Dokarmiam blokowe bidy, więc kojarzę które są dziko żyjące. Tej koteczki nie znam…Przypuszczam, że ktoś wyrzucił ją z domu, bo chyba jest w ciąży. Mamy zamiar ją wysterylizować, ale niestety jest problem z DT/DS…
Koteczka jest bardzo ufna i biegnie do każdego przechodnia. Daje się głaskać, łasi się przy nogach



Ona zupełnie nie jest przystosowana do warunków jakie panują na dworze. Nie wie co to samochody, źli ludzie...
Błagam o choćby krótki tymczas. W tej sytuacji każda chwila w bezpiecznym miejscu jest na wagę złota!
Jutro zadzwonię do mojego weta, ustalimy termin zabiegu-dwie osiedlowe kociary obiecały się dorzucić.
A potem może jakiś hotel? Nie wiem, zupełnie nie wiem co z nią zrobić.
U mnie w domu mam szaloną kocicę, która rozszarpałaby najchętniej wszystkie inne koty na strzępy, a pomieszczeń już brakuje (w sumie mam 3 kocie szczęścia)
Błagam o pomoc!
Oto Czarnulka…(jutro więcej zdjęć)


edit: Pola znalazła dom w Białymstoku, niestety nie toleruje 3 dzieci i kota nowych właścicieli.
Poszukiwany jest dom niezakocony, najlepiej bez dzieci...