

Szcęście w nieszczęściu, że moja mama czuwała. Kić jest w domku tymczasowym, u sąsiadki, ale niestety nie może tam zostać. Trzeba koniecznie znaleźć mu jak najszybciej dom.

Kocurek, wykastrowany, ma 1,5 roku. Kuwetkuje bez problemu, jest czyściutki, miziasty i bardzo mądry. Współżyje z suką (też przygarniętą) bez żadnego problemu, także dom z psem też wchodziłby w grę.
Osobą do kontaktu jest moja mama tel. 042 678 41 42 lub 509 807 375
Ja niestety natychmiast po przeprowadzce wyjeżdżam na wykopaliska i nawet nie będę mogła podnosić wątku, albo z trudem, bo dostęp do internetu jest tam bardzo ograniczony


Na szybko zrobiłam mu kilka zdjęć są średniej jakości bo kicio akurat nie miał w ogóle ochoty pozować, ale mimo wszystko dołączam






