takie mysli mi się kołaczą po łepku
wkoncu nie jestem już kociakiem, 5 latek mam
nie jest podobno typem przytulaka...mam swój koci charakter...ale kto wie...we własnym domu wszytsko sie moze zdarzyć
mam kocie serce, które pokocha
tak mocno najmocniej na świecie
i mam marzenia...ciepła kanapa, miseczka, Człowiek..DOM
taki ludzki, wyrozumiały cierpliwy..który kota pokocha dla kota a nie dla siebie....
nie mam oka...
nie mam domu..nigdy nie miałam
nie miałam łatwego życia...
marzę....
Milusia szuka domku stałego albo tymczasowego.


Milusia przed operacją...oka nie dała sie w żadne sposób uratować..
____________________________
Wpłaty:
20zł- Aneta od zwierzynca
20 zł -Falka
60 zł- Mahob
30zł- Maybaxx
10 zł -Carmella
25zł -Pietrobus
62 zł -Atka
50zł-Shihaja
20zł- Agiss
10zł -Aljon
66- allegro od Anety
Łącznie:
373 zł
wydałam na Milusię:
330 zł -operacja, pobyt w szpitaliku
45zł -szczepienia
Łącznie:
375 zł
Po raz kolejny udało się mi wyjść bez długów w lecznicy dzieki Wam!!!