W-wa Ochota. Kociaki wyłapane! Jedna kotka ciachnięta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 31, 2008 1:04 W-wa Ochota. Kociaki wyłapane! Jedna kotka ciachnięta

Zadzwoniła dzis do mnie pani, która mieszka na ul. Białobrzeskiej - na podwórku miot kociaków (chyba cztery), jeden zachorował. Pani jakoś go sama złapała i zaniosła do lecznicy, kociak ma zapalenie oskrzeli (chyba, telefon odebrałam w czasie zakupów, mogłam coś źle uslyszeć).

Kociak dostał antybiotyk i niestety - wrócił na podwórko :( Wiadomo, pani ani jej znajoma nie mogą wziąć do domu i takie tam :roll: Ale kociak musi dostawać lek codziennie... Zostałam poproszona o pomoc w łapaniu.

Nie ma mnie jutro cały dzień, niedziela też szczelnie zaplanowana, poza tym mieszkam w innej dzielnicy. A w weekendy lecznica jest czynna 10.00 - 16.00. Nie dam rady pomóc, na pewno nie weekend.

CZY ZNAJDZIE SIĘ KTOŚ, KTO POMOŻE ZŁAPAĆ KOCIAKA I ZANIEŚĆ DO LECZNICY NA ZASTRZYK? Bardzo proszę... Nie proszę o DT, chociaż wtedy kotek miałby najlepsze szanse na wyleczenie, nie prosze o finanse, proszę tylko o trochę wysiłku i godzinkę czasu...

Proszę.


Kociak jest mały, ale dziki dość.

--------------------------------------------------------------------------------------

Kociaki z Częstochowskiej, listopad / grudzień 2008 (8 kociąt)

Jana pisze:Lecznica:
9.10.08 - 40,00
10.10.08 - 32,00
18.10.08 - 26,00
21.10.08 - 15,00
22.10.08 - 58,00
06.11.08 - 47,00
szczepienie Zuzi i Kluski (u Kasi_S) - 80,00

wydatki: 298,00 (mogłam coś pominąć, ale już i tak tego nie odkopię)

Wpłaty
Satoru - 100,00

wpłaty razem: 100,00 zł.


saldo: -198,00 zł.

ponadto senna wydała ponad 200,00 zł. na leczenie Shiwy, ale wzięła to na klatę
Ostatnio edytowano Śro gru 10, 2008 16:51 przez Jana, łącznie edytowano 42 razy

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob maja 31, 2008 8:26

Nikt? :( :( :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob maja 31, 2008 9:27

:(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob maja 31, 2008 9:33

Ja dzisiaj nie dam rady niestety :(
Ale jutro bym mogła, byle nie rano.
Jeśli kociak dobrze się łapie, to 13:30 - 14sta powinna wystarczyć na złapania i podejście na zastrzyk.
Dobrze się łapie?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 31, 2008 9:49

jestem z ochoty, mieszkam kolo bialobrzeskiej. z tym ze na 14 mam dentyste (kanałowe==) nie do odwołania. wczesniej i pozniej moge lapac. jestem teraz w pracy i nie bede mogla pisac, to do mnie numer 601-287-999 (jak juz pisalam za internet w pracy jestem rozliczana).
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob maja 31, 2008 21:13

juz jestem w domu, prosze o jakies informacje
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob maja 31, 2008 21:54

Satoru pisze:juz jestem w domu, prosze o jakies informacje

Ja dopiero wróciłam, wysłałam pw :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob maja 31, 2008 22:04

No dobrze, informacje czysto techniczne.
Czy w lecznicy znaja tego kotka, wiedza o co chodzi?
Jak z finansowaniem lekarstwa? Czy trzeba je zakupic w lecznicy czy ta pani ma ten antybiotyk?
chcialabym wszystkie niezbedne rzeczy wiedziec zanim ktos mnie zabije pytaniem "niedoodpowiedzenia";)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob maja 31, 2008 22:07

Znają, kociak już był na pewno przedwczoraj - to z lecznicy ta pani ma mój telefon :roll: (podany bez mojej wiedzy, ale to szczegół)
Ja zostałam poproszona tylko o łapanie, żadne finansowanie itp. nie wchodzi w grę (chyba, że Ty uznasz inaczej, pozostawiam to Twojej decyzji).

Satoru, ja sama praktycznie nic nie wiem oprócz tego, że jest miot kociaków, z których ten jeden jest dość ciężko chory.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob maja 31, 2008 22:15

bo nie ukrywam, ze jesli chodzi o finansowanie to obecnie jestem w.. pupie - kilka swiat rodzinnych i sama wiesz jak to jest, nawet nie bardzo mam jak recepte wykupic. ale bede kombinowac. zapytam tej pani jak to wyglada.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob maja 31, 2008 22:16

Pomóż złapać i dowiedz się wszystkiego (ale niczego nie obiecuj :wink: ) - to będzie super :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob maja 31, 2008 22:21

To ja jutro niepotrzebna jestem? Mogę się relaksować? :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 31, 2008 22:21

Dobra, koło 9 rano zadzwonie i się umówię. :)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob maja 31, 2008 22:21

galla - a chcesz?;)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob maja 31, 2008 22:22

galla pisze:To ja jutro niepotrzebna jestem? Mogę się relaksować? :wink:


Możesz pomóc Satoru :wink:

I chyba Konika muszę jutro odebrać z lecznicy, dziś dostałam sms-a, że już go nie chcą.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 37 gości