Witam,
Jakieś 5 miesięcy temu przybłąkała się do mnie i mojego chłopaka szara kotka, ujęła nas tym, że szła za nami pół godziny mimo, iż próbowaliśmy ją zmylić i odgonić.
Zdecydowaliśmy, że ją zatrzymamy i następnego dnia zabraliśmy ją do weterynarza gdzie dostała zastrzyki i została odrobaczona. Po jakimś czasie również ją wysterylizowaliśmy, okazało się że miała jakieś guzki rakowe, które również zostały usunięte. Teraz kotka jest już w świetnej kondycji.
Z uwagi na fakt, że planujemy wyjechać za granicę zmuszeni jesteśmy oddać ją w dobre ręce. Niestety nikt z rodziny nie chce lub nie może jej przygarnąć.
Kotka jest bardzo grzeczna i miła, lubi wylegiwać się na kolanach. Jest równiez bardzo czysta, załatwia się tylko i wyłącznie do kuwety.
Kotka absolutnie nie dogada się z psem, nie wiemy jaka była jej przeszłość ale bardzo agresywnie reaguje na psy.
Oczywiście kotkę oddam z całym jej dobytkiem czyli zabawkami, legowiskiem, kuwetą, transporterem itp.
Wszystkich zainteresowanych bardzo proszę o kontakt na email
maja9514@wp.pl