troche poczytałam na stronie rosyjskiej o cykloferonie; to cos takiego jak koci interferon - ale cena - bardzo konkurencyjna, wręcz rewelacyjna;
u nas niestety jeszcze oficjalnie niedostępny wielu lekarzy jeszcze go nie zna - pytałam moje weta - tez nie używał nigdy
a Lusieńka dzisiaj w nocy jakoś słabiutko - dokładnie wiedziałam, w którym pokoju siedzi, tak ciężko oddychała - noce sa straszne i poranki, potem jakoś w ciągu dnia sie normuje, ale jak się zbliża wieczór to mamy powtórke z rozrywki
___________________