Kicia szaleje już z naszymi kotami, które stopniowo zaprzestaja fochów z powodu przybycia "chomika". Szymcio jak zawsze jest dobrym wujkiem, który podejdzie, obwącha i pobawi sie z przyjezdna kruszynką. Tadek powoli przestaje sie zachowywać jak syczący burak i z zaciekawieniem obserwuje Dziumdzię.
Lala burczy ale ignoruje, a Seniorita jest warcząca, cicha furią ale wyładowuje sie jak zwykle na Tadziu anie na małej.
Szaleństwa i bieganie, polowanie na swój, własny ogonek, stópkę czy skakanie po wszystkich dostępnych meblach to ulubione zajęcia Dziumdzi. Malutka jest bardzo towarzyska i gadatliwa. Przybiega na wołanie z dumnie wyprostowanym ogonkiem bawi się, fika koziołki, poluję na rękę, ale robi to bardzo delikatnie.
Kicia jest idealnym kociaczkiem. Zaniesiona do miski je i pije, wsadzona do kuwety załatwia sie jak na zamówienie
