smutne macierzyństwo-Kruszynka ma swój dom:))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 03, 2007 20:30 smutne macierzyństwo-Kruszynka ma swój dom:))))

W katowickim schronisku jest śliczna koteczka z maluchami.
Koteczka ewidentnie domowa i stęskniona za człowiekiem.
Bardzo dba o swoje dzieci. Przygarnia je do siebie, karmi, ogrzewa :1luvu: .
Maluszki maja około 4 tygodni i są jeszcze zdrowe.
Ale w schronisku mają małe szanse na przeżycie :( .
Czyha na nie za dużo wirusów

No i mamuśka nie je suchego. Zostawiłyśmy jej w sobotę RC Baby Cat.
Nie ruszyła :evil: .
Boje się, ze nie da rady wykarmić maluchów.
Doradźcie co dawac matce karmiącej
Czym ja wzmocnić?

No i nieśmiało proszę o dom tymczasowy dla mamy i maleńtasów.

A oto zdjęcie schroniskowej rodzinkiObrazek

Ona tak bardzo stara się ocalić swoje dzieci.
Może ktoś będzie w stanie jej pomóc
Ostatnio edytowano Pt gru 28, 2007 9:35 przez tangerine1, łącznie edytowano 9 razy
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon wrz 03, 2007 20:53

Podnoszę może ktoś pomoże mamusi i jej dzieciaczkom :!: :!: :!:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 03, 2007 20:58

:( tylko zabranie stamtąd może je uratować.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon wrz 03, 2007 20:59

Nie wszystkie koty lubią sucha karmę. Proponuję jakąś dobrą puszeczkę lub gotowanego kurczaka.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon wrz 03, 2007 21:00

No to trzeba glosno prosic a nie niesmialo.
Moze chociaz virconem okolice popryskac.
A w schronisku nie gotuja zadnego jedzenia? moze ryz albo platki jeczmienne z miesem. Gdyby mial kto podac betaglukan to chetnie jej dam.
Poza tym dobrze byloby dac jej cos zamknietego, chocby pudlo. Jesli bedziecie chcialy to moge poszukac w firmie czegos mocniejszego. U mnie w piwnicy koty bardzo chetnie korzystaja z takich pudel. Jest w nich cieplo, miekko i wygodnie.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 03, 2007 21:43

W srode chyba tez bedziemy w schronisku-napewno je dokarmimy, ale to mało.
Dobrze ,ze siedza w odosobnionej klatce, tam gdzie najczęsciej kotki po sterylkach.
Ale to i tak nic
one powinny byc w domu :cry:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 03, 2007 23:09

przecudnej urody koteczka
bardzo bym chciała aby ktos otoczył ją opieką
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 04, 2007 1:14

Dzielna mamusia. Może u kogoś znajdzie sie jakiś kąt dla rodzinki..?

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Wto wrz 04, 2007 6:46

Czy może jej ktoś pomóc
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto wrz 04, 2007 7:39

mysle nad nia intensywnie - jak sie troche odkocę , zabiorę ją , ale proszę wtedy o pomoc , nie wyrabiam juz wciąz ze stadem kotów , na miau wchodzę sporadycznie , mój kociniec jest głownie na dogo!!! Chyba mnie niedługo zbanuja za przekroczenie limitu kotów na psim forum!!!

WANDUL66

 
Posty: 362
Od: Wto maja 09, 2006 7:51
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto wrz 04, 2007 8:02

ja wiem, ze najlepiej byłoby ja zabrac
ale na razie nie ma gdzie :(
Musimy jej pomóc przetrwac w schronisku.
Dostaje miesko, ale raz, maksymalnie dwa razy w tygodniu to troche za mało.
Staramy sie jezdzic cześciej, ale nie zawsze sie udaje.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto wrz 04, 2007 8:28

Pisałam na ogólnym wątku, ze mogę je wszystkie zabrać do siebie na strych do czasu odchowania i wydania kociąt, tylko ktoś musiałby zapewnić potem kotce tymczas lub dom stały, bo u mnie nie może zostać ze wzgledu na duzą liczbę zwierząt i mój stan. po porodzie nie bedę miała jak zajmować się tyloma zwierzętami.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 04, 2007 8:37

nie mogę obiecywac , bo trudno powiedziec , jaki będzie mój stan koci za parę tygodni , ale jakby co , wezmę ją , proszę tylko o ciachnięcie jej , może uda mi sie załatwic przez fundację , ale ktoś na miejscu musiałby tego dopilnowac!

WANDUL66

 
Posty: 362
Od: Wto maja 09, 2006 7:51
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto wrz 04, 2007 8:37

nie mogę obiecywac , bo trudno powiedziec , jaki będzie mój stan koci za parę tygodni , ale jakby co , wezmę ją , proszę tylko o ciachnięcie jej , może uda mi sie załatwic przez fundację , ale ktoś na miejscu musiałby tego dopilnowac!

WANDUL66

 
Posty: 362
Od: Wto maja 09, 2006 7:51
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto wrz 04, 2007 10:06

WANDUL66 pisze:mysle nad nia intensywnie - jak sie troche odkocę , zabiorę ją , ale proszę wtedy o pomoc , nie wyrabiam juz wciąz ze stadem kotów , na miau wchodzę sporadycznie , mój kociniec jest głownie na dogo!!! Chyba mnie niedługo zbanuja za przekroczenie limitu kotów na psim forum!!!


Wandziu, zasłonię Cie własną piersią przed tym banem :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, dorcia44, florka, fruzelina, Google [Bot], Google Adsense [Bot], Maniek19 i 621 gości