Przeczytajcie o Fumi, kociej księżniczce, która nie chce tolerować rywalki...
Dzień dobry, w dniu wczorajszym rozmawiałam z p. Magdą odnośnie mojej kochanej koteczki, która ze względu na bardzo dominujący charakter musi znaleźć inny domek - bez innych kotów!!! Towarzystwo psiaków nie stanowi żadnej przeszkody. Koteczkę adoptowałam 27 czerwca ubiegłego roku z bydgoskiego schroniska. Nie wyobrażam sobie aby miała tam wrócić!!! Jest to niewątpliwie kotka mająca we krwi kota rosyjskiego niebieskiego - świadczy o tym kolor futerka oraz jego miękkość (niczym plusz) oraz charakter. W chwili adopcji miała 2 lata, czyli obecnie jest to kotka około 3 letnia. W stosunku do osób dorosłych jest bardzo miła, ale powściągliwa w okazywaniu uczuć - tylko względem mnie nie ma zahamowań - tym trudniejsza decyzja. Mam jednak koteczkę drugą, którą gimnazjaliści chcieli ukamieniować. Jest to zwykła-niezwykła dachóweczka, bojaźliwa, która dużo trudniej klimatyzowałaby się w nowych warunkach. Stąd też decyzja, że to Fumi szuka kochającego domu. Jest to kotek bardzo lubiący towarzystwo dorosłych osób - zdarzyło jej się bez przyczyny ugryźć lub podrapać moją 2-wu letnią córkę (myślę że to zazdrość). Nawet teraz leży obok mnie... Tym bardziej jest mi trudno. Zdjęcia które załączam zostały zrobione przed chwilą - nawet na kolanach. Ma duży ogród do dyspozycji, ale ona woli być obok. Jest to kotka wysterylizowana, odrobaczona.
Jest to koteczka stworzona do kochania i podziwiania. Ot taka księżniczka. A księżniczka może być tylko jedna. Niestety...
Mieszkamy w Bydgoszczy, w Opławcu. Jestem w pełni zmotoryzowana, więc dowiezienie Fumisi nie stanowi najmniejszego problemu.
Pozdrawiam przeserdecznie i proszę o pomoc w znalezieniu tego jedynego, docelowego domku.
Ania [tu nazwisko]
Rozmawiałam z panią Anią przez telefon. Widać, że to dla niej bardzo ciężka decyzja. Kocha swoją Fumi. Ale przez rok mimo starań nie udało się sprawić, aby kicia przestała atakować bardzo agresywnie drugą kotkę, tę bojaźliwą. Pani Ania włącza się oczywiście w poszukiwanie nowego domu, robi ogłoszenia...
Na środę Fumi ma wyznaczone szczepienie.
A tak wygląda "rosjaneczka":




Tutaj link do Fumi na naszej stronie fundacyjnej (z danymi kontaktowymi): http://www.kociadolina.schronisko.net/a ... 886-0.html