KAROLINA S., KTÓRA RÓWNIEŻ NALEŻY DO NASZEGO PKDT PROSI O POMOC!!!!!!!
jej brat znalazł na karwinach ślepego kota, bez oczu. ona i jej narzeczony wezmĄ tego kotka- dziŚ jadĄ na łapankę, ale jest problem...ich kotek SKRZYPEK- tymczasek ze szpitala miejskiego NIE MA JESZCZE ODPORNOŚCI!!!!!!! (maja to ta dziewczyna, dla której robiłaś ogłoszenia o adopcji 4 kotków), ta sama którą ja "poczęstowałam" w wakacje 4 malutkimi nieszczęsnymi biedkami. czuje wobec niej ogromny dług- został u niej tylko jeden skrzypek- tymczas i ona go dopiero zaszczepiła, kot nie ma jeszcze odporności. a w domu jeszcze 3 rezydenciki. no więc problem jest nastepujący: SZUKAMY NA OKRES 2 TYG DOMU TYMCZASOWEGO DLA ŚLEPACZKA KAROLINKI!!!!!!!!!!!
JEŻELI KOTEK NIE ZNAJDZIE TYMCZASU DO CZASU JAK SKRZYPEK ZŁAPIE SWOISTĄ ODPORNOŚĆ KAROLINKA PROSI W RAZIE CZEGO IZABELĘ O JAKIŚ CICHY KĄCIK NA PRZETRZYMANIE BEZDOMNIACZKA!!!!!!
JEŻELI WEŹMIE TEGO KOTA TO NA BANK OKRES LECZENIA BĘDZIE DŁUGI - TRZEBA BĘDZIE JEJ POMÓC. TA DZIEWCZYNA TO ZŁOTE SERDUCHO I POMAGA KAŻDEJ BIEDZIE!!!!!!!!!
ja mam w domu chorego rumka, cały czas mu gluty z nosa zielone wiszą, a dom jeszcze nie odkażony po PP.......ZREZTĄ W DOMU ZALEGA MĄŻ.....kupił sobie nową gitarę to i słaba nadzieja, że w najbliższym czasie ruszy w trasę Crying or Very sad głupio mi pisać - "pomocy", skoro sama niewiele mogę zrobić........
moja siostra ma na tymczasie filipka i jej rezydent gizmo czuje mały dyskomfort a do tego przyplątał się jeszcze kot z KK i siedzi non stop w jej ogródku........ręce opadają, idzie zima- kasy w kasie nie ma.......a pomagać trzeba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

