Toruński Pierniczek zamieniony w Świętokrzyską Szarlotkę :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 26, 2007 15:12 Toruński Pierniczek zamieniony w Świętokrzyską Szarlotkę :)

Zakładam wątek mojej dziewczynce rodem z Torunia :)
Przyjechała do mnie do Kielc - ponad 300 km - dzięki moim znajomym z pracy wracającym właśnie z nad morza.
I tak oto Toruński Pierniczek zamieniony został w Świętokrzyską Szarlotkę :) ... czyli i tak ciasteczko :)
Wątek o mojej kici jest tu -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=59571&highlight=
Zaczęłam czytać wtedy forum i zobaczyłam (bo nieświadoma byłam) ile jest na świecie kociego nieszczęścia :((
No i widzę też, że jednak co dwa koty to nie jeden.. Powoli dojrzewam do drugiego chyba 8O
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Czw lip 26, 2007 17:59

Jako Torunianka bardzo gratuluję zakocenia i czekam na zdjęcia piękności.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 26, 2007 20:57

ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Pt lip 27, 2007 10:49

Trinity, normalnie kocham Cię, no. :lol:

Szylkretka w Fundacji taka spokojna była, cichutka, nie narzucająca się, ale jednocześnie lgnąca do człowieka. Zawsze witałam się z nią, jak siedziała na parapecie.

Tak bardzo się cieszę.

Jakoś tak wyładniała u Ciebie. :D Jeszcze bardziej.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 27, 2007 11:01

He :) Charakterek to ona ma, nie bój się :) Czasami jak dostanie głupawki to tak zaciekle walczy z dywanikiem że stoję i patrzę jak zauroczona :) Na kolanka raczej nie siada, ale obok jak najbardziej. Śpi ze mną w łóżku w nogach, więc jak się rano za bardzo wiercę to mi podgryza palce i pięty :twisted:
Miała już jedną próbę wyjścia z domku - poprzez balkon - tylko nie wiedziała biedaczka że tam szyba jest :):) a po niej wdrapać się nie da :twisted:
Zdjątka z walki z dywanikiem niebawem, bo już porobione tylko wrzucić .
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Pt lip 27, 2007 13:40

Agn pisze:Trinity, normalnie kocham Cię, no. :lol:


ja tez ja tez!!!!

Boze jak cudwonie czytac takie wiesci o kocie, ktory tyle naczekal sie na dom :)
Lejesz miodzik na nasze serca! :)

kochana koteczka miala w gwiazdach zapisany swoj domek i tyle na niego czekala! ale bylo warto! :)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 27, 2007 23:26

Szylcia też Was kocha kobietki :):):)
Dzisiaj porcja fotek pt. 'walka z dywanikiem'.
No i trochę z podróży do łazienki i wizyty w wannie. Bo woda z miseczki niedobra, lepsza ta z dna wanny :)

Walka z dywanem
Uwaga atakuję !!
Walczę dalej
No i szukajcie mnie teraz :)
Aaa pójdę do łazienki.. tylko czy psa tam nie ma?
No, dotarłam :)
Woda z miski be, a z wanny mniam
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Sob lip 28, 2007 6:49

jak ona wyladniala :D Widac , ze futerko ma ladsniejsze i szczescie w oczkach :)

Dywanik faktycznie idealnie nadaje sie aby go pomietolic, zmaltretowac i pod niego wlezc :lol:
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lip 28, 2007 10:19

No jakże tu nie pomęczyć takiego dywanika. :twisted:

Widać po Szylci, że jest szczęśliwa. :D
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lip 28, 2007 13:16

Agn pisze:Widać po Szylci, że jest szczęśliwa. :D


A po mnie? :D
Obrazek
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Pon lip 30, 2007 18:46

nie tylko,że szczęśliwa ale i opalona :lol:
przeczytałam cały wątek jeden i drugi i zdecydowanie za mało tu rzeczy dla ducha :lol: agdzie opisy dzisiejszych walk, łobuzowania, pogoni, drapania itd??bo sie żadne ciotki nie nabiorą na to,że Szarlotka cały dzień grzecznie spała :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

Od-Nowa

 
Posty: 1129
Od: Pt cze 01, 2007 7:50

Post » Pon lip 30, 2007 18:48

Szylutka zmienia się z dnia na dzień. No jestem zdziwiona.. Na początku to była taka trochę niedotykalska dama i zanim się zbliżyła do mnie albo do mojego dziecka to się zastanawiaaaaaaałaaaaaaaa....... No, jak się zdecydowała to posiadziała obok i dała się pogłaskać, ale z umiarem :) W nocy spała ze mną, zawsze w nóżkach. W dzień wolała się wylegiwać na łóżku albo siedzieć na oknie. Przylatywała tylko na jedzonko, jak słyszała że niosę bo stukałam w miseczkę :) I jak siadałam przy komputerze to wskoczyła pięknisia na kolanka ale nie za długo, co to to nie :)
Potem przyszedł okres walki z dywanikami i zwiedzania mieszkania. Szafy, balkon, znalazła sobie kącik za witrynką i tam zmykała jakby coo..
No a teraz... Wstaję (podgryzana w stopy :twisted:) - i idę do łazienki - Szylka za mną. idę do kuchni - Szylka za mną, idę się ubierać - Szylka za mną, siadam do kompa - Szylka już na klawiaturze, telewizję też ze mną ogląda, na kanapie na oparciu górnym. Z tym, ze na razie wszystko z umiarem :) Jak na kanapę - to nie za blisko tylko nad głową na oparciu. No i zaczyna gadać do mnie, ale to może efekt tego, że ja do niej w kółko nadaję, to może dziewczyna pyskata i się odszczekuje :twisted: (to znaczy odmiaaauuukuje).
Bardzo fajnie korzysta z drapaczka, takiego specjalnie dla niej, ale też uprzejmie używa do tego celu tablicy korkowej mojego dziecka :twisted:. No jest już jej :)
Cały czas z moją Sunią nie bardzo się znoszą. Jak odległość pół metra zostanie przekroczona to może być źle (źle raczej dla psa hmm.. :roll: )
Załączam parę fotek z porannego zwiedzania łazienki. W toalecie mam zepsutą uszczelkę i woda takim nini-strumyczkiem ciurka - no oczywiście obiekt najwyższej uwagi mojej koci bo "coś się rusza" :)
Wybieram się z nią na szczepienia w tym tygodniu. Mam nadzieję, że zniesie je dobrze.


Wyżej niestety już się nie da
Ciekawość
Było sioooooo
Łapię ciepełko
Śpiąca Królewna
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Pon lip 30, 2007 21:14

ciekawsc - pierwszy stopieńdo"wtopienia"jak widac :twisted:
a spiąca królewna zupełnie jak szynszyl wygląda 8O

a pazurki jak często podcinasz? jak się robi to często nie ma problemu z drapaniem :wink:

też już rozmiesz słowa Szymborskiej:"...bardzo powoli, na bardzo długich łapach jakby się wcale nie chciało ..." (być może pomyliłam bo nie mam pod ręką tomiku :wink: )
ObrazekObrazekObrazek

Od-Nowa

 
Posty: 1129
Od: Pt cze 01, 2007 7:50

Post » Pon lip 30, 2007 22:26

Od-Nowa pisze:też już rozmiesz słowa Szymborskiej:"...bardzo powoli, na bardzo długich łapach jakby się wcale nie chciało ..." (być może pomyliłam bo nie mam pod ręką tomiku :wink: )


jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.. :)

Ale to smutny wiersz, a tu sama radość :):)
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Wto lip 31, 2007 9:45

:lol: :lol:
Też wyglądasz na szczęśliwą. A jaka zapatrzona w kota jesteś... 8O :lol:

Do psa się przyzwyczai, jak nie poluje na suńkę i nie tępi jej z mety, to po jakimś czasie, gdy okaże się, że pies krzywdy nie robi, to się jakoś ułożą ze sobą.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, makrzy, StevenJix, Zeeni i 541 gości