RudyKSIĄŻĘma, a RUDY tygrys WIKARY nadal szuka Domu[WROC]

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob gru 29, 2007 15:31 RudyKSIĄŻĘma, a RUDY tygrys WIKARY nadal szuka Domu[WROC]

Od pewnego czasu we wnętrzu betonowych nadbudówek przy przystanku autobusowym na Świdnickiej (koło byłej "Barbary") mieszkał biało-rudy kot domowy. Od wczoraj przebywa w azylu p. Ani na Gądowie.
Jest b. miziasty.
Szuka domu.
Wkrótce będzie zdjęcie.
Ostatnio edytowano Sob mar 08, 2008 17:01 przez ossett, łącznie edytowano 6 razy

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 30, 2007 16:57

Jeszcze nie ma zdjęcia. Ale kocurek (ok. 1 roku) jest śliczny; prawdziwy książę, jak mówi p. Ania. Już jest odrobaczony. Przed oddaniem do domu będzie wykastrowany.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 13, 2008 11:23

Obrazek

Kocurek Książe (ok. 1 roczny), rudo -biały, b. duży(długie nogi) z grubym ogonem, kiedyś na pewno domowy (bo miziasty) juz jest po kastracji i czeka na swojego człowieka.

Przez parę miesięcy wegetował w dziurze przy przystanku autobusowym na ruchliwej ul. Świdnickiej (tuz przy dawnym barze "Barbara". Trudno uwierzyć, że tam się jakoś uchował.
Teraz już jest bezpieczny, ale potrzebuje prawdziwego domu.
Przebywa od przeszło dwóch tygodni w Azylu p. Ani na Gądowie. Jest to mała piwnica i są tam jeszcze inne koty.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 13, 2008 18:30

Zgłosiłam kandydaturę przystojniaka tutaj
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2762510#2762510

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie sty 13, 2008 19:11

Dziękuję!
Koteczce by się chyba spodobał, ale dla jej pani, chyba będzie za stary, ale może...

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 13, 2008 19:19

Koty szybko wyrastają.
Dla mnie jest piękny :love: :love: :love: Też marzyłam o rudaśnym.I tak się jakoś potoczyło,że mam pięć kotów,rudego niet :wink:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie sty 13, 2008 19:30

To może weźmiesz i Księcia?
To wyjątkowa okazja.
Ja mam 11 i żadnego rudego,

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 13, 2008 19:39

ossett pisze:To może weźmiesz i Księcia?
To wyjątkowa okazja.
Ja mam 11 i żadnego rudego,

Żebyś wiedziała jaką mam ochotę.Ale moja rodzina może już nie zrozumieć.Wprawdzie zawsze twierdzę,że kolejny kot to ostatni i co rok prorok :wink:

Jednego z kotów mój ojciec chciał nawet w kablówce ogłaszać,bo uwierzył,że znajda :oops: :oops: Do tej pory tak myśli :roll:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie sty 13, 2008 20:03

Może Twój tata by go zechciał. To jest wyjatkowy kot.
Aż trudno uwierzyć, że przetrwał w takim miejscu tak długo.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 13, 2008 20:11

ossett pisze:Może Twój tata by go zechciał. To jest wyjatkowy kot.
Aż trudno uwierzyć, że przetrwał w takim miejscu tak długo.

Mój Tata cierpi,jak do mnie przychodzi :twisted: Dzień przed wizytą szydełkiem wciągam nitki pozaciągane w komplecie wypoczynkowym,który kupił mi Tata :wink:
Chociaż raz go przydybałam jak na czworaka bawił się piłeczką z Gustawem.Myśli,że nie wiem :roll:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pon sty 14, 2008 22:13

Obrazek

Wielki RUDO-biały Książę jest piękny. I chyba jeszcze dość młody(ok. 1 roku) I mądry. I miziasty. W przedziwny sposób, dzięki swojemu sprytowi, przetrwał w ruchliwym centrum wielkiego miasta przez parę miesięcy.
Miał zaledwie parę miesięcy, kiedy zauważono go tam po raz pierwszy.
I on nie tak dawno był małym kociątkiem. Ale kociątka tak szybko rosną.
Pewnego dnia albo się komuś juz znudził, albo zabłądził i nikt go nie szukał.

A teraz w bezpiecznym choć trochę ciasnym dla kota miejscu czeka na swój prawdziwy dom...
Razem z czarnym magicznym Murzynkiem vel Kocurro, pogodnym tygryskiem Wikarym, czarno-białym 'do noszenia na rękach"(ale i odważnym) Maciusiem vel Zorro i słodką krówką Lolą.
Czy będzie czekał tak długo jak one?
Czy nie pomoże mu jego RUDO-biała uroda?
Czy naprawdę jest już za stary na prawdziwy dom?

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 14, 2008 22:31

A można prosić o nowe fotki przystojniaka?

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pon sty 21, 2008 10:49

Książę juz w mojej obecności wstaje. Nawet jego piękny ogon widziałam.
Może więc uda mi się go lepiej sfotografować.
Narazie jeszcze odbywa rekonwalescencję w klatce.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 21, 2008 18:40

Tej urody Książę to już na komnaty powinien iść :lol:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Wto sty 22, 2008 15:44

Książę ma swoje ogłoszenie na allegro:

http://allegro.pl/show_item.php?item=301478771

I na stronie Fundacji:
http://www.foranimals.wroclaw.pl/index. ... &Itemid=34

Basiu, przepraszam, że to tyle trwało, ale przez ostatnie 2 tyg. byłam w rozjazdach.
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 592 gości