowego 4 miesięcznego, zaszczepinego kociaka, może być trudne. Warunkiem są zabezpieczone okna/balkony/tarasy.
P.S> Widziałem tam we wtorek malutkie kociątko, głośno płaczące i pchające łapki między kraty klatki... jeszcze było zdrowe.
Ostatnio edytowano Sob lis 15, 2008 0:15 przez PcimOlki, łącznie edytowano 1 raz

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 15, 2008 0:14

...
Ostatnio edytowano Wto sie 25, 2015 11:00 przez Nospherata, łącznie edytowano 1 raz

Nospherata

 
Posty: 11
Od: Wto lis 11, 2008 20:21
Lokalizacja: .,,...

Post » Sob lis 15, 2008 0:23

Nospherata pisze:Hm... no to mam pecha :cry: Chyba muszę dalej ćwiczyć cierpliwość w nadzieji, że kiedyś będę mieć kotka...


Nie chcę 10-letniego kota...

Hmmm... to co będzie za lat 10 z tym kociakiem?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 15, 2008 0:25

Widzisz? Wszystko można zrobić...tylko z głową.

To jest do założycielki wątku.
Zawsze jest jakieś wyjście.
Ostatnio edytowano Sob lis 15, 2008 10:22 przez MaybeXX, łącznie edytowano 1 raz

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob lis 15, 2008 0:27

...
Ostatnio edytowano Wto sie 25, 2015 11:00 przez Nospherata, łącznie edytowano 1 raz

Nospherata

 
Posty: 11
Od: Wto lis 11, 2008 20:21
Lokalizacja: .,,...

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 399 gości