Amigo umarł (') - koty p. Ali

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 05, 2007 17:17 Amigo umarł (') - koty p. Ali

Wczoraj zabrałyśmy kota, wychudzonego jak Feliks. Od razu pojechałam z nim do lecznicy. Okazało się, że w brzuchu wyczuwalny jest guz wielkości pięści. Badało go dwóch lekarzy, miał dwukrotnie robione usg. Najprawdopodobniej jest to bardzo powiększona nerka, ale nie ma pewności. Pobrano mu też krew do badania. Jest odwodniony. Nie ma apetytu.
Dostał na imię Amigo, bo jest bardzo grzeczny i przyjacielski. Wczoraj dał sobie wszystko zrobić, a przeciez takie obmacywanie i robienie usg nie należy do przyjemności. Na dodatek dopiero za trzecim podejściem udało mu sie założyć wenflon, żyłki ma tak cienkie, że ciągle pękały. Tylko raz chwycił ząbkami mnie za rękę, ale nie ugryzł. Chciał może tylko pokazać, że juz ma dość.
Dzisiaj jadę po wyniki. To taki kochamy i miły kotek. Co będzie dalej???

Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Czw lip 05, 2007 20:14 przez CoToMa, łącznie edytowano 1 raz
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lip 05, 2007 17:37

Trzeba mieć nadzieję!
Piękny biedulek.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lip 05, 2007 20:13

Amigo nie żyje. Umarł mi na rękach...

Będę Cię zawsze pamiętać, brykaj szczęśliwy na tęczowych łąkach. Mam nadzieję, że kiedyś się jeszcze spotkamy, będę głaskać Twoje futerko i piękne łapeczki...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lip 05, 2007 20:31

[i]

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 05, 2007 20:34

OMG :cry:
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 05, 2007 20:39

Bardzo mi przykro, nie wieim jak Cię pocieszyć.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw lip 05, 2007 20:42

Bardzo mi przykro... :cry: :( :cry:
Brykaj Amigo za Tęczowym Mostem... [*]

Kociareczka

 
Posty: 3133
Od: Pon mar 13, 2006 12:44
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Czw lip 05, 2007 20:47

Biedny kiciuś... :cry: :cry:

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lip 06, 2007 5:26

Tu Amigo już jest spokojny i nic go nie boli.
Dzisiaj zostanie pochowany...

Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lip 06, 2007 7:19

Wiesz, ale to w moim odczuciu ważne, że zwierzak umiera otoczony miłością, w cieple, na kocyku. I Ty mu to dałaś.

Amigo Aniołku ........[']
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lip 06, 2007 7:22

:(
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt lip 06, 2007 7:34

Amigo, kochany dzieciaku...teraz już wszystko jest dobrze....['] :cry:

CoToMa....przytulamy mocno....zrobiliście dla Niego bardzo wiele, odszedł otoczony miłością i opieką dobrych ludzi....i nie bezimiennie.....to bardzo ważne....

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 06, 2007 8:44

:cry: :cry: :cry:
Amigo Słoneczko śpij spokojnie już nic nie boli
(")(")(")

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt lip 06, 2007 8:50

Amigo [*] - to dla Ciebie była ta tęcza, którą widziałam wczoraj wieczorem?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 06, 2007 18:39

Minęło już pięć miesięcy od śmierci Amigo.
A mnie sie wydaje, że to tylko chwilka...
Tak dobrze go pamiętam...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 384 gości