Napisze krótko:
Mały cudny wystraszony kocurek, pod samochodem.....
Gromada dzieciaków, ma super ubaw, ciągnąc za ogon,nosząc go
i bawiąc się w ''dzidzie''
Ten sie wyrywa, płacze....serce ściska..
Mamusie , patrzą dumnie na swoje pociechy, w końcu mają wspaniały kontakt ze zwierzęciem ...b\k
Ten płacze, wyrywa się, nie chce byc noszony...chce byc bezpieczny..ręce po prostu opadają, patrząc na ten ;;;cyrk;;
=================================
JA: jutro , pierwszy dzień urlopu, w niedziele wyjazd, na prawie dwa tygodnie...
no i co mam zrobic????
POWIEM TYLKO TYLE: RATUNKU



