jest ich siedem... śliczne, wyglądające na zdrowe maleństwa... jeszcze z niebieskimi oczkami... dwa zaprzyjaźnione mioty... mieszkały w śmietniku przy ruchliwej ulicy... zadzwoniła rano do mnie Mirka_t... i już maluchy siedzą w klatce u mnie... uszka czyste... życia zewnętrznego nie zauważono... życiem wewnętrznym zajmiemy się w przyszłym tygodniu, jak trochę odreagują stres... dla czterech z nich mam już domki tymczasowe po niedzieli... fotki wstawi zaraz Mirka... wyglądają rozkosznie bezradnie... pazury im przycięłam... bez oporów dają się brać na ręce... trochę pospały i zaraz rozrobię im mleczko...
SZUKAMY DLA NICH DOMKÓW... wsparcie finansowe też by się przydało...
dwie koteczki: czarna o wadze 686g i pingwninko-krówka z białymi łapkami o wadze 683 g
pieć kocurków: czarny, najmniejszy o wadze 528 g, biały z czarnymi plamami waży 674 g, pingwinek z dużą kreską po lewej stronie noska waży 670 g, pingwin z białymi polikami i noskiem o wadze 552 g, pingwinek z mała kreską po lewej stronie noska waży 552 g
do adopcji zostały dwa kocurki: Totek i Portos