Krzyk rozpaczy- kto nas pokocha?????

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 10, 2007 6:59 Krzyk rozpaczy- kto nas pokocha?????

To naprawde krzyk rozpaczy o pomoc dla tej slicznej białej kici

Obrazek


Jolę_K napewno część z Was zna, zabiera z tego schronu kociaki.
W tym samym schronisku jest ta kotka....niestety nie ma szans tam na nic...na adopcje...na zycie...
zakładam ten wątek bez jej wiedzy, ale Joli nie bedzie z rana na kompie a ja własnie przeczytałam na dogo o tej kici.....

kotka jest bardzo słaba
umiera....

błagam o tymczas dla koteczki...
Ostatnio edytowano Pt wrz 14, 2007 6:14 przez berni, łącznie edytowano 1 raz
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon wrz 10, 2007 7:24

a co dokladnie jest tej slicznej koteczce?

popytam wsrod znajomych, moze ktos poratuje.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 10, 2007 7:37

Sądząc po zdjęciu - ma chyba zadawniony katar, ale dlaczego nie ma szans na adopcję? W jakim może być wieku?

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 10, 2007 7:45

Taka piękna koteczka??
Aż dziwne,że ktoś jej nie wziął...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon wrz 10, 2007 7:54

ona jest w schronisku w malej miejscowości położonej wśród wiosek...

tam wogole nie ma adopcji, nawet maluszków nikt nie zabiera...po co jak u każdego po sąsiedzku własnie okocila sie kotka..


świadomość wśród społeczenstwa wzrosła...czasami zamiast utopić kociaki to "humanitarnie" odnosi sie je do schroniska.....

Kicia jest młodziutka, ok. 5 miesiecy.

nie wiem co jej dolega...napewno kk...a poza tym to chyba typowa schroniskowa choroba...smutek, sters...brak miłosci, opieki....

oczywiscie trzeba wziąśc pod uwagę inne choroby...to wkoncu schronisko...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon wrz 10, 2007 7:57

tez uwazam ze dziwne ze nikt jej nie wzial- jest po prostu prze-cu-dna!
Sama bym ja chciala i gdyby nie to ze moja coreczka jest za mala na kotki schroniskowe to juz by byla u mnie.

Licze ze znajdzie sie tymczas- ja sprobuje porozgladac sie komu by tu wcisnac kotka choc na tymczas.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 10, 2007 8:08

jest jeszcze taka kicia w tym schronisku

Obrazek


nie jest taka słaba jak ta biała..

narazie....



Naprawdę tam wogóle nie ma kocich adopcji. Jola_K zabiera stamtad kociaki w ilościach hurtowych bo nawet one nie mają szans na adopcję...
niestety tak wyglada schroniskowa rzeczywistość w malych miejscowosciach....
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon wrz 10, 2007 8:49

dodam ze ten czarny tez jest w kiepskim stanie... :(

alarmowo w takich sytuacjach kociaki umieszczam na kilka dni w klinice, na kilka, bo duzej grupy nie chca trzymac dlugo, chociazby dzisiaj moge je zabrac do kliniki (zadzwonie czy maja miejsce), jutro najdalej w srode, moge je przewiezc w bezpieczne miejsce
na maluszki znajdzie sie gdzies kacik, ale co dla tych podrostkow? jest trudniej.....

co do kliniki, jestem ponad 800zl pod kreska, prosze pomozcie organizowac bazarki bo jestem bankrut
mam kilka faktur na afn, moze czesc pieniedzy uda mi sie odzyskac
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon wrz 10, 2007 8:59

Jola ja postaram sie pomoc jak moge.

Wlasnie rozsylam maile i szukam dt dla tej slicznej kici.

powystawiam tez bazarki na dogo, bo w miau i bazarkach to noga jestem.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 10, 2007 9:06

ja teraz musze uciekac do innych obowiazkow

aha, dzwonilam do kliniki, ale mam dzwonic za jakis czas ponownie, bo jeden lekarz operowal a drugi mial pacjenta na wizycie

klatki zabiore do auta, postaram sie te 4 malenstwa i te podrostki, przynajmniej tri, wyciagnac dzisiaj
Ostatnio edytowano Pon gru 21, 2009 3:55 przez natur11, łącznie edytowano 1 raz
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon wrz 10, 2007 9:56

Bosze ja będę mocno trzymać kciuki za kicię , na chwile obecną nie mogę pomóc finansowo bo jestem spłukana jak diabli. mam nadzieję że uda się tej biduli znaleść domek.

migotka33

 
Posty: 496
Od: Pt lut 23, 2007 19:54

Post » Pon wrz 10, 2007 10:50

mam nadzieje Jolu ze uda Ci sie te sliczna panienke wyciagnac.

czy ona ma watek na dogo?

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 10, 2007 11:49

cześć, Etka, tu jest wątek kici na dogo
http://www.dogomania.pl/forum/showthrea ... 81&page=28
Jakby co, to pisalam ja, Agnie Koty.
Są też maluszki z katarem kocim, buuuuu

Regis

 
Posty: 19
Od: Wto lip 04, 2006 14:29
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Post » Pon wrz 10, 2007 11:52

pamietam Aga Twoja ksywe :)
szukalam wczesniej watku ale znalezc nie moglam.

Kurczaki, tak mi sie ona podoba ze powaznie zastanawiam sie nad trzecim kotem, ale rodzina to mnie chyba zlinczuje :?

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 10, 2007 14:19

Jolu, ja mam jakieś kocie pierdoły, chętnie zrobię jakiś bazarek dla Ciebie, ale trochę mi to zajmie, bo aparatu nie mam.

zasadzkas

 
Posty: 562
Od: Czw gru 21, 2006 23:50

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości