Jestem miziakiem, spokojnym, domowym kotem, który niewiadomo skąd i kiedy trafił na koniec świata viewtopic.php?t=72353/.
To straszne miejsce było i jest dla tych, którzy tam pozostali zwykłą umieralnią, ostatnim miejscem przyspieszającym jedynie śmierć. Często śmierć bywa tu okrutna bo zagryzają nas pieski.
A ja, ja miałem zostać, nie było mnie na liście, ale ktoś Duży i dobry zapakował mnie do koszyczka i zabrał do lepszego świata. W tym lepszym świecie przydzielono mi domek tymczasowy.
Tak wracałem do normalności viewtopic.php?t=72400
Tak więc jestem i szukam tego prawdziwego, czułego człowieka. Szukam ręki, która mnie pogłaszcze, szukam serduszka, które mnie pokocha.
Orzeszek Mietek to imię na teraz:-). Kot jest kilkuletnim miziakiem, bardzo spokojnym i przymilnym. Szuka okazji aby ludzka ręka go pogłaskała. Jest bardzo spokojny, czyściutki. Został już odpchlony i odrobaczony i będzie miał u mnie zapewnioną dobrą opiekę weterynaryjną. Kotek ma problem z ogonkiem, który jest złamany i będziemy go diagnozowali za jakiś czas. Zapewne ogonek w penym miejscu będzie trzeba uciąć więc koteczek będzie oryginalnym kocurkiem. Orzeszek lekko zarzuca tylnymi nóżkami. Możliwe, że przeszedł jakiś brzydki uraz albo jest to efekt złamanego ogonka. Kocurek jest wykastrowany. Załatwia się do kuwety. Uwielbia gotowane mięsko z kurczaczka i smakowite puszeczki:-). Oczywiście poszukujemy dla kici domku stałego, który pokocha go wraz z jego wszystkimi ułomnościami fizycznymi.
Kot będzie zaszczepiony jak tylko się zadomowi i stwierdzimy, że jest w pełni zdrowy. W tej chwili kotek dużo śpi i odreagowuje zmiany w swoim nowym życiu.
W wątku będę opisywała zmiany zachodzące w życiu Orzeszka. Będę informowała na bieżąco o wszelkich zabiegach weterynaryjnych jakie przeszedł oraz o tym jak się zachowuje i jakim jest kotem.
A oto i on, kot Mietek Orzeszek.
