Jest to kontynuacja naszego poprzedniego wątku adopcyjnego
viewtopic.php?t=48719Postanowiłyśmy żeby nie mnożyć wątków oraz żeby zaoszczędzić na naszym czasie i miejscu na forum założyć wspólny watek naszych fundacyjnych adoptusiów
w pierwszym poście będą zawsze najnowsze zdjęcia i informacje oraz aktualna lista kotów pod naszą opiekąbędziemy prosić moderatora o czyszczenie co jakiś czas wątku z zbędnych informacji
____________________________________
Informacja dla podatników
Miło nam poinformować, że Fundacja „Koci Pazur” posiada już status Organizacji Pożytku Publicznego (od dnia 18-11-2010)
Prosimy o podarowanie nam 1% podatku z rozliczenia rocznego.
Wystarczy wpisać w formularzu PIT pełną nazwę fundacji i nr KRS
Fundacja dla Zwierząt „Koci Pazur”
KRS: 0000258643_____________________________________
Finansowy kryzys dotyka również nas Pieniądze z konta ubywają szybciej niż przybywają.
Dla wszystkich, którzy chcieliby pomóc przypominamy numer konta:
Fundacja dla Zwierząt „Koci Pazur”
Bank PeKaO SA II Oddział w Poznaniu
98 1240 1763 1111 0010 4119 8855
W tytule wpłaty wpisz: „darowizna” lub: „na cele statutowe fundacji”____________________________________
Kupując kocie legowiska w
Geronde możecie Państwo wspomóc nasze działania i naszych podopiecznych.
Wystarczy przy zamówieniu podać hasło: KOCI PAZUR, a na konto fundacji zostanie przekazane 5% wartości zakupionych przez Państwa produktów.
____________________________________
Adoptusie Fundacji "Koci Pazur"- koty które pod naszą opieka czekają na swój własny dom
wszystkie kotki przebywają w naszych domach i są albo w trakcie leczenia albo zupełnie zdrowe
Kotki oprócz domów stałych szukają wirtualnych opiekunów.zobacz tutaj może masz możliwość pomóc i dać lepszy start naszym kociakom
Adopcja wirtualna Koszt adopcji kociaka to wplata jednorazowo 60 zł (na szczepienie, odrobaczenie i koszty utrzymania)
Ogłoszenia naszych fundacyjnych kotów + tych w których adopcjach tylko pośredniczymy znajdziesz również na stronach :
http://kocipazur.orgoraz m.in. na tablica.pl i gumtree
_____________________________________
Maja i BajkaKocia rodzinka została zabrana z podwórka pewnej firmy. Kociaków była trójka, niestety jednego nie zdążyłyśmy zabrać.
Kocurek
Gucio już znalazł domek.
Maja początkowo jest nieśmiała w stosunku do ludzi, których nie zna, ale po pewnym czasie zaczyna ufać człowiekowi i naprawdę otwiera się i pokazuje od jak najlepszej strony. Potrafi dotrzymywać towarzystwa w każdej sytuacji, jak jest się smutnym to przyjdzie żeby się przytulić i razem poleżeć, ale także uwielbia zabawę. Czasami nawet zachowuje się jak piesek, tzn. jak rzuci się myszke lub piłeczkę, to pobiegnie za nią i przyniesie. Naprawdę w Majce można bardzo szybko się zakochać, wystarczy spędzić z nią trochę czasu i zobaczyć, jak cudownie przymila się żeby ją pogłaskać. Niestety od pewnego czasu Majeczka ma problemy z alergią i często musi nosic kołnierz, żeby za mocno się nie podrapać. Jednak nawet w takiej sytuacji potrafi się swietnie odnaleźć i ani trochę nie traci swojego optymizu i energii do zabawy.
Imię: Maja - kotka
Ur.: kwiecień 2009
Odrobaczenie: tak
Odpchlenie: tak
Szczepienie: tak
Kastracja: tak
Uwagi zdrowotne: ogólnie zdrowa ale miewa problemy z alergią
Mama Mai,
Bajka jest kotem, który daje sobie radę w każdej sytuacji. Pomimo tego ze na początku jest trochę płochliwa w stosunku do ludzi, to za chwile jak nikt nie widzi podchodzi do nogi i przytula się tak długo aż dostanie trochę pieszczot. Z Bajką nie ma żadnych problemów, świetnie czuje się w towarzystwie innych kotów, uwielbia się z nimi bawić. Nie jest agresywna. Swoim spojrzenie potrafi bardzo szybko skraść serce i człowiek od razu obdarza ja bezwarunkowa miłością.
Imię : Bajka
Ur.: czerwiec 2008
Odrobaczenie: tak
Odpchlenie: tak
Szczepienie: tak
Kastracja: tak
Uwagi zdrowotne: zdrowa
Kontakt w sprawie adopcji:
agata@kocipazur.org600 232 368
LadyLady czasem jest małą kocia damą, a czasem rozbrykanym kociakiem. Uwielbia gonić piłeczki i świetnie aportuje myszki
ładnie bierze z ręki jedzenie i dobrze się dogaduje z innymi kotami.
Koteczka ma charakter niezależny i płochliwy (dlatego nie nadaje się do domu, gdzie są małe dzieci). Zazwyczaj chodzi swoimi drogami, ale wieczorem zamienia się w pieszczocha. Głaskana pięknie mruczy.
Nie przepada za próbami złapania jej, bardzo się wtedy wyrywa.
Umie korzystać z kuwety i drapaka.
Ten mały wulkan energii szuka
domu wychodzącego żeby tę energię rozładowywać.
Imię: Lady
Ur.: kwiecień 2009
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: TAK
Kastracja: TAK
Tryb życia: nadaje się do domu wychodzącego
Akceptuje koty: TAK
Kontakt w sprawie adopcji:
5O4 237 87I - WIECZOREM
marianna@kocipazur.orgMaluszki z Placu BernardyńskiegoKocia rodzinka zamieszkiwała podwórko kamienicy przy Placu Bernardyńskim. Kociaków było 15, z tego 9 trafiło pod opiekę Fundacji. Niektóre były w bardzo złym stanie, na szczęście udało się im pomóc. Część kociaków znalazła już domy, a pozostałe nadal szukają swojego człowieka.
Jak wszystkie kociaki, są bardzo wesołe, biegają, skaczą, bawią się piłeczkami i myszkami. Są strasznie szybkie, trudno zrobić im zdjęcia.
Camiri - o umaszczeniu „krówkowym”. Przebojowa dziewczynka, pierwsza w wyścigu do miski.
Tanja - najmniejsza i najbardziej nieśmiała dziewczynka. Bawi sią jak reszta rodzeństwa, jednak szybciej się męczy.
Bardzo źle znosi samotność.
Dziewczyny szukają domku, w którym będą mogły zamieszkać razem.Imiona: Camiri, Tanja
Status: do adopcji
Ur.: czerwiec 2011
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: TAK
Kastracja: TAK
Akceptują koty: TAK
Kontakt w sprawie adopcji:
anna.kwiatkowska@kocipazur.org501 280 282 (wieczorem)
BoluśKocurek urodził się w piwnicy na Wildzie. Miał dużo szczęścia, że przeżył i trafił do domu tymczasowego.
Była ich szóstka, niestety dwójce się nie udało
Jednego z braci przygarnęła karmicielka, gdy przez wirusy prawie tracił oko. Pozostała trójka też była zagrożona, ale w ostatniej chwili udało się je wyłapać i zanieść do weterynarza.
Boluś nadal czeka na swojego kochającego człowieka.
Imiona: Boluś
Data urodzenia: jesień 2010
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: TAK
Kastracja: TAK
Kontakt w sprawie adopcji:
anna.kwiatkowska@kocipazur.org501 280 282 (wieczorem)
ReniaRenia, zwana również Matyldą lub Kidnej była kotką wolnożyjącą. Trafiła do nas gdy zachorowała. Okazało się, że to nerki. W chwili obecnej czuje się dobrze, ale pozostanie kotem, który będzie musiał być pod ciągłą obserwacją.
Imię: Renia/Kidnej
Ur.: 2009
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: TAK
Kastracja: TAK
Uwagi zdrowotne: kotka przeszła ostrą niewydolność nerek, konieczne są regularne badania krwi
Kontakt w sprawie kotki:
anna.kwiatkowska@kocipazur.org501 280 282 (wieczorem)
Bob budowniczyBob to pięky, młody kocurek zgarnięty z terenu, gdzie jeździ ciężki sprzęt.
Ma zadatki na dużego, silnego kocura. W stosunku do człowieka idealny miziak nakolankowy.
Imię: Bob
Ur.: lipiec 2011
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: wkrótce
Kastracja: TAK
Kontakt w spawie adopcji:
anna.kwiatkowska@kocipazur.org501 280 282 (wieczorem)
Rocket i BrianRocket i Brian to dwaj bracia z czwórki kociaków zabranych z terenu budowy.
Kociaki jak przystało na ich wiek są pełne energii i uwielbiają wszelkiego typu zabawki. Chłopcy nie mają problemu z załatwianiem się do kuwety i potrafią korzystać z drapaka. Doskonale też tolerują inne koty.
Rocket - zawsze bardziej przebojowy i odważniejszy niż brat. Wszędzie musi być jako pierwszy.
Brian - w porównaniu z bratem jest nieco spokojniejszy (przynajmniej wtedy kiedy się na niego patrzy
). Wzięty na ręce pięknie mruczy.
Imiona: Rocket i Brian
Status: do adopcji
Ur.: maj 2012
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: TAK
Kastracja: NIE (za młode)
Akceptują koty: TAK
Kontakt w sprawie adopcji:
adopcje@kocipazur.org501 280 282 (wieczorem)
MelaniaMelania z płochliwego i brudnego małego wypłosza zmieniła się w towarzyską piękność o przemiłym w dotyku futrze. Chwilę trwało zanim odkryła, że woli wylegiwanie na ludzkich kolanach niż ukrywanie za szafkami kuchennymi, lecz odkąd się o tym przekonała, trudno jest się od niej opędzić. Mela to cudowny towarzysz dla osoby, która pragnie mieć swojego przyjaciela naprawdę blisko.
Imię: Melania
Status: do adopcji
Ur.:wrzesień 2011
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: TAK
Kastracja: TAK
Tryb życia: nadaje się do domu wychodzącego
Akceptuje psy: TAK
Akceptuje koty: TAK
Bez zwierząt: NIE
Kontakt w sprawie adopcji:
krysiak@kocipazur.org519 132 002
Karolek i TofikTo dwa szkraby, którym udało się przeżyć tegoroczną zimę dzięki opiece jednej z dobrych dusz. Maluchy uwielbiają kontakt z człowiekiem.
Tofik
Karolek nazywany potocznie „NIEDŹWIADKIEM” bo wygląda jak mały pękaty MIŚ
Imiona: Karolek i Tofik
Ur.: listopad 2011
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: TAK
Kastracja: NIE (za młode)
Kontakt w sprawie adopcji:
agnieszkap@kocipazur.org509 703 912
MiniaMinia to 9-letnia kotka, która straciła swój dom i trafiła do fundacji. Rozstanie ze swoją rodziną bardzo mocno przeżyła, ale dzięki troskliwej opiece opiekunów tymczasowych koteczka doszła do równowagi psychicznej.
Koteczka kocha ludzi i bardzo nie lubi być sama. To typ gaduły, a mimo swoich lat bawi się jak młody kociak. Uwielbia głaskanie, wyczesywanie, poklepywanie po pupie.
Boi się innych zwierząt, dlatego najlepiej będzie się czuła jako jedyny pieszczoch w rodzinie.
Imię: Minia
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: TAK
Kastracja: TAK
Bez zwierząt: TAK
Kontakt w sprawie adopcji:
kaory@o2.pl607 991 310
KoksikKoksik trafił pod opiekę Fundacji po nagłej śmierci swojej opiekunki. Podobno był kiedyś niezłym rozrabiaką, wesołym, biegającym za myszkami i innymi kotami. Po zmianach, które zaszły w jego życiu powoli nabiera zaufania do nowego miejsca i nowych ludzi. Wierzymy, że gdy znajdzie kogoś, kto mu poświęci swój czas i pokocha, znów będzie wesołym łobuzem.
Imię: Koksik
Ur.: 2010
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: TAK
Kastracja: TAK
Uwagi zdrowotne: zdrowy
Kontakt w sprawie adopcji:
anna.kwiatkowska@kocipazur.org501 280 282 (wieczorem)
Kociaki z LechaPrawie od urodzenia przebywają z człowiekiem, kochają więc ludzi ponad wszystko. Wystarczy usiąść na chwilkę i od razu któryś z nich wchodzi na kolana.
Jak wszystkie małe kociaki lubią się bawić, skaczą i biegają. Są niezwykle żywotne i wesołe.
Korzystają z kuwety i drapaka.
Jo - na początku wydawało się, że to największy rozrabiaka w rodzinie. Z wiekiem jednak mu to mija. Tak jak reszta rodzeństwa uwielbia człowieka. Lubi również spać przytulony do innego kota.
FinnBardzo ciekawski kot, towarzyszy człowiekowi przy wszystkich pracach domowych. Po dotknięciu przez człowieka natychmiast zaczyna mruczeć. Bardzo chętnie wpycha się na kolana i zasypia wtulony w człowieka.
Jedyna w towarzystwie dziewczyna -
TullaPo wzięciu na ręce natychmiast zaczyna mruczeć. Uwielbia być noszona i głaskana. Jest jednak chyba najbardziej rozrywkowa z rodzeństwa, to ona zachęca inne koty do zabawy.
Imiona: Tulla, Finn i Jo
Ur.: kwiecień 2012
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: TAK
Kastracja: NIE (za młode)
Uwagi zdrowotne: zdrowe
Kontakt w sprawie adopcji:
anna.kwiatkowska@kocipazur.org501 280 282 (wieczorem)
BarnabaBarnaba jest przeuroczym młodzieńcem, który kocha ludzi. Uwielbia bezpośredni kontakt i dotyk człowieka. Jest niesamowitą przylepą i najchętniej chodziłby za człowiekiem krok w krok, a każde przykucnięcie obok niego wykorzystuje, żeby wskoczyć na kolana i się poprzytulać.
Kociak jest naprawdę przekochany - przytulak, miziak, gaduła, a przy tym mądry - wie co mu wolno, a czego nie. Kuweta to nie problem, mebli nie niszczy, no i piękny - zatem kot idealny, tylko brać i kochać
Imię: Barnaba
Ur.: listopad 2011
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: wkrótce
Kastracja: TAK
Uwagi zdrowotne: zdrowy
Kontakt w sprawie adopcji:
anna.kwiatkowska@kocipazur.org501 280 282 (wieczorem)
RoksiRoksi to bardzo radosna i energiczna koteczka uratowana spod kół samochodów na ruchliwej ulicy.
Mała dużo przeszła i od początku miała problemy zdrowotne. Lewe płuco, mimo przebytej kuracji antybiotykowej, nie powróciło do pełnej wydolności. Jednak nie przeszkadza to Roksi w normalnym funkcjonowaniu. Poza dysfunkcją płuca jej stan jest bardzo dobry. Kotka bawi się i biega jak każdy zdrowy kociak w tym wieku. Ma duży apetyt, lubi zaczepiać i zachęcać do zabawy starsze od niej koty. Jest w tym przesłodka
Koteczka jest bardzo proludzka i przyjacielska. Śpi w łóżku, tuli się, lubi towarzystwo innych kotów.
Roksi w pełni korzysta z drapaka i kuwety. Szuka kochającego i odpowiedzialnego domku.
Imię: Roksi
Ur.: 6 czerwca 2012
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: wkrótce
Kastracja: NIE (za młoda)
Uwagi zdrowotne: ze względu na zmniejszenie objętości lewego płuca trzeba uważać na przeziębienia i zapalenie płuc, które może przechodzić gorzej niż w pełni zdrowe koty
Akceptuje koty: TAK
Kontakt w sprawie adopcji:
ewelinaprzybylska@gmail.comPotomki Sz...ylkretyKolejne kociaki z budowy to dzieciaki z charakterem. Na szczęście kociaki zostały obłaskawione i część znalazła już domy, ale na swojego człowieka czekają jeszcze dwie czarne dziewczynki.
Gypsy Wesoła, zabawna. Można ją określić jako koteczkę bezproblemową, aczkolwiek do wyluzowanego stylu życia Whiskasa trochę jej brakuje
Tu mamy do czynienia z głęboką czernią i dużymi pięknymi oczami. Stąd Gypsy - cyganeczka. Czasami wołam na nią Kleo, jest więc o jedno imię bogatsza. Gypsy lubi dobrze zjeść i lubi pospać kładąc łapki, głowę albo ogon na którymś ze swojego rodzeństwa. Wzorowo korzysta z kuwetki. Jest niezwykle ciekawska i mało co potrafi ją przestraszyć. Podczas gdy reszta chowa się pod łóżkiem, gdy do pokoju wjeżdża odkurzacz, Gypsy dzielnie toczy z nim walki. Kochany stworek, otoczony opieką zrewanżuje się na pewno ogromnym przywiązaniem i miłością.
Chispa czyli Iskierka. Od początku największy strach w oczach, niepewność, ja też nie wiedziałam, czy kota drapnie czy ugryzie.. Chyba strachem przerosła Bateryjkę. Początkowo wydawała się przywódcą, spała zawsze najwyżej, zawsze pierwsza przy jedzeniu. Teraz się wycofała. Nie przychodzi jeść ze wszystkimi... zjawia się ostatnia. Ostatnia wychodzi z ukrycia. Trudno było brać ją na ręce, bo zawsze uciekała. ALE, robimy ogromne postępy
Wczoraj położyłam ją sobie na kolanach i głaskałam długo aż koteczka zasnęła, rozluźniła się. Ma nieziemskie oczy, duże i ciekawskie, w ogóle cała jest bardzo ciekawska. Drobna, ale i tak większa niż Bateria
Muszę poświęcać jej teraz najwięcej uwagi, bo wydaje mi się, że to sprawi, że z maleńkiej dzikuski stanie się kochanym kompanem człowieka. Ma ten błysk w oku, który obiecuje, że ten kot naprawdę potrafi pokochać. Potrzebuje więcej czasu niż pozostałe żeby się oswoić z nowa sytuacją. Na chwilę obecną nie uważam żeby nadawała się do domu, w którym mieszka dużo osób, a tym bardziej dzieci. Dobrze czuje się ze swoim rodzeństwem. Kuwetkowa jak najbardziej!
Imiona: Gypsy i Chispa
Ur.: maj 2012
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: wkrótce
Kastracja: NIE (za młode)
Akceptują koty: TAK
Kontakt w sprawie adopcji:
adopcje@kocipazur.org501 280 282 (wieczorem)
Lucy i PhukaczSzukamy dobrych domów dla kociaków zabranych wraz z mamą z budowy. Dzieciaki zaaklimatyzowały się już w domu tymczasowym, a mama została wypuszczona po sterylizacji.
Lucy
Phukacz
Imiona: Lucy i Phukacz
Status: do adopcji
Ur.: maj 2012
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: wkrótce
Kastracja: NIE (za młode)
Uwagi zdrowotne: zdrowe
Akceptują koty: TAK
Kontakt w sprawie adopcji:
adopcje@kocipazur.orgRodzinka z działekKociaki trafiły pod opiekę fundacji razem z mamą, która okazała się kotem kanapowym, więc wszyscy szukają swojego człowieka. Już można się zakochiwać i ustawiać w kolejce.
Mama
Chłopcy
Kontakt w sprawie adopcji:
agnieszkap@kocipazur.orgW trakcie leczenia - przygotowywane do adopcjiNegraKoteczka została znaleziona na ratajskim osiedlu i przebywała jakiś czas w kotulni gdzie została m.in. wysterylizowana. Niestety okazało się, że koteczka źle znosi obecność innych kotów w pomieszczeniu, nie ma zębów co skazuje ją na jedzenie tylko papkowatego jedzenia oraz ma świeżbowca, którego leczenie wymaga czasu i systematyczności. Na prośbę państwa, którzy ją znaleźli trafiła do naszej wolontariuszki, która tak opisuje Negrę:
„Niestety jej stan nie jest najlepszy - bardzo ciężko przeszła kolejne zmiany miejsc i ludzi.
Stres dał się jej mocno we znaki i jeszcze w kotulni wylizała sobie jeden bok.
Na dzień dzisiejszy kot ma apetyt i fizjologicznie funkcjonuje poprawnie, jednak psychicznie... ”
Mamy jednak nadzieję, że czas uleczy kocie serce i Negra będzie jeszcze przymilnym kotkiem nadającym się do poszukiwania swojego domku.
Kontakt:
krysiak@kocipazur.orgNefiNefi została zabrana z ulicy w bardzo złym stanie. Była odwodniona i miała wysoką temperaturę. Do tego przyplątała się uciążliwa infekcja, której od dłuższego czasu nie możemy zwalczyć, ale powoli jej stan się poprawia.Koteczka jest bardzo towarzyska, uwielbia głaskanie i pieszczoty. Jak tylko wróci do zdrowia będzie szukała swojego domku.
FlorekDo adopcji przygotowuje się także, początkowo bardzo przerażony kontaktem z człowiekiem, mały Florek, który polował na liście na ruchliwej ulicy. Trafił do nas przeraźliwie chudy i brudny.
Stevie Wonder12.04.2011 na Rondzie Żegrze znaleziono burego, wykastrowanego kocura.
Kot najprawdopodobniej przeżył jakiś wypadek, gdyż ma ślad po złamaniu na ogonie, lekko niesprawne stawy w tylnich łapkach i jest niweidomy. Do tego organizm jest dość wycieńczony, prawdopodobnie dlatego, że niewidomemu ciężko zdobyć pokarm na wolności.
Kot musiał być kiedyś kotem domowym, kocha ludzi, uwielbia się przytulać.
GizmoŚliczny, przemiły kociak. Niestety cierpi na biegunkę. Po wyleczeniu będzie szukał domu.
SobieszakiKolejny miot trafił pod opiekę naszej Fundacji. Historia smutna, choć niestety nieodosobniona. Eksmitowano z mieszkania człowieka, lecz dom stracił nie tylko on - pod blok wyrzucono ciężarną kotkę. Życzliwy sąsiad znał kotkę i ją przygarnął. Niestety nie ma warunków na trzymanie całej rodziny, więc
PILNIE SZUKAMY IM DOMU TYMCZASOWEGO!Koty są wyjątkowo urodziwe. Przepiękna biała mama i cztery kociątka - jedno białe, drugie też białe ale już z pręgą na łebku, trzecie szare z białym, a czwarte czarne z białym. Cała piątka będzie szukała swojego człowieka.
Felicita i ZorionekoFelicitę złapaliśmy na sterylizację. Okociła się po dowiezieniu jej do gabinetu weterynaryjnego. Maluszek rośnie zdrowo, a ona okazała się bardzo miłą koteczką, więc za kilka tygodni i ona, i jej syn Zorioneko będą szukać domów.
Maja z Orła BiałegoMalutka koteczka, zabrana spod bloku w dość kiepskim stanie. Po kilku tygodniach leczenia widać poprawę. Lewe oko nigdy nie odzyska pełnej sprawności ale i bez niego mała będzie świetnie funkcjonować.
PodrzutkiKociaki zostały podrzucone w kartoniku pod drzwi. Na 4 dzieciaki przypada jedno zdrowe oko
Mimo leczenia nie obędzie się bez interwencji chirurgicznej.
SzpitalneDzieciaki są 3, dwie dziewczynki i jeden chłopiec. Niestety kolejne oczy w fatalnym stanie. Nie wiemy czy jedna z dziewczynek nie straciła już oka.
LulekPilnie szuka domu tymczasowego!
Przedstawiam naprawdę ładnego kocurka szaropręgowanego, około 2-3 letniego, którego los i najprawdopodobniej ludzie nie oszczędzali. Został znaleziony 21 sierpnia na ulicy św. Rocha w Poznaniu. Być może został wyrzucony z domu, na co wskazuje jego ogromne zainteresowanie człowiekiem. Kocurek pragnie wiecznie bliskości z ludźmi, jest niesamowicie przymilny, łasi się i nie odstępuje człowieka na krok. Nie wykazuje żadnych oznak agresji zarówno wobec człowieka jak i innych kotów, pragnie jedynie być głaskany. Nie wiemy jak długo pozostawał bez pożywienia, jest mocno wychudzony, a ponieważ apetyt mu bardzo dopisuje szybko nabierze ciała. Nie da się ukryć, że pełna miska i miłość człowieka to to, co teraz najbardziej go interesuje.
Obecnie jest leczony antybiotykiem z ogólnej infekcji i odrobaczany, gdy tylko wyjdzie na prostą zajmiemy się poważniejszym tematem, a mianowicie naroślą wielkości piłeczki do ping ponga z boku ciała. Szczęśliwie, weterynarz twierdzi, że kotek bardzo dobrze rokuje.
LucynkaLucynka weszła do klatki łapki gdy próbowaliśmy złapać inną kotkę wolnożyjącą na sterylizację. Zrobiła to zupełnie jakby chciała powiedzieć:
„Patrzcie, nie mam łapki, jestem zabiedzona, bo inne koty mnie przeganiają od misek. Boję się was trochę, ale zaryzykuję i wam zaufam.”Okazało się, że Lucynka uwielbia kontakt z człowiekiem.
Mamy nadzieję, że znajdzie się Człowiek, który zechce przyjąć jej wielką kocią miłość i otoczyć ją swoją.
Sreberka, tygrys i czarnulkaDzieciaki złapane na Winiarach. Socjalizacja trwa.
Kiara jest odważną, bardzo towarzyską koteczką. Bezkonfliktowa, śmiała i pogodna. Kot przyjacielski pod każdym względem. Rrrozmruuuuuczany względem ludzi i innych kotów. Jej sposób przemieszczania się obejmuje łaszenie się do wszystkich przedmiotów po drodze.
Shinzo to delikatna i płochliwa, niezwykle piękna arystokratka. Póki co objawia się jako najspokojniejsza z rodzeństwa, ale kto wie, czym nas zaskoczy, jak bardziej oswoi się z nowym otoczeniem.
Tora - piękny kocurek w tygrysie pasy. Na razie troszeczkę nieśmiały, ale twardo trenujemy głaskanie na kolanach. Podoba się
Itoshi to wesoły, pogodny kocurek. Jako pierwszy wywalił brzucho do głaskania.
Kanso zapowiada się na dużego, dorodnego kocura. Na razie woli jednak chować się w kartonie lub innym ciemnym kącie.
Kiara/Shinzo/Tora
Itoshi/Kanso
Rudzielec i szylkreciaKociaki zostały zabrane z działek ze względu na oczy wymagające leczenia.
Potrzebny jest im doświadczony dom tymczasowy lub odpowiedzialny dom stały, który podejmie się leczenia i socjalizacji kociaków.
Novika i Hess