
KOCIAKI Z BYDGOSZCZY PILNIE POTRZEBUJĄ POMOCY !!!
Witam wszystkich serdecznie. W ogródku koło mojego bloku bezdomna kotka wydała na świat 5 przesłodkich kociąt. Niestety maluchy są chore, mają problem z oczkami. 4 z nich (2 szare i 2 czarne) maja po jednym oczku zdrowym a drugim chorym, zaś jeden (czarno-biały) ma oba oczka chore. Kociaki w takim stanie nie mają zbyt dużych szans na przetrwanie zimy. Zwracam się więc do Was o pomoc i schronienie dla maluchów. Są przeurocze i zasługują na lepszy los. Proszę o kontakt 792 451 804. POMÓŻCIE !!!
Będzie trzeba te maluchy stamtąd zabrać. Mogę wziąć 2. A najlepiej by było gdybym wzięła jednego, ale wiem, że o DT trudno, więc w czwartek pojadę i wezmę 2. Kociaki dają się brać na ręce. Ale tam jest ulica, one wyłażą na tę ulicę. Czarno widzę ich los...
Jak wyłapie się kociaki, trzeba będzie ciachnąć ich matkę. Ze słów Grażyny wynika, że kotkę może uda się złapać bez podchodów. Jest trochę nieufna ale daje do siebie podejść.
Pojęcia nie mam tylko skąd na to wszystko wziąć kasę

Kociaki są na Wyżynach, niedaleko McDonalda.