Było: błagam o pomoc dla kotki, Sernik w nowym domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 20, 2007 14:11 Było: błagam o pomoc dla kotki, Sernik w nowym domu

Do lecznicy trafiła kobieta z kotka, hmm pani pozostawiała wiele do życzenia :roll: , jak dowiedziała się co jest kici chciała ja zabrać, bo leczyć jej nie będzie szkoda kasy, (może wyżyje :evil: ) :crying: udało się ją przekonać do uśpienia kotki aby przynajmniej nie cierpiała.

Kicia ma ok.5 miesięcy, jest zapchlona i miała kleszcze.
Nie ma książeczki zdrowia.
Kotka ma połamane żebra i odmę jedostronną widać na zdjęciach silny krwiak po lewej stronie.
Dostała leki p/bólowe, p/krotoczne, p/obrzękowe i antybiotyk.
Widać, że bardzo cierpi. :cry:
Potrzebuje szybkiej pomocy chirurgicznej. Jest taka młodziutka...
Powinna być skonsultowana i zoperowana u dobrego chirurga, w Łodzi nie ma takiego, który by się podjął operacji płuc.

Błagam może ktoś mógłby jej pomóc.


Jeśli się nie uda znaleźć szybko pomocy, to trzeba będzie małą uśpić aby nie cierpiała, na razie została w lecznicy. :cry:

Ja niestety nie mam już możliwości ani logistycznych ani finansowych :cry:

Obrazek Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Ostatnio edytowano Wto wrz 18, 2007 8:12 przez iwcia, łącznie edytowano 3 razy
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt lip 20, 2007 14:30

Biedne, smutne maleństwo :cry:
Czy operacja płuc miałaby być jakaś bardzo skomplikowana, że nikt nie chce się jej podjąć?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lip 20, 2007 14:35

Biedna kicia - teraz takie baby nagminnie mnie przesladują, powinno sie je karać conajmniej chłostą na srodku miasta.

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 20, 2007 14:51

Matko, jakie kochane, biedne kociątko :placz:
serce się kroi
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2007 15:02

Agneska pisze:Biedne, smutne maleństwo :cry:
Czy operacja płuc miałaby być jakaś bardzo skomplikowana, że nikt nie chce się jej podjąć?


Nie wiem, ona ma do tego połamane żebra, to podobno skomplikowana operacja, dr Ewa powiedziała, że w Łodzi to nie ma szansy na jej zoperowanie, najlepiej byłoby ja skonsultować w W-wie.

Teraz jestem w pracy nie za bardzo mogę rozmawiać, później dowiem się wiecej.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt lip 20, 2007 15:15

iwcia pisze:
Agneska pisze:Biedne, smutne maleństwo :cry:
Czy operacja płuc miałaby być jakaś bardzo skomplikowana, że nikt nie chce się jej podjąć?


Nie wiem, ona ma do tego połamane żebra, to podobno skomplikowana operacja, dr Ewa powiedziała, że w Łodzi to nie ma szansy na jej zoperowanie, najlepiej byłoby ja skonsultować w W-wie.

Teraz jestem w pracy nie za bardzo mogę rozmawiać, później dowiem się wiecej.


O ile dobrze pamiętam, to chyba Georginia operowała płuca kotka w Warszawie. Ale czy uda się tak szybko załatwić to dla tej koteczki?
Niestety ja tu nic pomóc nie mogę. Tylko wielkie kciuki i ciepłe myśli.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 20, 2007 15:47

do góry koteczko!!! kto może wspomóc finansowo?? bardzo prosimy o pomoc!
a może warto się skontaktować z SGGW? oni pomagają tylu biedom, a sami też coś z tego mają. Jakby się zgodzili (może nawet namówiłoby się ich na ewentualne zadłużenie), wystawilibyśmy bazarki, rozpoczęli zbiórkę pieniędzy. Myślę, że warto spróbować.
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2007 18:04

Już wszystko wiem, najpierw chciałybyśmy podziekować wspaniałemu opiekunowi jednego z pacjetów, za transport na rtg.

Kicia na szczęscie nie ma odmy płucnej, czego obawiała się dr Ewa, to odma skórna, można ją operować w Łodzi.
Żebra i przepona cała, kicię czeka operacja polegajaca na nacięciu skóry i wepchnięciu śledziony i żołądka, ale dopiero jak stan kotki się ustabilizuje, czyli za 24 - 48 godzin.
Wstępnie mała jest umówiona na operację na niedzielę.
Pilnie szuka domu tymczasowego, nie może zostać w lecznicy, od poniedziałku lecznica będzie zamknięta na dwa tygodnie :( .
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt lip 20, 2007 18:28

jest przecież fundusz Miodka, tylko dom potrzebny...
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2007 18:49

Magija pisze:jest przecież fundusz Miodka, tylko dom potrzebny...

Dziewczyny, jak potrzebna jest wypłata proszę o pilne info dziś, nad ranem wyjeżdżam i będę za ponad 2 tygodnie dopiero. Nie będę miała dostępu do kompa i nie będę mogła zrobić przelewu!

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt lip 20, 2007 19:30

Podrzucam i trzymam kciuki, niestety tylko tak mogę pomóc :(
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2007 20:47

Z założenia Fundusz Miodkowy ma pomagać połamańcom, ze względu na wysokie koszty takich operacji i czas, który jest bardzo cenny w takich przypadkach na szczęście mała nie jest połamana.
Ewa oszacowała koszt operacji na ok. 200 - 250 zł, po zupełnych kosztach, to nie jest już tak ogromna kwota jak na poczatku myślała.
Kicia nie ma odmy płucnej, więc zabieg nie bedzie tak skomplikowany dr Ewa będzie go mogła zrobić sama w swojej lecznicy na normalnej narkozie.
Postaram się coś znaleźć na bazarek na ten cel, będę wdzięczna za licytacje fantów i tym samym pomoc kotce.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt lip 20, 2007 20:53

mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku :)
zdrowia dla koteczki
:)

karunia

 
Posty: 2224
Od: Pon kwi 26, 2004 22:10
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt lip 20, 2007 21:19

Bazarek zapraszam :

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63184 - krem do stóp

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63185 - zestaw próbek karm

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63188 - śliczne miseczki


trzymaj się kituniu śliczna :kotek:

Origo

 
Posty: 225
Od: Czw cze 14, 2007 9:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lip 20, 2007 21:34

Kciuki dla kici :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 110 gości